Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana2727

To uczucie jest silniejsze ode mnie

Polecane posty

Gość załamana2727

Niewiem co robić . Czuję ,że zakochałam się w facecie w którym nie powinnam sie zakochać .Jestem mężatką od 8 lat. W małżeństwie nie układa mi się ,ponieważ mąż traktuje mnie obojętnie. Zabronił mi kontaktów ze wszystkimi moimi koleżankami,bo uważa ,że źle na mnie wpływają. Już myślę,że to może różnica wieku jaka nas dzieli (jest 10 lat starszy ode mnie). Mamy ze sobą bardzo mało wspólnych tematów do rozmowy. Każdy wieczór ja spędzam na laptopie w pokoju a on na laptopie w kuchni:). Od momentu poznania faceta M. świat przewrócił mi się do góry nogami. Nie potrafie przestaćo nim myśleć. Co mam robić????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli masz 16 lat - to normalne, że są takie zakochania, minie Ci po 2-4 latach Jeśli masz 20 lat, hmm, minie Ci po 3 miesiącach Jeśli masz 25-30 lat, to prawdopodobnie minie Ci w momencie, gdy sobie przypomnicie z mężem pierwsze spotkania i zakochania, wtedy owo krótkie zakochanie minie szybko, za rok nie będziesz pamiętała o co chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złota_kredka102
mam podobnie.. chyba tez zakochałam sie w kims w kim nie powinnam :( walcze z tym i sie męczę... nie ma recepty, ale Ty mozesz odejść od męża o ile nie macie dzieci... tylko czy to jest tego warte??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ja to znam:(
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana2727
jejciu....ja już niewiem co mam robić. Z mężem całkowicie mi się już nie układa. A ten facet poprostu zawrócił mi w głowie. Zawsze tylko rozmawiamy, ale samo jego spojrzenie, uśmiech...nocami mi się przedstawia. Próbuję z tym walczyć ,ale już nie daje rady. A czy warte jest to uczucie tego sama niewiem. Facet M. jest żonaty i ostatnią rzeczą jaką bym chciała to mieć poczucie winy ,że przeze mnie rozpadło się małżeństwo...Próbowałam przestać o nim myśleć ,ale bez żadnych rezultatów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiedz sobie autorko topiku na kilka pytań: 1. czy ów facet, który jak piszesz zawrócić Ci w głowie, wie albo przynajmniej domyśla się, że jesteś w nim zakochana 2. czy jesteś zakochana w tym facecie czy jego słowach, spojrzeniu i uśmiechu. Teraz wyobraź go sobie bez zębów, seplęniącego i w grubych okularach i pomyśl, czy Ci się z nim dobrze rozmawia 3. Czy rozmawiasz z mężem o swoim związku? Czy on się czegoś domyśla? Jakby zareagował, gdyby się domyślił? Wiadomo, że to zasadniczo pozostaje w sferze emocji, ale wiesz. Jeśli małżonkowie nie mówią sobie prawdy, mają z innymi osobami jakieś tajemnice, to już jest zdrada. Na razie to chyba pozostaje tylko w sferze Twoich odczuć i nie widać na zewnątrz tego zakochania 4. Kiedy dostałaś kwiaty od męża. Może wszystko jest kwestią rozmowy? Pozwól mężowi pokazać swoje odczucia. Powiedz mu: "mężu, spójrz jakie ładne kwiaty, kiedy dostanę takie od Ciebie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszę tylko jedno
nie myl zauroczenia z miłością!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm...wiesz co
często jest tak, że po kilku latach małżeństwa kiedy uczucie już nieco przygaśnie (wkrada się nuda i rutyna) , każdy nowo poznany facet który poświęci nam odrobinę uwagi wydaje się nam fajniejszy niż mąż. Jednak pomyśl przez moment czy kiedy poznałaś męża nie było tak jak teraz. Uśmiechy , spojrzenia, pocałunki i motyle w brzuchu;) Może powinnaś zastanowić się co zrobić aby ratować małżeństwo ...no chyba ze chcesz poddać się bez walki. Twój wybór ale obyś nie żałowała kiedy to zauroczenie pryśnie jak mydlana bańka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana2727
hmmm....odpowiedziałam sobie na wszystkie pytania i uważam,że to nie jest zauroczenie tylko głębsze uczucie . Zauroczenie zawsze przechodzi . A czy ten facet wie ? Tego sama niewiem . Mogę jedynie wnioskować po jego zachowaniu. A ja nie jestem na tyle odważna ,żeby mu o tym powiedzieć. W poniedziałek mamy wspólny wyjazd służbowy i mam zamiar zostać w domu i udawac chorobę , bo niewiem co tam mogłoby się wydarzyć. Ja nie patrzę na jego wygląd choć ciężko stwierdzić czy jak by był sepleniący, gruby i bez zębów to czy tak intensywnie bym o nim myślała. A co do mojego męża to niczego się nie domyśla. Na dzień dzisiajeszy nawet nie chciałabym dostawać kwiatów od niego. Przechodzę jakiś ciężki okres w życiu ,ponieważ wcześniej mi nic nie przeszkadzało a teraz czapiam się najmniejszych szczegółów.Nie pasuje mi jego sposób jedzenia, rozmawiania przez tel, odnoszenia się do mojej osoby. Ostatnio nawet zauważyłam ,że strasznie na mnie krzyczy zamiast normalnie się odzywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm...wiesz co
Zauroczenie nie mija po kilku dniach na to tez potrzeba czasu! Twój związek przechodzi kryzys (jak w większości związków z nieco dłuższym stażem) ale to zupełnie normalne! Postaraj się porozmawiać z mężem, może czas na wspólne wakacje? Zaskocz go czymś kolacja, kino, postaraj się coś zmienić zobaczysz, że kiedy poprawią się wasze relacje szybko zapomnisz o tym drugim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujara12
załąmana2727 Prtzypomina mi się historia o panience która nasłuchała się o księciu i się w nim zakochała. też goi nie widziała tylko on do niej pisałmeile. A jasiek w oborze gnuj wywalał. No bo i oborę uprzątnąć trzeba i nawóz rozrzucić na pole. A tu książe z bajki podjeżdża i kopciuszka szuka. I co się okazało to nie był kiąże tylko KULIBABKA i szukał nowej pani do sponsoringu no i ją przetentego a jasio To był nawet zadowolony no bo ktoś za niego tę pańszczyznę odwalił . To nie koniec. Książę - Kalibabka został zatrzymany za uwodzenie nieletbich i pedofilię, Jasi kopnoł panienkę w d..ę i pogoniłz chałupy i laptopa nie pozwolił wziąć. a panienka z brzuchem po kalibabce siedzi pod śmietnikiem i maży o księciu z bajki Lepszy wróbel w garści niż kanarek na dachu. Jak się nie pracuje to się nie ma. Jak miłości nie pielęgnujesz i o nią nie dbasz to masz nudę syf kiłę i mogiłę a nie zgodne stadło małżeńskie. O to co piękne trzeba się naprawdę postarać i ciężko nad tym pracować. Ale wpierw to trzeba ze sobą o tym mówić a nawet i krzyczeć. PIPY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×