zmiana lo - języki.

Otóż mam problem. Możne najpierw opisze swoją sytuację. Zdałam do 2 klasy liceum ogólnokształcącego, nie jest ono na wysokim poziomie, po prostu jest dla zwykłych, normalnych ludzi (nie ma lansu ani dresów). Kiedyś lubiłam do niego chodzić, moja klasa wydawała się fajna i zgrana. Jednak w 1 klasie po pierwszym semestrze czułam, że chcę zmienić szkołę.Nie miałam przyjaciół , znajomych. W mojej klasie zrobiły się grupki 2-3 osobowe. Rzadko kiedy z kimś oprócz swojej "paczki" rozmawiałam.Opuszczałam szkołę. W 2 semestrze miałam ok 160 godzin nieobecnych. Nie tylko przez to, że czułam się samotna w szkole, ale i przez nauczycielkę od polskiego. Nie przepadam za nią tak samo jak i ona za mną. Stresuję się na jej lekcjach, przez całe tygodnie myślałam o polskim. Liczyłam dni kiedy do wakacji, czasu bez nauczycielki i zmartwień. Wkońcu kiedy nadeszły nie cieszę się z nich. Przeraża mnie to, że za 2 miesiące będę musiała iść do tej szkoły i znów będzie to samo. Brak ludzi z którymi mogłabym porozmawiać i niechęć do chodzenia do szkoły. Dlatego zdecydowałam, że chcę przepisać się. Wybrałam szkołe z liceum profilowanym. Wiem, że większość osób uważa, że liceum profilowane jest porażką i nie przygotowuje świetnie do matury itp. Ja nie chcę iść na studia dzienne. Do tego liceum było trzeba mieć 20 punktów mniej niż do tego w którym teraz jestem. Ale jest problem, uczyłam się francuskiego, a w tej szkole do której chciałabym się przepisać jest tylko j. niemiecki. Więc chciałam się was zapytać czy istnieje taka możliwość, żeby przyjeli mnie do tej szkoły jak nigdy nie uczyłam się niemieckiego? Przecież prze wakacje mogłabym się nauczyć go. Czy może przepisanie się to jest zły pomysł? Czy nie jest za późno na przepisanie się? Proszę pomóżcie mi, bo nie wiem co mam robić.