Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jjjjjjjjjjjjh

Jak zapomnieć o kochanku? Niechciane zakochanie..

Polecane posty

Gość jjjjjjjjjjjjh

Cześć .. muszę Was prosić o radę.. Głupio mi się do tego teraz przyznać,ale jakiś czas temu spotykałam się z chłopakiem w jednym celu..można powiedzieć byliśmy kolegami od seksu.. miał dziewczyne,później zmienił,przerzucił się na jakąś małolatke.. ale nie ważne... zawsze obiecywaliśmy sobie,że nigdy nikomu o tym nie powiemy,nigdy się w sobie nie zakochamy itp.. Był taki czas,że nie odzywał się ze dwa miesiące pierwszy miesiąc byl dla mnie straszny, w drugim już miałam wyjebane,ale pod koniec zatęskniłam, ani nie mogłam go spotkać,ani złapać na gg ,nic.. pewnego wieczoru wymyśliłam pewną prowokacje do tego,żeby w końcu sie przejął moją osobą ( chyba sie zakochałam i potrzebowałam kontaktu) Napisałam do niego smsa,że ktoś mi powiedział,że wie od niego o tym,że sypialiśmy ze sobą.. cisza.. dopiero następnego dnia rano, kim jesteś itp.. no więc przejął się bo już następnego dnia na 6 rano byliśmy umówieni! Było mi wstyd,że ściągnełam go takim sposobem..ale trudno, z samego rana, chwile po 6 już był u mnie,obiecał,że zajmie mi 10 min żeby się wytłumaczyć.. opowiedziałam mu oczywiście zmyśloną przez siebie historię, niby uwierzył.. miło było mi patrzeć,jak się tłumaczy, jak mówi,że mnie szanuje i nigdy by mi tego nie zrobił.. ale on wie jak gadać,żeby przekręcić..ale cóż powiedziałam,że mu wierze..;p Potem zaczął opowiadać mi o tej małolacie..że rzeczywiście był czas,że szalał,że może w Warszawie już lata taki mały on,ale teraz się uspokoił,trzyma się jej,nie potrzebuje czegoś innego itp.. byłam w szoku,bo ja nie zaczełam tego tematu.. tak jakby dał mi do zrozumienia,że "nara" było i zapomnijmy.. uśmiechnełam sie ,ale poczułam nóż w sercu..Po czym spytał czy dziś między 15-17 mam czas.. powiedziałam,że owszem (chociaż wiem,że nie powinnam ) obiecał ,że się odezwie..ale cisza.. nawet nie zadzwonił,że jednak nie może itp.. wiem,że to wszystko chamskie i pewnie 90% zwyzywa mnie od szmat,dziwek itp... ale naprawdę nie wiem,co mam zrobić.. z jednej strony chciałabym to zostawić za sobą.. a z drugiej strony naprawde chciałabym żeby mu w pięty poszło to robienie ze mnie idiotki.. Może nie powinnam prosić,ale prosze,może znajdzie się ktoś kto mi powie,jak utrzeć takiemu typowi nosa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze przypomnisz
swoj stan cywilny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saraSARA
Nie ma powodu byś się na nim mściła od początku wasz "układ" był wam dobrze znany, nikt nikogo nie oszukiwał a fakt iż się zakochałaś nie daje ci prawa do zemsty na tym chłopaku. Ale szkoda mi ciebie bo to już tak jest że nie można bawić się zapałkami bo można się poparzyć. A sex bez zobowiązań, zwłaszcza u kobiet w prawie 100% to mit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjh
Mój stan cywilny? Ja jestem wolna.. Chodzi mi o to,że dla każdej kolejnej dziewczyny będzie przykładnym chłoopakiem,a swoje za uszami ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka-różowa
Będziesz już wiedziała na przyszłość że coś takiego jak seks bez zobowiązań NIE ISTNIEJE. Prędzej czy później któraś strona się zaangażuje i zaczynają się schody, ktoś zawsze na tym ucierpi. Trochę potrwa zanim przejdzie ale czas leczy wszystkie rany a Ty na pewno znajdziesz fajnego faceta i jeszcze się zakochasz z wzajemnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"z drugiej strony naprawde chciałabym żeby mu w pięty poszło to robienie ze mnie idiotki.. " Podobno na weselach śpiewają z przekonaniem: - Ona temu winna... ona temu winna dać mu dupy nie powinna... Niczego nie zrobił na co byś się nie zgodziła. Koleżeńskie, czyste sportowe dawanie ciała jest większym mitem niż mit o czystej, romantycznej miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhh
ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhh
Pomóżcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chcesz zapomnieć to urwij kontakt i tyle. A jak chcesz się mścić to... zapomnij:D Nie masz za co, układ mieliście prosty... dlatego nie wierzę w takie układy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mścij sie bo nie masz prawa, to był czysty układ tylko sex. A to że się zakochałas nie daje ci prawa do zemsty. Potrzebujesz czasu i ból minie, będziesz zapominać Poznasz kogoś pokochasz i nieraz wspomnisz upojne chwile z kochankiem, westchniesz zatęsknisz ale już nie będziesz chciała zemsty. Zrozumiesz ze nie potrzebna była. Bo jeśli kochasz go szczerze to po latach będziesz w myślach życzyc mu jak nasjlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuiopoiuytyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uklad byl jasny
i zrozumialy od poczatku nie powinnas miec zadnych pretensji zapomnij i zyj dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×