kelnerzy- o co im chodzi?

Kto mi powie, o co chodzi takim kelnerom? Już nie pierwszy raz się z tym spotkałam, ale tego nie rozumiem. Prawie na każdym wyjeździ do Włoch, Grecji czy Hiszpanii zdarza mi się, że kelner zwraca na mnie nadmierną uwagę. Uśmiecha się, przygląda się, kłania się w pas, faworyzuje przy posiłkach, zagląda głęboko w oczy - jednym słowem podrywa, tak? A ostatniego dnia zachowują się jakby coś się zdarzyło, nie wiem, jakaś "kłótnia kochanków " czy coś. Udają, że mnie nie zauważają, odwracają się w drugą stronę, bardzo widocznie dają do zrozumienia, że to koniec. Już się do tego przyzwyczaiłam i nie reaguję na nich, nie mniej jednak irytuje mnie ich zachowanie i jestem ciekawa o co im chodzi? Czy to jakaś gra? Dlaczego kelnerzy tak się zachowują? Czy ktoś to wie? Pozdrawiam, Kasia