czasem nie moge wyjsc z domu

Czasem mam tak, że trudno jest mi się zmusić do wyjścia... np. do sklepu czy szkoły. Jakaś taka panika. Często nie umiem tego pokonać i w ogóle nie wyjdę :O To jeszcze normalne czy już jakieś zaburzenia?

też tak mam , nygus jestem i tyle:D

ale to wlasnie nie to, że mi sie nie chce, tylko sie boje ;/ potem sie wkurzam, ze bede mial zaleglosci....

czego się boisz? ludzie się zawsze glapią więc miej ich gdzieś.

To są lęki,tak,to jest zaburzenie.Trzeba je leczyć,by nie było gorzej.

Hmm... może to początki fobii społecznej ?

mam to samo tylko codziennie. wyjscie( ale tylko kiedy musze ) jest dla mnie koszmarem. poce sie, jest mi goraco, duszno, boje sie jak diabli. najchetniej siedzialabym w domu caly dzien i czekala , kiedy nadejdzie w koncu noc aby moc zasnac.

spinka do wlosow, wlasnie nie wiem czego... chyba ludzi. w domu tlumacze sobie, ze to nielogiczne, ale jak mam wyjsc za drzwi to zapominam o wszystkich racjonalnych wytlumaczeniach. fobii spolecznej? mozna samemu z tym walczyc, czy psycholog? jak to drugie to czarno to widze :/ wiem ze to niedobrze ale...., mi na dodatek czesto trzesa sie rece. a raz zaslablem w supermarkecie, Boze, jaki wstyd. do dzis tam nie wrocilem.

na dodatek czesto trzesa sie rece. a raz zaslablem w supermarkecie, Boze, jaki wstyd. do dzis tam nie wrocilem. e nie to ja tak nie mam , jak już wyjde to jest okej :) nie no, to ciebie rzeczywiście trza leczyć.

No raczej sam to sobie nie poradzisz, psycholog jest tutaj niezbędny, jak nic z tym nie będziesz robił to będzie tylko coraz gorzej.

dlaczego akurat na mnie musialo pasc :O jakbym nie mial dosc... cholera..