Ona chyba kocha bylego,jak sobie z tym poradzic

Nie wiem , nie moge sobie z tym poradzic, czasem go wspomina ,porownuje mnie do niego,nie wiem co robic , jest mi z tym bardzo zle, gdy pytam czy go kocha zlosci sie ze wymyslam Nie wiem czy odejsc, czy probwac byc tym lepszym czy to ma wogole sens?

? jak dlugo jestescie razem?

3 lata, zerwalem z nia (przerwa 2 miesiace) nie dawalem rady , prosila o powrot, nie wiem czy dobrze zrobilem,sa chwile ze mam jej dosc

jej ex ma ja gdzies, ma kobiete , wiem ze maja konakt z soba- chyba z jej strony

nikt nie pogada?

Pogadać,chętnie,ale trudno ocenić sytuację.Fakt,że się denerwuje,gdy wspominasz o jej byłym świadczy raczej o jej silnych na tym punkcie emocjach.Jeśli ci zależy,walcz.

od 3 lat jestescie razem i cos sie zmienilo z tym wspominaniem? jaki maja kontakt?

Wiesz jak długo była z nim?

Polecam do poczytania ksiazke - Gray John - Marsjanki i Wenusjanie rozpoczynaja zycie od nowa. To naprawde wspaniala lektora dla wszystkich, ktorzy wchodza ponownie w zwiazki zbyt szybko. Napisano w niej czego unikac, jak poradzic sobie z przeszloscia rozstaniem, przywiazaniem i jak zaczac zyc od nowa, z kims innym. Polecam wszystkim z tego forum.Jesli bedziecie stosowac sie do tej ksiazki, na pewno bedzie mniej tego typu tematow zarowno pisanych przez kobiety, jak i mezczyzn. Do autora: to nie ty masz sobie poradzic z ta sytuacja, tylko ta kobieta.

lektura, mialo byc, sorry :)

Autorze,śpisz już?

i dodam, ze bez "chyba" juz od dawna go nie kocham!!!..wybacz! Ritka22

Niewesoło, co nie, panie substytut?

sorry! po pijaku chyba pobladzilam..ale temat mi leezy!

Na pewno ma do niego jakis sentyment, tak jak wiekszosc osob do swoich bylych, ale nie znaczy to ze nadal go kocha. W kazdym razie na pewno nie powinna cie do niego porownywac. To jak i czy sobie z tym poradzisz zalezy od tego co tak naprawde do niej czujesz oraz od Ciebie samego. Mozesz starac sie byc dla niej tak dobry, ze zapomni z czasem o tamtym. Ale niekoniecznie tak musi byc. To zalezy co ona czuje do ciebie a co do niego. Musisz sobie szczerze odpowiedziec na pytanie, czy jestes w stanie to zaakceptowac i powalczyc ze swoja zazdroscia. Ja bym powalczyla, ale jesli nie bedzie zadnych postepow, i dalej bedzie cie to meczyc, to odpusc sobie ja, bo nigdy nie bedziesz z nia tak naprawde szczesliwy.

ale okey,jak juz tu mnie przynioslo: gdyby ten palant wiedzial ze to przez niego ..wszystko zniszczyl! pisze do Bogusia!Gdyby on na to nie pozwolil,moglam uniknac tegobledu:(..wypijam zdrowie Boggdzsia..! nie rozumiecie i git!:P

nie spie, zasnac dzis nie moge tak mnie dzis zdenerwowala , nie mam juz sliy ale ja kocham i mam juz dosc

Coz sytuacje sie powtarzają ..samo życie! Co ma wisiec..nie utonie!:)

dzieki za podpowiedz - ksiazka, skorzystam chyba sam sobie nie poradze, z nim byla ok 4 lat , ale nie bylo "im fajnie:ciagle klotenie itd. to bylo powodem rozstania,a teraz go wspomina, wczoraj juz przegiela, a pozniej ma pretensje ze sie nie odzywam , jak moge jej okazywac uczusia skoro we lbie ciagle ma ex , sam juz nie wiem co robic , czy okazywac uczucia i starac sie o nia czy olac ja i dac sobie spokoj

z opisu jej zachowania, mozna wyciagnac wniosek ze twoja dziewczyna nie jest osoba zbyt dojrzala. Mimo to, sproboj z nia powaznie i spokojnie porozmawiac. Powiedz jej ze nie podobaja ci sie te ciagle porownania i ze jest ci przykro z tego powodu. Zapytaj ja dlaczego to robi. A moze ona proboje w ten sposob wzbudzic twoja zazdrosc? Moze czuje sie zaniedbywana, albo sama jest o ciebie zazdrosna i w taki sposob sie broni, odgryza.

Pogadać,chętnie,ale trudno ocenić sytuację.Fakt,że się denerwuje,gdy wspominasz o jej byłym świadczy raczej o jej silnych na tym punkcie emocjach.Jeśli ci zależy,walcz. Powtórzę się,a spać warto,dla siebie!Dumanie nic nie da.Rozważ to jeszcze ,poobserwuj,może coś z tego wyniknie.Śpij już ,dobranoc.

aaa jaa bardzo pszeprarzam za to ze tu wam knosce topik..wczoej mylslam ze ja juz nie powinnam zyc..bo nic juz nie mam i dla kogo tez Nie bede piclanie i kocham zzupelnie nie zgadniecie e kogo..i tuyle samo lat coo autor..ale nie..nie moge mu nmawet napisac.:(on..jest nie dla mnie

O jej byłym-coś w tym jest.

A ja smiem pogratulowac Jarzebince zielonej "wierszyka milosnego"na innym topiku:) Zdolna jestes.masz

szlag mnie trafia jak o nim mowi nieswiadomie ale jednak nie chce mam juz dosc, a chwilami chcialbym by gdzies wyjechala by jej nie wiedziec, chcialbym ja znienawidziec tak do konca

Autorze! dziekuje Ci za temat.ja tak mialam bardzo podobnie. Ja mam 23 lata, bylam molda gsy wyszlam za maz,to byl blad.Ale nie bede tu marudzila.Wiem ze nie kazdemu pisane jest szczescie..no a ja przeciez wiem ze"szczęście zdobywa sie pod warunkiem,że się go nie pragnie zdobyc."(J-P.Sartre)._.mądras z niego..

Dziękuję za kwiatuszka.Jakaś zielona już była,stąd mała zmiana. Autorze,chyba tylko spokojna rozmowa może wyjaśnić sytuację. Może też ją zagmatwać,to nie jest łatwe,tylko Ty możesz zadecydować ,co dalej robić.

powiedz jej, ze przeszkadza ci mowienie o bylym i porozmawiaj z nia o waszym zwiazku i dlaczego wspomina o bylym

aa i obiecuje juz nie bede mieszac:(..bo tak nagle wparowalam, bo zle przeczytalam ..myslalam ze to kobieta -autor

Czytałam,dzięki-słodkie,że nie tylko ja się gubię!