Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie lepiej się nie wychylać

Hej czy są jakies matki które po urodzeniu dziecka miały depresje

Polecane posty

Gość nie lepiej się nie wychylać

i z tego wyszły??? mam 24 lata jestem w 2 ciazy i juz cierpie na dep. jak sobie poradzić? jak bedzie po porodzie, boję się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lepiej się nie wychylać
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lepiej się nie wychylać
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj w klubie, ja rowniez mam 24 lata i 2 dzieci nie wiem od czego masz ta depresje, z powodu ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lepiej się nie wychylać
tzn mialam juz po urodzeniu córki... gdzies jak mala miala rok zaczelam brac tabsy, do czasu kiedy dowiedzialam sie ze zaszłam w kolejna ciążę, odstawiłam i sa skutki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lepiej się nie wychylać
czasami nie trzeba konkretnego powodu, nie wiem z czego widzisz innym jest ciezko zrozumiec ta chorobę... nawet mi nie jest łatwo :( wiem jedno nie jest dobrze...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lepiej się nie wychylać
kurcze musze isć.. wiem podnisłam temat sama jeszcze tu wróce jutro, piszcie jakies mamusie... prosze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anette111111
teraz na planette jest program

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkkkkkkkkkka
ja choruję od kilku lat na depresję po odstawieniu leków wszystko wraca ,odcinam się od zycia.Mam 29 lat,lekarz uznał ze powinnam zajść w ciążę ze wzgledu na wiek.Ponoć branie leków w trakcie zwieksza ryzyko wad płodu 4-6 krotnie ale i tak jest na wysokosci 0,9 procenta,wiec teoretycznie niewiele,a ryzyko wad wrodzonych związanych z wiekiem jest znacznie większe.Wiec decydujac się na dziecko chyba jednak bede musiała brać leki bo inaczej ciaży dosłownie nie przeżyję,może da sę ograniczyć.Trochę się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lepiej się nie wychylać
ja też się boję. dziś bede umawiać się na wizytę no i zobacze co na to wszystko lekarka, pewnie mi coś przypisze, mialam juz z nia rozmowe okolo 12,13 tyg ale powiedziala zeby jeszcze troche poczekać ale ja juz wiecej chyba nie dam rady, dokladnie odcinam sie o zycia a jezeli juz wychodze to przychodzi mi to z takim trudem no i do tego te lęki... ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są są niejedna
Też tak miałam po urodzeniu córki. Nic nie brałam, żadnych tabletek na depresję, czy nerwicę. Z czasem udało mi się to stłumić w sobie. Czy samo przeszło, nie wiem. Wiem, jak się czułam po urodzeniu, ile płakałam po nocach. Nie zdecydowałabym się na dziecko mając depresję. Nigdy. Ja bym się bała o dziecko, żeby nie urodziło się ze skłonnościami do deoresji, czy nerwicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są są niejedna
depresji, przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lepiej się nie wychylać
nie wydaje mi sie żeby dziecko miało depresja poniewaz jam ialam ja w ciąży... bez przesady, mysle ze wychowanie też ma duzy wpływ na charakter i to czy ktos bedzie 'depresyjny' czy nie... wizyte mam dopiero na srode, 7 lipca ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lepiej się nie wychylać
''ale rodzina szybko postawiła mnie na nogi bałam się mieć depresje bo oni by byli wkurzeni na mnie i musiałam się z tym uporać...'' dziwne metody ale widac skuteczne bo ci przeszło, widzisz problem w tym ze ja nie mam przy sobie żadnej bliskiej osoby... mieszkam 'za granica'..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chyba mialam cos w tym
rodzaju przez jakies 3 miesiace, byłam syrasznie słaba, wyłam i nie chciało mi sie życ. Potem nagle mi przeszlo - i co ? okazalo sie, ze jestem w nastepnej ( noeplanowanej zresztą)I tak sobie mysle, za po tym pierwszym porodzie był szalony spadek hormonów, a jak zaszłam, to znów sie podniósł. Chociaz mialam mnostwo roboty, w dodatku ciaża była zaskoczeniem nagle poczułam sie silna i odzyskalam dobry humor. Tłumacze to sobie tylko tym poziomem hormonów. Taka ciekawostka. Na szczęscie wszystko poszlo ok, a ja jestem zadowolona z zycia mama juz odchowanej dwójki. Mysle,ze gdyby nie przypadek , przenigdy nie zdecydowałabym sie na drugie, bo po urodzeniu pierwszego dzecka czulam sie autentycznie g lęboko nieszczesliwa. Czyli inaczej niz u ciebie, wiec moze rozne przyczyny depresji bywaja. Mysle. ze nasz oragnizm potrafi nas zaskoczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lepiej się nie wychylać
hej :) o i widzisz przeszło ci, miałaś po prostu baby blues'a ... to hormony ... ja sie własnie boje że blues + nieleczona depresja moze miec tragiczne skutki ale moze za dużo o tym myśle... nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×