mój chłopak jeździ tiram

no chcemy być razem, bo pomimo tego że się różnimy to się kochamy i chcemy być razem

Mam CB to wiem, co się dzieje ... jak nie wcześniej to później ... obrzydliwe, co obserwuje też po drodze gdzie stoją tirówki ... taki staje tylko, zaciąga firany i jechane ... zero krępacji .. bo przecież jest z daleka ... normalnie przy drodze go obsługują ... :O Mąż koleżanki też jest tirowcem ... i żonie ciu ciu ciu .. w dziubek słodzi .. a potem do mojego męża: "Mówię Ci, te są dobre pod XX, w tym mieście niezłe, nie polecam tych przy zjeździe XX" Obrzydlistwo .. :O

oja, masakra

Niestety przedstawiciele handlowi są trochę podobni ... Mnie jeden to nawet proponował pod marketem za kasę ... :O Myślałam, że się wyrzygam ... :O

Ja objuczona zakupami, a ten jedzie za mną i prosi zaśliniony ... :O I jeszcze obiecuje niezły zarobek ... Obrzydliwe ...

I znam jednego przedstawiciela handlowego, który z pewnością chodzi po agencjach towarzyskich ...

oja ,straszne,dajcie spokój,mnie wogóle takie osoby brzydzą i jak widze tirówki to ja nie wiem jak one tak mogą

Ogólnie wszystkie myślimy, że nas to nie dotyczy, że to zawsze jest kogoś mąż, czy chłopak... a przecież tyle tirówek, tyle agencji ... i wszystko świetnie prosperuje ... paru facetów ich by nie utrzymało, bo to świetny biznes ... myślę, że jest ich więcej niż nam się wydaje ... :O

no ja wierzę że są ludzie którzy nie zdradzają i jeśli chodzi o mojego chłopaka to mam zaufanie do niego w tej sprawie

Znam parę z pracy ... on wyjechał na szkolenie i w hotelu zaproponowali facetom dziwki ... i wziął ją ... :( miesiąc przed ślubem ... brrrr...

Był u nas taki jeden (ma własną firmę i wykonywał zlecenie) czego on nie posuwał ... to szok ... z jedną nawet mieszkał ... dawała mu na wszelkie możliwe sposoby, czasem przyprowadzała koleżanki ... wyprowadzała się tylko, kiedy żona z dziećmi wpadała w odwiedziny ... :O Opowiadał o tym bez krępacji ... :O

o ja,straszne, że też niektórzy faceci tacy są

no własnie do mnie zadzwonił że dziś nie wróci bo musi pojechać w jedno miejsce jeszcze a jutro rano musi wczesnie zacząc i razem z kolegą bedą w aucie spać

a mam takie pytanie,zawsze jak rozmawiacie ze swoimi chłopakami przez telefon i konczycie rozmowę to zawsze mówicie sobie buźka, albo cos takiego?bo ja często mówię a mój od czasu do czasu