Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co robić ...

Dziecko połknęło monete - pomocy.

Polecane posty

Gość mojPolknal
dodam,ze mial 18 miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 3 letnia córcia połknęła groszówkę. Najpierw się dławiła, zwymiotowała, ale moneta została. Pojechaliśmy na RTG, na zdjęciu wyszła jak byk. Kazano czekać. Następnego dnia poszłyśmy do pediatry, która zaleciła wizytę na oddziale chirurgii jak młoda nie wydali pieniążka do 5 dni. Niestety po 5 dniach monety nie było. Kolejne zdjęcie RTG. Pieniążek się przesuwał, ale do pokonania miał jeszcze wyrostek robaczkowy. W najgorszym wypadku moneta mogła utknąć. Kazano czekać i stosować dietę bogatą w błonnik - żadnych środków przeczyszczających !!! 5 dnia po połknięciu kupy nie było, po 6 również. Zaczynałam się martwić. Miałam podejrzenia, że moneta utknęła ... 2 doby bez kupy. Aż tu nagle dzisiaj, po 7 dniach od połknięcia odzyskaliśmy groszówkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola1111
Witam, kilka dni temu mój 4 letni syn połknął 10 groszy, byłam przerazona, poczytałam, dałam mu duzo do jedzenia, a apetyt ma, duzo bułek i rano oddał monete! Takze spokój i czekanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przynajmniej wzrosła jego wartość:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zawsze kończy się to tak dobrze (czyt.wydali sie z kupką). Właśnie Moja 2 letnia córka połknęła monetę 20groszową. Starszą córkę (6lat) nagradzamy za mleczaki które wypadną czekoladowymi pieniążkami. Młodsza o której mowa nigdy nie miała "w zwyczaju" wsadzać rzeczy do buzi. Starsza córka przyniosła do domu 20gr które znalazła na chodniku i pokazała młodszej siostrze. To był dosłownie moment i to na moich oczach jak wsadziła ją do buzi! Podleciałam do niej, złapałam i chciałam wyciągnąć ale już było za późno! Mimo, iż dziecko oddychało pojechałam natychmiast na izbę przyjęć. Tam w rejestracji śmiano się i zapewniano, ze lekarz każe obserwować kupkę. dziecko nie marudziło, oglądało książeczki w poczekalni itd. Lekarz zlecił RTG. Do tego momentu i lekarz i pielęgniarki wiecznie opowiadały ten żart z "potrąceniem kieszonkowego". Nikomu juz do śmiech nie było kiedy zdjęcie pokazało monetę która utkwiła w gardle. Przyjęcie na oddział i zabieg wyciągnięcia ciała obcego w znieczuleniu ogólnym. Tyle co dostałam opier***lu od lekarzy i wszystkich na około to Moje. Piszę to tylko dlatego, żeby przekazać mamom ktorych pociecha zrobi coś takiego, żeby nie czekać i dla spokoju swojego udać sie z dzieckiem do lekarza, który zleci zdjęcie, bo jak widać nie zawsze moteta trafi do brzuszka a nawet jeśli trafi to...nie koniecznie musi ją dziecko wydalić-chirurg opowiadał mi co taka moneta moze jeszcze nawyczyniać (niedrożność jelit itd.) i wtedy juz nie bedzie wyciaganie szczypcami tylko otwieranie brzucha i szukania jej w jelitach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Józef

Moja siostrzenica tez połknęła monetą, dokładnie 50 groszy i brakuje mi do browara teraz.  co robić? Z góry proszę, darujcie sobie złośliwe komentarze i hejty. Potrzebuje na browar, bardzo mnie suszy, A zaraz zamkną sklep

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×