Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pytam bo umiem

O lodach...

Polecane posty

Gość Pytam bo umiem

No więc... Moja kobieta ma ochotę spróbować bo nigdy tego nie robiła. Ja ją zapewniam, że to raczej nic fajnego, że może niech sobie odpuści bo będzie żałować czy coś.. Ja uważam że każda miłość ma swoje granice, i "robienie loda" uważam za coś co kobiecie po prostu nie przystoi... Tak, tak XXI wiek itp. ... Ale jednak uważam że kobieta robiąc to, poniża się w jakimś stopniu przed mężczyzną. Próbuję ją odwieść od tego pomysłu, ale ona chyba nie da za wygraną. Jak część facetów, spróbowałem kiedyś swojego nasienia. Prawie rzygłem. Naprawdę nie wiem co jest fajnego w robieniu facetom loda... A więc podsumowując, moje pytania to: - co jest (z punktu widzenia kobiety) miłego w robieniu loda facetowi; - czy ta obrzydliwa maź zwana spermą może komuś smakować?? - czy kobieta poniża się przed facetem robiąc mu loda? Proszę o jakieś poważne w miarę odpowiedzi, sporo się naczytałem tej kafeterii i wiem, że jesteście drodzy kafeterianie zdolni do wszystkiego... :P Jasne, że facetom to sprawia przyjemność, ok. Ale co z tego mają kobiety? Czy kobiety naprawdę LUBIĄ, tak same z siebie to robić? Niczym nie zmuszone itp. Co Wy, kobiety, widzicie dobrego w robieniu loda facetom? Co Wam w tym sprawia przyjemność? Poza oczywiście świadomością iż dzięki Wam Wasz partner się świetnie bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1) podnieca mnie to 2) nie wiem, nie próbowałam, ponieważ nie robię tego "do końca" mój facet nigdy na to nie naciskał ani tego nie chce, jest dobrze tak jak jest 3) nie, jesli nie jest do tego zmuszana, nie robi tego pod presją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytam bo umiem
Przeczytałem i raczej muszę stwierdzić, że to nie jest dla mnie zadowalająca odpowiedź... Ten zespół dotyczy facetów a moje pytania odnosiły się do kobiet..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytam bo umiem
Konfabulantka, dzięki, trochę konkretniejsze wypowiedzi. Ale CO cię podnieca w tej czynności? Tu jest właśnie największa zagadka. Penisa można porównać do długiego loda na patyku, ogórka, parówki, czy w skrajnych przypadkach do palca.. Czy przyjemność by ci sprawiło lizanie sobie palca? No nie sądzę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podnieca mnie to, ze jego to podnieca:) lubię to robić, on nawet nie musi mnie do tego zachęcać. Jest to tez dla mnie nasza sfera, sfera pieszczot bardzo intymnych, budujących bliskość. Przynajmniej ja to tak odbieram... Nie zastanawiam się nad porównywaniem penisa do czegokolwiek, dla mnie to penis, najwrażliwsza część ciała mojego kochanego faceta. Zresztą kojarzy mi się ta czynność z byciem niegrzeczną, a ja lubię być niegrzeczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracus
konfabulantka popieram jestes super niegrzeczne kobiety są super;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I przede wszystkim bez względu na to co o tym myślisz lub o mnie robiącej takie rzeczy, to jednak nie czuje sie absolutnie poniżana. jestem daleka od tego uczucia, ale wiem ze wiele zależy od faceta. Mój jest kochany, szanuje mnie na co dzień w kazdej dziedzinie mojego życia, a to ze akurat w taki sposob czasem go pieszcze, jest to dla nas nauralne, lubię to, sprawia mi to przyjemnośc, lubie sprawiac tez jemu w ten sposób przyjemność... jest to dalekie od brutalności, upodlenia, poniżenia... przynajmniej u nas, na szczęscie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracus
nie widzę nic ponizajacego w sexie oralnym poza checiom sprawienia przyjemnosci partnerowi .Mężczyzna robiący kobiecie minetkę też się nie poniża wręcz przciwnie eksperymentuje dla dobra partnerki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytam bo umiem
Konfabulantka... Mówił Ci ktoś że jesteś cudowna? :) Chyba więc nie ma sensu jej tego bronić.. Dziękuję :) A jednak kafeteria może być normalna, trzeba tylko zaglądać gdy dzieci smacznie śpią :P No ale zostaje jeszcze kwestia tej całej spermy... Czy jest na sali kobieta która miała odwagę jej spróbować? Ba, może którejś w dodatku smakowała? Jakoś ciężko mi uwierzyć aby ten biały lepki i raczej dziwnie pachnący mógł komuś smakować... A ty konfabulantka masz u mnie dużego plusa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytam bo umiem
Pracus, no, punkt dla Ciebie :) Faktycznie, jak się tak zastanowię to minetki nigdy nie brałem za coś poniżającego dla faceta ;) Coś w tym musi być :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracus
konfbulantka jakie eksperymentowanie masz na mysli?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracus
spoko ale przekonanie sie do minetki jest przy tego typu przyjemnosci dopiero pierwszym schodkiem potem trzeba duzo trenowac zeby byly swietne efekty ale to chyba nie problem;)zaspojajanie kobiety to sztuka trudna ale sztuka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytam bo umiem
Konfa, zapewne i tak by do tego doszło :) Jak wspomniałem, ona jest uparta i raczej łatwo by nie odpuściła :P Tylko teraz będę spokojniejszy bo będę miał świadomość że robi to bo jej na mnie zależy, a nie dlatego że chce się poniżyć czy coś :) I przepraszam za mój refleks w odpisywaniu ale teraz korzystam z bardzo sprytnego urządzenia zwanego iPhonem, który mając 15 MB RAMu ma tendencje do przycinania... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracus- "Mężczyzna robiący kobiecie minetkę też się nie poniża wręcz przciwnie eksperymentuje dla dobra partnerki" mam na myśli to co Ty miałes pisząc to. Pytam bo umiem - jeśli o mnie chodzi, to nie mam smaka na spermę. Kiedys jakos po pieszczotach spróbowałam delikatnie, ale to nie dla mnie. jednak można faceta pieścić językiem i nie miec z nią do czynienia w wiekszym stopniu niż ta legendarna kropelka, która akurat jest całkiem słodka;) po prostu nie ma wytrysku do buzi, na buzię. Na to oboje sie nie zgadzamy, do tego nie dązymy i nasze pieszczoty są pozbawione tych elementów. Tak nam dobrze, dla niektórych ten element moze byc ponizający np. moze są dziewczyny które to lubią, nie mniej Twoja kobieta wcale nie musi tego robić jesli nie chcesz:) ale daj się jej skusić:) nie bedziesz załował:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracus
hehe jak dla mnie spoko najwazniejsze ze Ty jeste w porzątku czasami na forum wchodzą osoby ktorym komp dobrze działa ale intelekt szfankuje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracus
zgadzam się z konfabulantka ja wraz z partnerką równiez unikamy wytrysku do buzi ,ona tego nie chce a ja szanuję jej zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to fajnie:) najwazniejsze jest zgranie:) i aby kazdy czuł się swobodnie zwłąszcza w takich kwestiach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracus
dziekuje dobry argument za sexem oralnym ;)pieszczoty oralne pomagają we wspólnym zrozumieniu i dzialaniu hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytam bo umiem-pracus- super jesteście panowie:) mogę pogratulowac Waszym kobietom. (zrozumienia, troski o nie, szacunku do nich):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytam bo umiem
Wiem, że nie będę żałował ;) Mnie chodzi raczej o to, żeby ONA nie żałowała.. No ale cóż, w takim razie będzie miała miłą- mam nadzieję...- niespodziankę w najbliższym czasie... :P Ale jej od początku mówiłem jej, że nie będę jej do tego zmuszać- ani teraz, ani nigdy. Przez szacunek. Ale jeśli sama będzie chciała to faktycznie nie ma chyba problemu... :) Miło pogadać czasem dla odmiany z inteligentnymi ludźmi, dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracus
bez przesady zreszta Twój facet też ma wiele szczęscia taka kobieta:):)mmmmmmmm:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytam bo umiem
Oh, miło mi :) I wzajemnie konfabulantko :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):):) tośmy sobie nasłodzili Pracus - no ba ;) ale ja tez mam wiele szczęścia mając Jego:) Pytam - nie obawiaj się:) jeśli tego chce, to znaczy ze jest gotowa, a do tego trzeba byc gotowym, przynajmniej ja musiałam być. Ale jeśli to ona wychodzi z taką inicjatywą, to prawdopodobnie chce Ci sprawić wielką przyjemność, wiec spróbujecie i się przekonacie sami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracus
konfabulantka nie mi to oceniac ale mialem przyjemnosc poznac tylko Ciebie wiec oceniam tylko Ciebie ale nie słodzę juz bo cukrzyca niezdrowa jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zmykam:) spac... na razie jeszcze samaaaaaaaa, ale juz niedługo z przyszłym mężem:)!!! sie wtedy bedzie działooooo;) dziękuję Panom za rozmowę, fajni z Was faceci, duzo szczęścia i miłości, tej oralnej również:D dobranoc 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracus
szkoda ale skoro musisz:(dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracus
szkoda ale skoro musisz :(dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×