Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

GDN on

do kobiet

Polecane posty

prosze was o porade...jak zdobyć serce kobiety? jak ja rozkochac w sobie jak przekonac do uczucia....zadanie jest ułatwione bo mamy ze soba swietny kontakt ...znamy sie od dłuższego czasu i nie potrafimy zerwc ze soba kontaktów...tesknimy razem...smiejemy sie razem...czas spedzany wspolnie jest wyjatkowy...jednak ona broni sie przed miloscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coccinelle28
Wiesz troche wina i swietne bzykanko:) nie zartuje, ja tez trzymalam dystans, a raz sie rano obudzilam po cudownej nocy pelnej czulosci zakochana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i kobiet pytasz duży błąd przecież one czego innego chcą a co innego myślą a jeszcze co innego ci poradzą działaj małą presja jeśli ci zależy to jej powiedz ale nie stawiaj warunków niech wie że musi podjąć decyzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie juz sam nie wiem ...bo kiedy sie calujemy jestesmy blisko siebie i patrze jej w oczy to widze szczescie....ona nie potrafi mnie nie dotknac ...nie przytulic a jednak nie moze przelamac sie..... chcialbym w jakis sposob ja umocnic przekonac ze ja to dobry wybor....probowalem zrywac kontakt po czym ciagle wracmy do tego samego bo tesknimy za soba.. rozmowa szczera tez byla o moich uczuciach...juz nie wiem co mam robic ...a czekac nie chce bo mi ja ktos zwinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapytaj jej dlaczego broni sie przed miłością... Moze tak naprawdę boi się,ze ja skrzywdzisz, kobieta czasem potrzebuje wiecej czasu niż mężczyzna, daj jej szansę. Nie wszystkie wrony za ogony, powoli, stopniowo, wszystko samo przyjdzie. Dbaj o nią tak jak robisz to przez cały czas i nie poddawaj się. Na pewno się ułozy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapytaj jej dlaczego broni sie przed miłością... Moze tak naprawdę boi się,ze ja skrzywdzisz, kobieta czasem potrzebuje wiecej czasu niż mężczyzna, daj jej szansę. Nie wszystkie wrony za ogony, powoli, stopniowo, wszystko samo przyjdzie. Dbaj o nią tak jak robisz to przez cały czas i nie poddawaj się. Na pewno się ułozy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowa dziś
Ja tak mam. Jestem dziewczyną. Boję się związać z kimś bo wcześniej się zawiodłam. Ale z tego co piszesz wszystko jest na dobrej drodze. Nie mów zbyt dużo o swoich uczuciach, żeby nie przytłoczyć. Jeśli chcesz zdobyć jej zaufanie to zadawaj pytania subtelne nawet nie o uczucia względem Ciebie ale o uczucia w ogóle (czy ma jakieś miejsce gdzie czuje się szczęśliwa itp.) Ale namiętne pocałunki też zrobią swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567890987654321
Zapomniales dodac ze dziewczyna MA NARZECZONEGO I WYCHODZI ZA MAZ Jak chcesz porady to badz szczery :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no racja ...wiem ze to wazne i ze moze stanowic przyczyne wszystkiego....tylko dla mnie ten ich zwiazek jest tylko zaslona dymna dla strachu przed smaotnoscia....z jej zapewnien wiem ze nie planowala zareczyn podjela decyzje pod presja rodziny wiem to glupie i moze nawet mnie oklamuje tak tlumaczac...ale ja je zufałem spotykamy sie nadal pomimo tego ze powiedziala tak....wiec co za roznica? ja chce byc z nia a ona jak narazie nie wiem z kim chce byc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567890987654321
gdybys mial zasady wiedzialbys co robic NIE PCHAJ SIE MIEDZY WODKE A ZAKASKE :p:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowa dziś
No to sprawa jaśniejsza. W takim razie musisz mieć poważne zamiary. Ona musi mieć pewność, że będzie mieć w Tobie oparcie. Tylko czy tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co nie potrafie zrozumiec jednego.....doradzasz mi zebym ja zsotawil ok ...to nie to miejsce i nie wystrczy czasu zeby opisac moja i jej znajomosc...sytuacje dlaczego tak sie stalo a nie inaczej ze sie do siebie zblizylismy...jednak ona powiedziala mu tak a czuje inaczej...nie jest dzisiaj pewna swojego szczescia a bedzie po slubie tak?? a moze wychodzisz z zalozenia ze wystarczy zalozyc dziewczynie pirscionek na palec i jest udupiona...tylko co bedzie pozniej po slubie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567890987654321
