Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Chica Bomb

Uzależnienie od flirtu ?! czy istnieje coś takiego ???

Polecane posty

Hm nie wiem jak to sklecić....może zacznę od tego,że jakieś 7 miesięcy temu zostawił mnie facet którego bardzo kochałam....gdy już się w miarę ogarnęłam szukałam flirtu gdzie tylko się da i jest tak po dziś dzień. Nie mogę nad tym zapanować, przyciągam wzrok facetów, często zagadują itd a ja to odwzajemniam. Bez przerwy się na nich gapie, na dyskotece muszę poderwać przynajmniej pięciu...gdziekolwiek się umawiam z kumpelą to szukam męskiego towarzystwa. Już nad tym nie panuje..nie puszczam się ani nic w tym stylu. Zarabiam na siebie,a wszystkie pieniądze,które zarobie mam ochotę wydać na wyzywające ciuchy i imprezy żeby tylko zwracać na siebie uwagę. Uwielbiam być w centrum uwagi...boję się,że przez to stracę wszystkie kumpele bo niektóre są zajęte...już nad tym nie panuje..:// czy któraś z was tak ma???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem dziwką bo podkreślam,że nie kochałam się od jakiś 7 miesięcy. Zarabiam na siebie i nie pozwolę by jakiekolwiek facet mi stawiał. Ze sponsoringiem itd nie mam nic wspólnego kompletnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fafnoście
szmatunia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdzie Ci, podswiadomie chcesz sie dowartosciowac, ale wiesz co? Nie musisz. