Czy bylibyście zazdrosne gdyby wasza przyjaciółka, z którą do tej pory byłyście

nierozłączne, znalazła sobie chłopaka a wy nie? I miałaby dla was mniej czasu. Ja zawsze mówiłam, że nie chcę mieć chłopaka w liceum, bo w sumie miałabym czas spotykać się z nim tylko w weekendy i ona uważała tak samo. Ale ostatnio poznałam fajnego kolesia i w sumie to chciałabym się z nim spotykać i on chyba też, ale nie chcę tak olać przyjaciółki...Myślicie, że powinnam się nie przejmować? Boję się, że ona znajdzie sobie inną bliską osobę, a nie chcę jej stracić, bo z chłopakiem mogę się rozstać, a przyjaciółka zostanie...

j.w. sie ma kant

jak to jest przyjaciółka która ci dobrze życzy to zrozumie

nie zapominaj o przyjaciolce a bedzie ok:)

gdzies kiedys przeczytalam : "przyjazn jest wtedy kiedy przyjaciolka nie ma chlopaka" . zaczynam w te slowa wierzyc bo niestety znajduja one potwierdzenie w zyciu. milosc zmienia ludzi,bardzo zmienia,a ja nie nadazam. czuje sie odepchnieta i nie potrzebna. nie jestem jej juz potrzebna.

nie odwracaj się od niej, mozecie stracic kontakt juz na zawsze.