mój facet wypisuje smsy do obej baby

Nie wiem za bardzo co mam robić z sytuacją w jakiej się znalazłam.Jestem z facetem bardzo długo-7lat z czego około szeć lat mieszkamy razem .To ona zabiegał o mnie,byłt troskliwy i odpowiedzialny.Nigdy nie byłam jakoś szczególnie zazdrosna-było wzajemne zaufanie.Któregoś dnia zaczełam jego obserwować troche,jego zachowanie troszkę się zmieniło.Nosił telefon przy sobie,gdy wchodziłam do pokoju to komputer miał właczony ciagle na tej samej stronie-a niby coś miał czytać,przeglądac informacje.Przesledziłam telefon i znalazłam smsy do jakiej baby z którą nawet podobno nie rozmawiał(brak jakichkolwiek połoączeń z komórki).zrobiłam awanturę.Twierdzi że to dla zabawy i nie zna tej baby z czatu.Nie potrafi mi podać ani jednego argumentu dlaczeczego to robił.Ale czy dla zabawy pisze się -koteczku,słoneczko,kochanie dlaczego nie piszesz.dałam mu szansę na naprawę.po dwóch miesiącach znalazłam coś podobnego.teraz twierdzi że to ona zaczeła.Takiej awantury to jeszcze nie było-wszystko latało.Jestem już spakowana a facet to jeden wielki strzępek nerwów.Zamknął sie w sobie i nie odbiera telefonów od znajomych.Co mam zrobić?Przestałam go szanować.

Dobrze zrobiłas. Ile masz lat?

zostaw go bo to sie nie skonczy.

klasyka

mam 31lat.on bardzo długo zabiegał o moje względy.twiedzi ze zasługuję na lepszego-twierdzi ze jest złym człowiekiem ze coś takiego zrobił.

Jestes jeszcze młoda. Moim zdaniem powinnaś go zostawić definitywnie. Zobacz - obiecał Ci, że to sie więcej nie powtórzy, a się powtórzyło. Bóg wie, czy nie zrobił czegoś gorszego.

przekreślić to tak wszystko od ręki.znajomi nie proszą abym dała mu kilka dni i że to może być zwykłe dowartośowywanie się i że to może nie była nawet chęć nawiażania bliższego kontaktu z inna kobietą.fakt ciągle sie mnie pyta czy to czy owo ma fajne.bo ja ostanio go woogóle nie chwale ale to tylko dlatego że on też nic miłego mi nie powie.znajomi twierdzą że to kryzys wieku średniego (-:.

zastanow się dlaczego to robi, bo może część winy leży po twojej stronie? Może zwyczajnie brakuje mu bliskiej osoby?

nie przeczę byc może.ale mój facet nie należy do osób o łatwym charakterze.jest wybuchowy,indywidualista,fascynat(jak ma pasje to na maxa).jeżeli nawet zostane przy nim to nie mogę prześć do porządku dziennego(normalna rodzina -obiadki itd.).teraz nie można się z nim dogadać-próbowałam. za wcześnie? odejś zawsze można ale to swego rodzaju ucieczka

spieprzaj od niego gdzie pieprz rosnie.taka sama sytuacja z moim 7 letnim zwiazkiem.odeszlam bo juz kurwa bym oszalała.to bedzie trwalo cale zycie!!! zobaczysz! moj mi takie akcje robil srednio 15 razy na rok. chcesz sie meczyc i czuc sie zawsze jak piate kolo u wozu ?