wiecie dziś od rana mam kiepski dzien...

ale powiem wam niech ta moja bratowa ze swoim ojcem do piekła idzie - niech sobie tam idą za mkoje ostatnie 2 lata, że się bałam wyjechać, za wszystko wcześniej co było i wszyscy ludzie tacy jak oni - wtrącający sie bezmózgo w życie innych ludzie, kompletnie powały bezmyślne, które mają mózgi w genitaliach. ja już nie chcę przeklinać ale nigdy im nie wytłumaczę czemu mój ojciec jest chory umysłowo i obym ich zobaczyła kiedyś w piekle to odetchnę z ulgą. A mój brat może do nich dołaczyć - ZDRAJCA! co prawda nie zajmuje on żadnego ważnego stanowiska, ale to co robi to kurestwo lokalne od 5 lat i koniec. A moja matka? Ale coś wam powiem - za rodziców muszę się modlić - bezmyślnych, BEZMÓZGICH egoistów, którym i tak nigdy nie wybaczę bo to niemożliwe - i nawet jak sie odseparuję na drugi koniec świata, i nawet po śmierci - NIGDY NIE CHCĘ MIEĆ Z NIMI NICZEGO WSPÓLNEGO ZA TO ILE MUSIAłAM SIĘ Z NIMI NAMĘCZYĆ I WSZYSTKO BEZ SENSU. ZA TO NIEWOLNIctWO!!! A kto się wtrąca w taki horror rodzinny jak mój zostanie potępiony. Bo od lat na dodatek walczę z ciągłą chorobą psychiczną - jestem świadoma, że dostaję choroby psychicznej i całe życie się z tym użeram, a ktoś taki jak moja bratowa od dziecka chory na łeb - zostawiony przez wszystkich, znowu na mnie wymusza jakieś dziwne reakcje, prowadzi do nerwciy, do ciężkich przeżyć - brat to samo. Do utraty zdrowia, opini wszlekiej pod swoim adresem - to ja im pomogę im wytłumaczyć, że ja żyję i nie powiesiłam się na drzewie. Długoterminowo im wytłumaczę, że mała blond kurwa miała BRATOWĄ nr2, a głupi poronograf miał SIOSTRĘ. Ale już nie po dobroci. Dobroć sie już skończyła na zawsze. AMEN :(

nie chce mi się czytać ale głowa do góry :) pozdrawiam

Wiecie dlaczego nie pójdę już nigdy na zadną imprezkę rodzinną moją? BO UMARŁAM. Powiesiłam się na drzewie gdy miałam 20 lat. Mój grób jest pod płotem. Bo jestem samobójczynią. I tak niech mnie traktują. JAKO UMARŁĄ SAMOBÓJCZYNIĘ. Bo nie widziałam wyjścia innego ze swojej sytuacji życiowej jak samobójstwo. A ci wszyscy którzy sobie myśleli że polecę na ich kutasy - nic im się w życiu nie uda. Bo przez ich kutasy niewyzyte nie mam pracy i muszę wyjechać. DLATEGO NIE SĄDZĘ, że coś im w życiu więcej wyjdzie niż gówno. Bo nawet wyjechać nie umiem z Polskie przez polskie chuje! Dosłownie :( Tak tu wszystko jest skutasiałe jak dla mnie :( I tyle mam do napisania. idźcie wszyscy do diabła razem z tym walniętym kościołem i tyle mnie to obchodzi. Albo do porno - jeszcze lepiej. Wtedy najlepiej na wszystkim wyjdziecie. Co za różnica - ksiądz czy aktor porno. Bez różnicy - i to i to tylko kasa, nie? :(

powiem wam, ze jedyne co mogę to bronić takich osób jak ja. Którym nie wyszło życie prywatne przez patologię rodzinną i są poniewierane przez własnych rodziców od dziecka, nikt w to nie reaguje. Nie wiem. Dlalej poniewiera nimi społeczeństwo, że się dali sponiewierać rodzicom. I będę też bronić wszystkich kobiet i sie za nie modlić, które przez brak pracy normalnej , bez stresów jakichś wielkich nie mogą wyjść za mąż i nie chcą, tudzież mają patologiczne rodziny jak moja i wszyscy sobie wyorbażają, ze jak im jakiś menel z pracą załatwioną przez ojca kutasa swojego wsadzi do pochwy to one będą piszczeć jak myszy ze szczęścia i tak właśnie piszczeć jak na filmach porno. I TO JEST POLSKA. I otóz nie będą mogę napisać całej poiskiej oświacie i tym kutasom - bo to do nich jest ten tekst. I koniec. Aw szkole znalazłam sie przez chorych umysłowo rodziców i patologię rodzinną, w którą szkoła nie weszła. Była to patologia za wielka, należało to gdzieś przerwać, dlatego mam zrujnowane życie całe - i zawodowe i prywatne i NIE OCBHODZĄ MNIE ŻADNE KUTASY - ani natuyralne ani sztuczne. Od razu to piszę. Bo dla mnie małżeństwo po polsku to KUTAS I POCHWA i wsadzanie za kasę z papierkiem KONKORDAT - dzieci czy nie bez różnicy. Nie wiem - to jest LEGALNE życie w Polsce. A reszta? Nie wiem - wolę krowę na łące biologiczną niz LEGALNE zycie w Polsce wg zasad wymienionych powyżej. A dlaczego wyrażam się o członku męskim KUTAS? Bo taki facet to nie jest mężczyzna tylko KUTAS właśnie. I tyle. I nie każdy taki jest. Tak jak nie każda kobieta jest nie wiem - tu nie ma słowa odpowiedniego bo kobiety rodzą dzieci może albo - to najpewniej - mają okres. I tyle. No to KUTAS i kobieta. Koniec :(

