Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wakacje dziecinstwaaa

Wakacje waszego dzieciństwa :)

Polecane posty

Gość wakacje dziecinstwaaa

Piszcie jakie były wakacje waszego dzieciństwa :). Co robiliście, gdzie wyjeżdżaliście, kiedy to było i w ogóle, co chcecie o wakacjach :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chodziłam do podstawówki, to obowiązkowo na jeden miesiac jechaliśmy do babci na wies. Tam robiliśmy lalki z kukurydzy, chodziliśmy nad rzekę się kąpac, czasami z babcią do siana i na jagody:) Przynajmniej dwa razy w tygodniu odwiedzała nas mama:) i to była największa rozrywka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjeżdżałam na pole
i pracowałam ciężko z moimi rodzicami i rodzeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacje dziecinstwaaa
shock---> Fajnie :). A później już Ci się nie chciało jeżdzić, czy coś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacje dziecinstwaaa
wyjeżdzałam na pole---> Ano niektórzy i tak mieli. Moi rodzice nie mieli pola, ale tylko na krótko czasem gdzieś wyjeżdżałam jak mnie dalsza rodzina gdzieś zabrała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacje dziecinstwaaa
No dokładnie, my potrafiliśmy całymi dniami biegać za piłką, teraz pograją chwile i już się znudziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my jezdzilismy na rowerach,taplalismy w kaluzach,chodzilismy na basen na caly dzien,wieczorami gralismy w ganianego,chowanego,skakalismy na gumie i wymyslali rozne glupie zabawy:D potem budowalismy domek z koca pod balkonami i bawilismy sie lalkami. czesto tez jezdzilam do kuzynki do niemiec,ale wtedy z reguly bylysmy tylko we dwie.wyprawy do parkow rozrywki z rodzicami,basen i rozne atrakcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacje dziecinstwaaa
Ja to jestem jeszcze z czasów kiedy, to rodzinka się zjeżdżało na wakacje, głównie dzieciaki ;). A że ja mieszkałam w małym miasteczku turystycznym, mieliśmy spory dom, to przeważnie zjeżdżali do Nas ;). Niektórzy siedzieli u Nas po kilka tygodni, było fajne, wesoło, nic specjalnego się nie robiło, a i tak się nikt nie nudził :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszze gralismy w kosza,w siatke,jezdzilismy na desce,rolkach,wrotkach (miala tez te doczepiane do butow). wspinalismy sie po drzewach i najwieksza atrakcja podworka- TRZEPAK-fikolki,zakrety,zwisy,stawania na gornych szczeblach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacje dziecinstwaaa
Ja pamiętam, że przez kilka lat z rzędu, to całe tygodnie spędzałam z dwie koleżankami z sąsiedztwa, tak z 10 h dziennie :D. Teraz sobie myślę, jak tam się, to wspólne towarzystwo nie znudziło i o czym rozmawiałyśmy, co robiłyśmy :D, ale miło to wspominam :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacje dziecinstwaaa
tak szczerze---> U Nas zdecydowanie królował rower, piłka, guma i badminton, reszta dużo mniej ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arz
...ach,to były czasy...Zbyt piękne,by pisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacje dziecinstwaaa
Mieszkałaś pewnie w blokowisku? Ja nie, ale pamiętam u moich kuzynków, że to było miejsce spotkań i szaleństw ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
az takim blokowiskiem to bym tego nie nazwala,moze 2-3 10ciopietrowce,a reszta takie po 4ry pietra,ale dzieciakow w moim roczniku bylo od cholery.pochodze z zasluzonego rocznika baby boom 1983 :) cale zycie pod wiatr,bo wszedzie za duzo nas bylo,ale chociaz do zabawy ludzi nie brakowalo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacje dziecinstwaaa
Ja jestem 1981, więc podobnie :D, choć pamiętam że z 1983 było jeszcze więcej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacje dziecinstwaaa
Ach i te seriale wakacyjne dla dzieci :). Tak szczerze----> Jakie pamiętasz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy nigdzie nie wyjeżdzałam , za to wszystkie koleżanki były powysyłane do swoich babć, nudziłam się jak cholera w wakacje, nie mogłam się doczekać kiedy się skończą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
