zdrada

zaczne od tego ze ,poznalem ja w domu lekich obyczajow wyciagnelem ja z tego zamieszkalismy razem jeszcze jej corka z pierwszego malzenstwa urodzila mi dziecko wzielismy slub wszystko bylo ok jej relacje z corka tez niestety zalozyla wlasny biznes i od tego wszystko sie zaczelo kiedys tak nie bylo teraz widze ze ona jest uzalezniona od innych facetow przwznala sie do zdrady ale to mnie onia obwinia corka z nia nie rozmawia bo ostatnio mi powiedziala ze jej tate tez zdradzala i ona nie chce jej znac wiem ze bylo tych kochankow wiecej nie wiem czy mam jej o tym powiedziec czy nie caly czas mowi czemu ja nie walcze o nia jak ja mam walczyc jak ona caly czas klamie i jest uzalezniona od innych facetow za to co zrobila powinienem jej kopa zapalic a ja chce jej pomoc tylko czy ona zrozumie ze to co robi czytaj zdradza kla,mie jest zle dla niej dla mnie dla dzieci corka traktoje ja jak powietrze czy warto sobie zawracac glowe