najbardziej w szkole polskiej znalazłam się przez patologię PAŃSTWA POLSKIEGo bo były miejsca pracy gdy ich nie powinno być. I tyle. I to jest nawiększa patologia. Ale jak ma być normalnie skoro wszystko jest jakie jest? I tyle. :( A Janina S. też jest w szkole przez patologię państwa. Jednak ja z tej szkoły patologicznej już odchodzę, a ona? Obym odeszła i bez powrotu. NIGDY. :( ps. KUTAS i kobieta - oto czego sie nauczyłam o ldziach w Polsce. Wszedzie to powtórzę. Mój brat to zwykły kutas na przykład. I wszyscy , przez których pracy nie mam od 5 lat. Nie potrafili być facetami, zostali KUTASAMi i tyle. Albo zostało im być kutasami jak sie nie ożenili. TY KUTASIE - tak mogę się wydrzeć bo nie zamierzałam wychodzić za mąż ze zwolnieniem dyscyplinarnym W CHOREJ PSYCHICZNIE POLSKIEJ SZKOLE. A ten kto mi ja wstawił był ZWYKŁYM kutASEM TEŻ. jak dla mnie i tyle. Z mojego puinktu widzenia. I tak go miałam w tym sądzie wyzywać - OD NIEUMYTYCH KUTASÓW. I bym to wygrała - a inaczej? Nie :( Na drugi raz tak zrobię. :( jedyna nauka z całości. A ogólnie wiszę na drzewie i dyndam bo rodzinie szkoda na trumnę. I tyle :(

Moim zdaniem wiecie każdy ksiądz , który sobie idzie na ksiedza bez powołanie jest ZWYKŁYM KUTASEM. Bo może by wyglądał w życiu tak jak ja w wieku lat 34. Wiecie - niby dobrze, że jest dużo księzy, a w sumie? co to warte? To trzeba mówić, że nadają sie jedynie do odprawiania bezmyślnego mszy i udzielania sakramentów. A wiara? Kto miwytłumaczy w co ja wierzę w sumie. choć powiem wam SzcZERZE, że trochę się załamałam gdy zrozumiałam , ze KK nie ma wypisanych swoich dogmatów. To co mają wypisane pytam? Nie wiem. Ile kto ma na koncie? Dziwne trochę, lecz takie jest życie :(

Każdy facet, który ma pracę po rodzicu i dostawia się w pracy do kobiety , która nie ma pracy po rodzicu to KUTAS jest. A jak miała jeszcze problemy z tego powodu pracy to podwójnym kutasem dla mnie jest i jeśli nie może przez takiego znaleźć innej pracy to potrójnym kutasem jest. I gdzie taki kutas może skończyć? Ale zawsze jest rozwiązanie dla każdego kutasa polskiego. Jakie? proste. NIE lEŃ SIĘ KUTASIE I WYJEDŻ DO INNEJ PRACY. I tyle :) Proste? Jak drut. A jak nie lubisz swojej mamusi,która Ci załatwiła pracę lub tatusia - to tym bardziej wyjedź , tam założysz rodzinę i będziesz NORMALNIE żyć. Bo wiecie czemu jestem dziś na dnie? PRZEZ KUTASÓW - róznych. Przez kutasów i koniec - jak dla mnie :(

No dobrze - przez kutasów i przez rodziców chorych psychicznie. I chorą psychicznie bratową, któa nawet nie rozumie, że ma nasrane w łebie od małego. Jak to możliwe? Nie wiem. Po ojcu.

dla mnie mój brat to zwykły kutas jest. Dla wielu nie, ale dla mnie tak. NAdLUDZKIM wysiłkiem musiałam wybaczyć jemu i rodzicom - z bólu się zwijałam - takiej nerwicy dostałam. Kutas pozostaje kutasem i tyle. Mój brat ogólnie nie jest kutasem, ale dla mnie jest. Jednak kogo ja obchodzę? KOBIETA słuchajcie - w Polsce - MA OKRES. Zawsze to pamietajcie - kobieta ma okres tutaj. I tym pozytywmnym(?) akcentem kończę. Co to znaczy kobiecość - to znaczy MIEĆ OKRES. A męskość - mieć członka. No to stąd ten kutas i koniec :(

