Wy też na studiach miacie.....

...kilkanaście czy 20, 30 pytań do nauczenia???

na polonistyce miałam (z historii literatury) około 120 zagadnień - czasem więcej, czasem mniej, ale zawsze dobijało do 100. na kosmetologi - około 30 na anglistyce - ok. 50

BOże....ja już nie wyrabiam i krew mnie zalewa że inni mają tak mało... ja mam ok 3550 z jednego przedmiotu, z innego niewiele mniej, z trzeciego 200 z kawałkiem :-O

Nie rozumiem pytania :o kto niby ma te pytania podawać? Wykładowca ma podać pytania na egzamin? Jaja sobie robisz?

pytania/zagadnienia jak wolisz...pomocnicze

W tym semestrze jeden wykładowca podał nam 50, ale trzeba było opracować do tego 5 potężnych książek, a u innego z kolei było ich 900, ale trzeba było ich szukać po znajomych lub na innych uczelniach. I tylko z tych dwóch, pozostałe 8 egzaminów czysta nauka.

ale chodzi ci o obrone>? co w ogole studiujesz i gdzie jesli mmozna wiedziec?

Bardoz dużo pytan..

No jakbym miała 20 lub 30 to bym sie cieszyła, a nie 100 lub 200 :O

to studiowałaś aż 3 kierunki?

nie obronę, a egzaminy ja studiuję prawo

jak dobrze za mam to cale studiowanie za soba i mysle sobie jaka to glupota....czlowiek zakuwa tyle a w zyciu wykorzystuje tylko 30 procent zdobytej wiedzy. jak mi ktos powie ze jest inaczej to jest po prostu glupim hipokryta

jest tak jak piszesz i to w najlepszym wypadku :-O w miejscu gdzie pracowałam kobiety po 20tu latach pracy musiały iść na studia tylko dlatego, że jest taki wymóg a pewne jest, że nic nowego i pożytecznego się nie nauczą

Wam podają pytania na egzaminy :f? Mi nikt nigdy nie podał - podają zakres + np. 20 książek + wykłady i ćwiczenia/laborki. Serio Wam dają pytania :f? też tak chcę :D.

ja tam wolę jak pytań/zagadnień nie podają :-O jak podają książki to luz

Zawsze woli się to, czego się nie ma :P.

ale ja to mam czasami :- ) zależnie od egzaminu. na niektóre przedmioty są podane podręczniki wtedy biorę je , czytam, uczę się... a zagadnienia??? stos podręczników i siedź i szukaj odpowiedzi, potem to opracuj i dopiero potem naucz się :-O

haha chyba sobie zarty stroisz co to jest 20 pytań :D na prawie mamy czasem ponad 300 pytań z jednego przedmiotu, a częściej wogóle pytan nie ma

nie stroję sobie , co raz sie z tym spotykam :-O

a myślisz ,że ja nie muszę szukać tych 300 pytań? jakbym miala do nauki 20 to bym sie cieszyła...

my prawie zawsez mamy zakres pytań, podane zagadnienia jakie będą na egzaminie, i zazwyczaj jest ich więcej niż 20, więc już nie przesadzaj

Wracam do tematu - studiuję administrację o specjalności obrót nieruchomościami

Nie ma u nas zagadnien. U nas liczy sie na ksiakzi czy na strony np na1 egzamin 3 ksiazki powiedmzy lacznie 1000 stron Jak sa jakies zagadnienia to orientacyjne raczje obejmuja spis tresci i sa bardzo ogolnikowe wtedy wychodzi ok 400 zagadnien i trzeba liczyc sie z tym ze pytania na egzmainie nie beda dotyczy ogolnikow ale np jakiegos szczegolu wiec te zagadnienia i tak sa nic nie warte