Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

muślinianka

jak sie pozbyc po cichaczu fikusa?

Polecane posty

mam ogromny kwiatek w salonie... wszystkim przeszkadza bo pokoik nie jrst zbyt przestronny... każdy jest za wywaleniem tego chabazia oprucz mojego ojca który argumentuje to tak że szkoda kwiatka bo w końcu chodował fo od 15 lat :) więc postanowiliśmy przytruć dziada :) pytanie jak? bez śladów i dziwnych zapachów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondineczki
musisz puszczać bąki pod glebę najlepiej przy użyciu słomki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość transylvania_avenue
a oddajcie to do jakiejś szkoły, czy coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianka
Powiem, ale nikomu nie mów, że to ja. ...podlej gorącą wodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam, że chcesz się pozbyć fiSkusa. I pomyślałam, że chyba jeszcze nikt nie skonstruował wystarczająco cichej bomby. Ale miałam chęć pomóc, serio :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm.. chodzi o takie powolne zatrowanie bo jak podleje goraca woda to skapcieje od razu mi chodzi o taki efekt ze niby jakies robaki go atakuja albo jakas choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianka
Chcesz tę roślinę torturować? :O Zlituj się, nie rób tego. Co innego raz a dobrze, a co innego torturować dzień w dzień. Tak nie wolno. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiesz jaka wojne o tego durnego kwiatka zrobilby moj ojciec gdybym sie go szybko pozbyla on nawet nikomu oddac go niechce a ta cholera jest taka wielka ze nie da sie normalnie kolo niego przejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłośniczka kwiatków
Ciężko będzie. Może łatwiej wysłać ojca na parę dni, kwiatka oddać np. do kościoła, albo wystawić do śmietnika i luz. Albo, jak macie znajomego księdza poprosić, aby on się przymówił do Twojego ojca o fikusa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ze jesli naet jakims cudem zgodzilby sie go oddac to bylby problem z przewieziemiem bo jest naprawde duzy wiec jak go zatruc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PIĘKNA Z ŁÓDZKIEGO
ja to kretem podlewałam kwiatki. mojej sasiadce to już w życiu sliwki nie urosną:D Ah...:) Nalezało się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem? Pojedź tam i rozkmiń
www.wakacjepluski.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PIĘKNA Z ŁÓDZKIEGO
DrZEWO ogólnie sie jakos trzyma - ale sliwek 2 lata nie widziałam:) A takie piękne miała:) kwiatki domowe padaja po 3-4 dniach jak male dawki dajesz:) (usychaja)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PIĘKNA Z ŁÓDZKIEGO
Ej ale naprawde małe dawki! Pare granulek do wody bo Ci padnie niemal natychmiast i bedzie podejrzane! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×