wez sie w garsc glowa do gory i rob to co Ci sprawia przyjemnosc

Wiecie dlaczego ja jestem taka wściekła dziś? Bo 4 lata zmarnowałam w szkole po zwolnieniu dyscyplinarnym i wcześniej też 4 lata i ja widziałam tylko KARTĘ NAUCZYCIELA i KWALIFIKACJE a nie rozumiałam, że ja nie mam pracy po matce kapujecie? I dlatego 9 lat tam byłam - 9 lat za długo. :( Jedyny powód :( A tam trzeba mieć prace po matce po rpostu. Albo po prostu, zeby działało PRAWO OŚWIAToWE tam... no to wszystko gra tylko - i to moja pretensja - CO JA TAM W OGÓLE ROBIŁAM BEZ TEJ MATKI I BEz KWALIFIKACJI? I tyle. I to jest przeciwko wam ogólnie, że bez MATKI mieli mnie tam nie wpuścić. I bez kwalifikacji tez. - bo nie było nauczycieli -0 mi powiedza - i brali kazdego. No to to była patologia w roku 2000 bo wtedy było bezrobocie, ja miałam iść do i szukać pracy w szpitalu albo punkcie analiz medycznych a nie łudzić się szkołą i tam bym też swoją wiedzę wykorzystała, dalej miała wyjechać i czemu ja mam odpowiadać za polską patologię dziś? Czemu do cholery? Co wy sobie nie wyobrażacie? Że każdy sie będzie przejmował co wy o seksie myślicie? Albo o Bogu? A idźcie się utopcie albo na drzewach powieście debile. Albo waszą chorą na łeb szkołą czy bezrobociem :(

masz powazne zaburzenia swiadomosci, to co bylo kiedys juz nie bedzie, i nie wracaj do tego bo sprawia Ci tylko bol nie lepiej zaczac nowe zycie z dala od wszystkich?

wiecie - bo ja mam pretensję, że ta praca w szkole była i ja poszłam robić doktorat - ale nie chciałam już w labie bo w wakacje chciałam być w domu. A tam musiałabym... nie wiem? Dojeżdżać codzieniie? Miało to sens? No to wymyśliłam sobie, że zrobie doktorat, który wykorzystam w tej szkole. No gdzie indziej praca? Tylko w nauczaniu szeroko pojętym. Analizy medyczne - no wiecie - możnaby coś, ale co - dostałabym etat w szpitalu? No nie próbowałam bo w szkole płacili lepiej, była blisko. A to i tak było pod ywjazd ogólnie i koniec. JAK JA ŻAŁUJĘ, że poszłam do tej szkoły. Po co tam były te wakaty? Wiecie - na studiach zaczynałam to każdy patrzył przez palce, mnie to odpowiadało bo mi sie już nudziło to laboratorium ze studiów. A tam? Coś innego. Jak ja tego żałuję, ze nie poszłam do jakieś analityki meydcznej prywatnej. Dalej miał być szpital i etat w szpitalu albo wyjazd. No tylko wiecie ... to jest już skomplikowane. Ale 1 wam powiem - rok w szkole nawet można i to wszystko, ale co dalej miało byc z moim doktoratem? Nie wiem zupełnie :( Do dziś mam pretensje i żal. A znowu gdzie indziej mi powiedzą - źle ustawiłaś sobie te studia. Coś byś dostała nawet dziś, ale jako zoolog. No wiecie - ja się nie nastawiałam na wyjazd. Tylko na szpital . I po 3 latach mi minęło. Kurde - po co ja poszłam do tego labu na studiach ? człowiek nigdy nie wie co robić. Gdybym nie była w labie to bym poszła do tego szpitala. Ale wiecie - szpital - nudy na pudy , to by trzeba mieć rodzinę i dzieci swoje, a tak? Tylko 1 błąd przez doktorat - bo pewnie bym po roku odeszła - nie mam mieszkania przez doktorat do dziś. I przez szkołę . I to mnie już gorzej niż wkurwia i koniec. Bo wsyzscy matka i kasa tam i NIC poZA TYM. Moje dzieci. A ja? nawet przez udupów wyjechać w końcu nie mogę od 2005. WY UDUPY PSYCHICZNE a nie nauczyciele :( I tyle myśle o tej grupie zawodowej. Mało kto tam jest, że do 4 odliczy Z SENSEM. Janina S. odliczy, ale też bez sensu jak dla mnie. Patologicznie :( Ło-patologicznie w najlepszym razie :(

Wiecie jak sie woła mijając szkołe polską ? Powiem wam - woła się tak ŁO!-PATOLOGIA! :(

I wiecie - ja mam 100% racji BO NORMALNI LUdzie nie plotkują - czymś się zajmują - plotkuje PATOLOGIA bo chcą czuć się lepsi niż w istocie są. I tak się dowartościowywują. Lub plotkują osoby chore psychicznie. Plotka jest to też część kultury. Są pewne nacje rozplotkowane. Ale PLOTKA w żadnej kulturze rozgarniętej nie jest wiedzą o człowieku. A w Polsce jest. W POLSKIEJ SZKOLE PLOTKA JEST WIEDZĄ O CZŁOWIEKU I JEGO PRACY. O czym to świadczy? Że taką szkołę można zamknąć i jest to samo. Taka Janina s. - jej życie to jedna plota. I tyle :( Po co ona tam siedzi? Pytania bez odpowiedzi...