Faceci - lubicie blondynki?

Nie chodzi to o to, ze niby są łatwe. Poprostu podoba wam sie naturalny kolor blond?

tak

Ja ubóstwiam blondynki :D

DLACZEGO faceci wolą blondynki. A wolą, to jest pewne :(

Ja tam wole brunetki ;D albo rude

myślę, że to nie chodzi o kolor włosów tylko o twarz - oczy, nos, usta. Jak dziewczyna będzie brzydka to nawet jasne włosy jej nie pomogą

No tak, ale po raz kolejny obserwuje, że blondynki mają poprostu lepiej. Jestem brunetką, całkiem ładną, wystarczy ze zjawi sie długonoga niebieskooka blond kolezanka i popadam w zły nastrój.

Nie sadze, zeby woleli blondynki. Jak dziewczyna ma to cos to nie zbyt wazny jest kolor wlosów. Wazniejsza jest fryzura w sensie obciecie.

a ja jestem ruda i wredna i joł :d hahah

nie ma to jak mieć "wysoką" samoocenę :D:D hahaha

dziecina88 każdy mi mówi, ze jestem wredna , mój były mi powiedział, ze nawet nie wiem kiedy mu robię przykrość ;]

żal mi was cwele jebane. ja jestem naturalną ciemna blondynką a wy farbowane szmaty zepsułyście mi opinię. huj wam w dupę czarne szmaty i jebane cwele. niech ktoś tu zaraz żart jebnie to zabije!

mia19-5 -- mój komentarz odnosił się do autorki, nie piałam do Ciebie!! :):)

ale jesteś glupia ! idz sobie poprzeklinaj do lusterka ;]

fvfgghfbfgfd zgadzam sie z toba ! farbowanie na blond powinno byc zabronione

dzicina88 ok, sorka :D ;p

mia19-5 zamknij mordę ty czarna kurwo! i tak cenzurują downie

nie ma sprawy! :D:D ;)

hahah jesteś załosna, jak masz jakis problem to przejdz się do psychologaaa, a tak wgl nie jestem czarna , Pozdrówka hahah :D

dziecinna, wiem ze nie jestem brzydka Mam sobie wmawiac ze jestem paszczur i sie dołowac? Czy lepiej przyznac sie ze lubie swoja twarz , ale nie byc przy tym zadufaną w sobie?

wgl.? jak dziecko! chyba mam prawo powiedzieć,co myślę o takich świniach które dokuczają,a potem same się farbują na blond! też cię pozdrawiam

Ja sie zakochalem w mojej blondyneczce od pierwszego wejzenia :) Zawsze wolalem blondynki, moze dlatego ze sam jestem blondyne, tylko wlosy mi z wiekiem pociemnialy. Mysle ze to zalezy od typu mezczyzny, a to ze wszyscy wola blondynki to glupi stereotyp :)

"wystarczy ze zjawi sie długonoga niebieskooka blond kolezanka i popadam w zły nastrój." o powyższy fragment chodziło mi z tą 'wysoką' samooceną :P jakbyś była pewna siebie i uważała się za atrakcyjną kobietę, to miałabyś gdzieś jakąś długonogą blondynkę.

Haha, najgorzej to jest innym kobietom zazroscic i byc zawistna. Dziewczyny, czy jestescie wysokie czy niskie, brunetki czy blondynki, chudzinki czy pączuszki wszystkie mozecie byc mega sexy. A to zalezy od nastawienia. Jak wchodzicie do pomieszczenia pelnego mezczyzn to powtarzajcie sobie w glowach: "Jestem zajebista, jestem pelna seksu. Jakbyscie faceci mnie posmakowali to byscie juz innych w zycie nie chcieli itp" Od razy wysyla sie inne syglaly telepatyczne, ma sie inna poze ciala, inne gesty i faceci zaczynaja sie slinic. Ja nie jestem pieknoscia, ale przecietna dziewczyna, ale odkad stosuje te metode to faceci na mnie leca.