dziewczyny macie gorzej

jako facet muszę wam to powiedzieć jeśli nie prezentujecie nic swoim wyglądem to niestety jesteście skazane na niepowodzenia. trochę wam tego współczuje bo u kobiet liczy się tylko uroda a jak kobieta jej nie ma to ma pod górę . taka kobieta ma wszędzie ulgi na urodzie może dorobić się kokosów lepsze stanowiska ale niestety musi być atrakcyjna.a dziewczyna która nie grzeszy urodą ma ciężko zresztą te które to dotyczy dobrze o tym wiedzą..przykro mi

i odezwał się kafeteryjny pryzstojniak

Oczywiście masz racje ale facet z paskudną mordką też ma przechlapane;)

Facet jeszcze obleci a jeśli już jest ustawiony to może przebierać.. to kobieta od zawsze ma być piękna adorowana..

Miła ja mam dość niezaciekawą mordkę a jakoś nie odczuwam tego na codzień

nie za ciekawa nie znaczy paskudna:)

Miła powiedział bym raczej antygejowską,ale co niby moja gęba miała by wspólnego z moim życiem zawodowym?

chyba nie do konca jest tak jak piszesz, ze mamy gorzej. z wygladem zawsze da sie cos zrobic, poprawic. Juz nie jedno brzydkie kaczatko przeszlo taka metamorfoze, ze potem sa nie do poznania. Facet, malo tego ze musi jakos wygladac, to jeszcze musi byc inteligentny, zaradny, z poczuciem humoru, dobrze zarabiajacy, tak zeby kobieta mogla sie czuc przy nim bezpiecznie. A te wszyskie cechy sa duzo trudniejsze do nadrobienia niz poprawa wygladu. A jak glupi, na nawet jak przystojny to mu nie pomoze. Natomiast pieknym a glupim kobietom i tak sie jakos wiedzie w zyciu.

dzięki za łaskawość szlachetny panie

jadam kupe;)

oj gowno prawda brzydka kobieta szybciej znajdzie faceta niz brzydki facet taka jest prawda

ladniejszy od diabla a co kobiecie po jej nieodstraszajacym wygladzie jesli jest meganiesmiala :o

*BLE BLE* nawet przystojny facet ma problemy z kobietami jak jest nie śmiały.Więc jak podrywa laski to w końcu jakąś sobie znajdzie i nawet ten bardzo brzydki

Ja jestem przecietna i jakos nie narzekam. Mam powodzenie, może nie jakieś ogromne, ale zawsze jest paru adoratorów i wcale ładna nie jestem ani bardzo szczupła. 168, 58kg, ale wygladam dosc grubo :P . Teraz liczy się charakter, jeżeli jestes odważny i pewny siebie to wszystko załatwisz i się dorobisz kokosów :)

dziwne, ze te ktore doszly do czegos nie grzesza urodza.. spojrzcie na poslanki albo wasze szefowe.