GDN on POSLUCHAJ TO JEST DOJRZALA KOBIETA dojrzale osoby podejmuja samodzielnie decyzje i ponosza za nie konsekwencje Ona sama ma wybrac ty czy on ona juz wybrala jego wiec sie nie wchrzaniaj i odczep sie od niej jak zmieni zanie to przyjdzie do ciebie na razie daj jej spokoj i slub nie udupia na cale zycie ale ona SAMODZIELNIE musi podjac decyzje ze nie chce z kims byc a o tym co ty robisz nie mam slow zbey sie wypowiadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczowa dziś...jestem pewny swojego uczucia do niej....jednak ona chce to wykorzystac i ukryc wszystko pod maska przyjazni na całe zycie....ja tego nie zniose.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567890987654321
dla mnie jestes jakims cwkiem nie facetem wiesz ze cie laska chce wykorzystac pod tabliczka przyjaciel a chcesz walczyc o nia kiedy ona jest nic nie warta w dodatku chcesz walczyc kiedy ona juz wybrala teraz zahcowaj sie w koncu jak facet o zerwij kontakt z duma i honorem jelsi masz jakies poczucie wartosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowa dziś
Wiesz to bardzo przykre co napiszę, ale kobiety nie kierują się w życiu tylko uczuciami. Na decyzję kobiet wielki wpływ ma opinia otoczenia (bo kobiety żadko bywają samotnikami i odrzucenie przez innych to dla nich prawdziwy dramat) no i niestety zardzność partnera. Czasem wybiorą kogoś kogo mniej kochają ale z kim będzie się im żyć łatwo (nie chce powiedzieć dostatnio, to nie materializm). Z drugiej strony ona chyba ma pewność że nawet jak wyjdzie za mąż to nie odejdziesz. Możesz jej powiedzieć, że po ślubie nie będziesz mógł się z nią więcej widzieć, że odejdziesz. Tylko czy będziesz potrafił być konsekwentny jeśl ine zmieni decyzji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiec nie mam poczucia wartosci zasad itp...to juz wiemy ....a teraz na koniec Ci powiem jedno milosc upokarza...pragnienie bycia z kims jest jak narkotyk ktory uzaleznia .... jesli tego nie kumasz nigdy nie byles zakochany/na ....dzieki za szczerosc z Twojej strony wiem ze masz sporo racji....i pewnie skonczy sie to wszystko moja porazka ale bede mial swiadomosc ze walczylem o kogos na kim mi zalezalo...do konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567890987654321
GDN on facet ty piszesz jak 15 letni gowniarz chlopie ty nigdy prawdziwje dojrzalej milosic nie widziales a uzaleznienie jest choroba i jest cos takiego jak kochanie za bardzo to sie leczy u psychologa wiesz i smieszysz mnie bo ty masz jje wyobrazenie ktoro nie jest zgodne z prawda nie umiesz dostrzec tego ze ona nie jest nic warta skoro tak postepuje majac narzeczonego i utrzymujac kontakt z toba ale wiesz mam tez takiego znajomego 32 letni kawaler sam dlatego ze nie ma zasad i kiedy kobieta zahcowuej sie wzgledme niego bez zachowania zasad to oon tego nie widzi i wlaczy a potem i tak nic z tej relacji nie ma bo zostala zbudowana ze zla osoba zle wybierasz wez zainteresuaj sie pprzadna dziewzcyna i pokochaj kogos dojrzale a nie szczeniacka uzaleznieniowa miloscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre rady cioci steni
dobra rada cioci steni: Chłopaku daj se na wstrzymanie. Ona i tak weźmie ślub, będzie bzykać się z Tobą, zajdzie w ciąże z Tobą a wychowa z mężem i będziesz miał podwójny kłopot. Zaoszczędź sobie bólu fizycznego: Mąż się coś dowie, ona się Ciebie wyprze, powie, że ją nachodzisz, nagabujesz. Mąż obije Ci ryj i zostanie ból fizyczny i ból psychiczny. za poradę 20 zł się należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567890987654321
i jeszcze ci cos powiem ja mam meza i nigdy nie doswiadczylam z tej milosic upokorzenia jesli tak widzisz milosc to naprawde sproboj udac sie do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×