Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedostępna.

problem z rodzicami

Polecane posty

Gość niedostępna.

Witam wszystkich. Chciałabym się Was poradzić. Mam 14 lat, są wakacje a ja nie mogę nigdzie wyjść bo muszę sprzątać, gotować, pilnować młodszego brata. Nawet na urodziny do koleżanki nie mogę. Męczy mnie to wszystko już, bo chciałabym też czasem odpocząć. Jak mam o tym rozmawiać z rodzicami? Nie potrafię się im sprzeciwić.. Pozdrawiam i liczę na odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli nie umiesz sie przeciwstawić to jesteś przegrana z rodzicami i w życiu pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak to juz jest jak sie jest natolatkiem.ja jak mialam 18 lat to nie moglam nigdzie wyjsc.starych mam bardzo surowych no ale teraz mam 28 lat ,mieszkam zagranica mam meze i dziecko i jestem szczesliwa.wyszalejesz sie po 18.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martysia31111112
dokladnie pokaz rodzicom gdzie raki zimują! Musisz im się przeciwstawić bo masz prawo do wolnego czasu tym bardziej, ze sa wakacje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam identycznie
i nie znalam nikogo kto mialby przechlapane tak bardzo jak ja. odzylam dopiero jak sie wyprowadzilam na swoje, czyli w wieku lat 22 :P ale warto bylo. teraz mam 28 i ciagle nadrabiam zaleglosci :D nie ma rady, z rodzicami nic nie zwojujesz trzeba po prostu przezyc swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedostępna.
tylko oni za bardzo tego nie rozumieją, moim obowiązkiem jest codzienne gotowanie obiadów , sprzątanie itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam identycznie
test dnia na kafe pokaz rodzicom gdzie raki zimuja :D:D:D:D:D boskie :D:D:D:D a rodzice pokaza jej drzwi i powiedza: jak chcesz miec wakacje to idz zarob na swoje utrzymanie i wtedy mozesz spedzic caly dzien lezac do gory dupa. tak jak mi powiedzieli. zastanawiam sie jaka ostra jestes przy swoich rodzicach :P wystarczy ze odcieliby kieszonkowe a pewnie poszlabys z placzem przepraszac tatusia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedostępna.
nie dostaję kieszonkowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedostępna.
nie dostaję kieszonkowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elfirek85
Skarbie a co ty masz darmowe etaty kucharki, sprzątaczki i nianki?? A oni co w tym czasie robią??Mają nieletnia niewolnicę czy jak?? Niech ci to jakoś wynagrodzą dając trochę luzu. Dżiizasss co za ludzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli gotujesz ,sprzatasz to ciekawe co robi twój braciszek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedostępna.
Mój braciszek? Tymczasem siedzi na dworzu i się beztrosko bawi. Ma 10 lat. Czasami również pomaga rodzicom. Mama pracuje, a jej obowiązki spadają na mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ojciec co gotowac nie może.Mój jakos pichcił obiady i były nawet jadalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedostępna.
no widocznie nie może..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedostępna.
no widocznie nie może..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kręci mnie kręci...
Droga nastolatko... Czasem rodzice mają surowe metody wychowawcze i zbyt wiele oczekują od dzieci, zapominają o tym, że i one mają jakieś prawa i przywileje a nie tylko obowiązku. Jednak nie zaczynaj wojny, której nie wygrasz walcząc agresywnie. Postaw na kompromis. Rozumiem jak Ci cięzko i jak Cię to dobija. Przede wszystkim postaraj się najpierw łagodnie podejść do tematu, najpierw z mamą. Powiedz jej o tym, że jesteś zmęczona tym, że starasz się i skoro dajesz im z siebie tyle, chcesz coś w zamian. Powiedz oczywiście to wszystko spokojnie (spokój siłą sukcesu). Powiedz, że czasem Cię to przerasta, że potrzebujesz psychicznego odpoczynku i że chcesz mieć także więcej przywilejów z racji większej liczby obowiązków. Wysłuchaj ich zdania na ten temat i powiedz, że nie chcesz się kłócić tylko dojśc do porozumienia tak by dla nikogo nie było w tym krzywdy ( czyli dla ciebie). Jeśli Twoi rodzice są surowi i uparci oboje, musisz wykazać się łagodnością. Jeśli zaczniesz zbyt agresywnie - przegrasz (szlabany, zakzazy, nakazy) A to nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedostępna.
Jestem spokojna, rzadko kłócę się z rodzicami. Obawiam się, że moje argumenty tutaj nie dadzą nic. W tamtym roku również tak było to usłyszałam od rodziców 'my w Twoim wieku również tak pracowaliśmy'. Dużo im pomagam, ale naprawdę czasami jest to dobijające jak chcę wyjść gdzieś ze znajomymi lub jechać na kilka dni do przyjaciółki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedostępna.
dziekuję wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×