723 tysiace ludzi sie urodzilo w jednym roku.to az nieprawdopodobne...no,ale jak pradu nie bylo,to co innego robic? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byly jakies seriale wakacyjne? musialabys mi podac przyklad...choc szczerze mowiac jako dziecko,to tylko ogladalam w niedziele teleranek i potem jakies bajki disneya chyba byly...no i dobranocki na jedynce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylkaaaaaaaa
"Tajemnica sagali", "wow" to moje seriale wakacyjne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylkaaaaaaaa
Tajemnica sagali i wow. To moje seriale wakacyjne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacje dziecinstwaaa
Były programy i filmy wakacyjne, wiem tylko że to lubiłam, ale nazw też nie pamiętam zbytnio, raczej mam jakieś migawki w głowie ;). Ja Teleranka nigdy zbytnio nie lubiłam ;), no i był za rano :D. Za to uwielbiałam 5-10-15 . No i w soboty około 13 leciał cykl Świat Walta Disneya, coś takiego, na pewno pamiętasz, najpierw była kreskówka, a później film fabularny, ale to w wakacje nie leciało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacje dziecinstwaaa
Były programy i filmy wakacyjne, wiem tylko że to lubiłam, ale nazw też nie pamiętam zbytnio, raczej mam jakieś migawki w głowie ;). Ja Teleranka nigdy zbytnio nie lubiłam ;), no i był za rano :D. Za to uwielbiałam 5-10-15 . No i w soboty około 13 leciał cykl Świat Walta Disneya, coś takiego, na pewno pamiętasz, najpierw była kreskówka, a później film fabularny, ale to w wakacje nie leciało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacje dziecinstwaaa
Były programy i filmy wakacyjne, wiem tylko że to lubiłam, ale nazw też nie pamiętam zbytnio, raczej mam jakieś migawki w głowie ;). Ja Teleranka nigdy zbytnio nie lubiłam ;), no i był za rano :D. Za to uwielbiałam 5-10-15 . No i w soboty około 13 leciał cykl Świat Walta Disneya, coś takiego, na pewno pamiętasz, najpierw była kreskówka, a później film fabularny, ale to w wakacje nie leciało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacje dziecinstwaaa
Były programy i filmy wakacyjne, wiem tylko że to lubiłam, ale nazw też nie pamiętam zbytnio, raczej mam jakieś migawki w głowie ;). Ja Teleranka nigdy zbytnio nie lubiłam ;), no i był za rano :D. Za to uwielbiałam 5-10-15 . No i w soboty około 13 leciał cykl Świat Walta Disneya, coś takiego, na pewno pamiętasz, najpierw była kreskówka, a później film fabularny, ale to w wakacje nie leciało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacje dziecinstwaaa
Były programy i filmy wakacyjne, wiem tylko że to lubiłam, ale nazw też nie pamiętam zbytnio, raczej mam jakieś migawki w głowie ;). Ja Teleranka nigdy zbytnio nie lubiłam ;), no i był za rano :D. Za to uwielbiałam 5-10-15 . No i w soboty około 13 leciał cykl Świat Walta Disneya, coś takiego, na pewno pamiętasz, najpierw była kreskówka, a później film fabularny, ale to w wakacje nie leciało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacje dziecinstwaaa
Przepraszam pokrzaczyło się, coś kafe dziś zawodzi ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronislava
Jak byłam całkiem mala, to chodziłam z babcią i kolegami-sąsiadami nad jezioro, braliśmy kocyk, chleb z masłem, pomidory i ogórki kiszone oraz sliwki z ogrodu albo papierówki i siedzieliśmy tam godzinami. Potem wyprowadzilismy się od babci. Czasem wyjeżdżalismy nad morze, ale częściej na jakies jednodniowe wycieczki. Poza tym basen, basen, basen - no i chleb z masłem, pomidory, ogorki itd :P Oprócz tego co rano programy wakacyjne w rodzaju "siedem życzen" czy "wakacje z duchami"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacje dziecinstwaaa
Na Tajemnicę Sagali, to ja już byłam za duża, choć coś pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×