Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kastaaaaa

Słucham metalu ale lubię ubierać się na biało....jestem dziwna?

Polecane posty

Gość kastaaaaa

w jasne, białe, zwiewne sukienki, białe glany, tylko nie białe kozaczki ;P i dlatego moi znajomi metale dziwnie na mnie patrzą.Wszyscy tylko czerń i czerń a ja jestem dla nich dziwadłem, przykre to jest bardzo dla mnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz ze jestes
metalem albinosem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kastaaaaa
:D tak zrobię chyba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestjak
tragedia :classic_cool: a jak wypad na sonishere ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem.....
no dokładnie a kto powiedział że trzeba się ubierać stosownie do słuchanej muzyki to że np ktoś lubi rege nie znaczy że zaraz musi sobie dredy na głowie zrobić takich przykładów można przecież mnożyć więc się nie przejmuj najważniejsze w życiu to być sobą i nie ulegać presji innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kastaaaaa
CZARNE glany, moi znajomi tak twierdzą :) od zawsze lubiłam białe rzeczy i dla nich to trochę dziwne skoro słucham metalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe, sorry, ale kojarzy mi się to z pozerstwem ;) Czasami rozmawiałam z młodymi ludźmi ubranymi na czarno, poobwieszanymi ćwiekami, naszywki zespołów, cuda, wianki, ale o muzyce nie wiedzieli tak naprawdę nic :) Także olej ich, słuchaj tej wspaniałej muzyki i ubieraj się jak chcesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ma do rzeczy muzyka i ubiór? to ze się słucha np. klasycznej nie oznacza że trzeba chodzić non stop w garniturze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chodziłam w glanach jak byłam nastolatką, nosiłam dużo czarnych ubrań, bo po prostu lubię ten kolor i wszyscy przypinali mi łatkę metala :) A później szczęki im opadały, jak okazało się, że sercem to hiphopowcem jestem :P O rany, ile ja się wtedy nasłuchałam komentarzy w stylu, że jak na czarno to metal, a hiphopowiec przecież nie może nosić glanów i tak w kółko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kastaaaaa
dobrze że chociaż wy mnie rozumiecie :) moi znajomi to własnie tacy pozerzy trochę, wygląd liczy się bardziej niż muzyka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kastaaaaa
ja też nie jestem najmłodszym pokoleniem:) teraz wszędzie pełno kindermetali, kinderpunków, emo i nie wiadomo czego jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja słucham metalu i noszę wściekle kolorowe długie spódnice i etniczne dodatki typu drewniane bransoletki :D Ubiór nie czyni metalem - ubieraj się jak chcesz jeśli właśnie w tym dobrze się czujesz! :) Choć swoją drogą chętnie zobaczyłabym zdjęcie "metala albinosa" jak tu ktoś ładnie określił, białe glany i sukienka - może być interesujące! Masz jakieś zdjęcie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polehka
czarne glany ja mam 30 na karku i za mojej mlodosci (ahhh te czasy jagiellonskie :D ) tez tak bylo ;) ja zaczynalam od punka ale ubieralam sie normalnie i szokiem dla mnie bylo to, ze kumple punkowcy tak dziwnie sie zawsze odnosili :O to bylo chyba moje pierwsze swiadome spotkanie sie z hipokryzja :O oni sami zawsze mowili, ze nie obchodzi ich nic, ze nie lubia yuppie, tego ze oni ich oceniaja po ciuchach a dokladnie to samo robili!! podarte spodnie mialy dla nich wieksze znaczenie niz twoje wlasne pogladay :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kastaaaaa
niestety nie mam ale jak kiedyś zrobię to mogę wstawić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę wdzięczna, bo na pewno wyglądasz bardzo oryginalnie :) Oryginalność górą! Miło wiedzieć, że jest jeszcze kilka pań, które nie ubierają się w jaskrawe obcisłe tuniczki z kilogramami cekin noszonymi jako sukienki w stylu a'la Wczesny Dodoizm ;) (błąd zamierzony)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polehka Ja być może natrafiałam na metali z krwi i kości, że tak powiem. Zawsze mnie denerwował brak tolerancji, każdy ubiera się tak jak mu się podoba i tyle. Autorko, o tych kinder już nawet nie mówię, bo to budzi we mnie żal i smutek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak odnośnie emo i w sumie kindermetali też ;p "...Emo to najczęściej typy z tzw.dobrych domów, którym w dupach się poprzewracało. Nie są wystarczająco mroczni, by być gotami, ale są zbyt nieodporni na tanie wino, by być punkami..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja słyszałam, że emo to ktoś, kto jest za mało mroczny by być gothem i ma za słabą głowę żeby być punkiem ;) czarne glany -> dziękuję za uznanie. Zwalczajmy tandeciarstwo, również kreatywnością językową :) W końcu w języku siła Narodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, nie przejmuj się. Ja słucham wielu odmian metalu, do tego punk i jego odmiany, grunge, rok itd. ale nie znaczy to, że muszę się ubierać na czarno. Co prawda chodzę ubrana na czarno, bo lubię ten kolor, noszę czarne glany, ale nie jest to dlatego, że "tak trzeba, skoro słucham tej muzyki". Obracam się w kręgach nie tylko metali ale i punków, gdzie ludzie mają mnie za dziwadło, bo nie noszę spodni w ratę etc. :P Ubiór to nie wszystko. ja chodzę w czarnym, bo lubię, Ty w białym, bo lubisz. Sama nie gardzę i mam kilka długich kolorowych spódnic, czy jakąś hippi bluzkę. Ważne, to być sobą i nie podlegać presji otoczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EMO bananowcy, to rzeczywiście dzieciaki z dobrych i bogatych domów, chcące na siłę się buntować i pokazać światu jacy są nieszczęśliwi... tyle, że za przeproszeniem, jaj nie mają :D Racja szmaragdowa_wiewiórko. Podpisuję się pod Twoimi słowami. Gdzie się obejrzysz tam trafisz na laski ubrane tak samo. Eh, czasy takie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kastaaaaa
jak byłam bardzo młoda miałam chwilowy zachwyt ubieraniem się na czarno ale nie trwał długo.Ogólnie obecna moda nie jest dla mnie ciekawa, żadne te 'modne' rzeczy do mnie nie przemawiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość metal

też lubię metal i ubieram sie na biało lubię biały kaptu,r skórkę białą itd powiem nawet więcej że przyciągam uwagę takich ludzi i oni nic do tego nie mają tolerują mój ubiór 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×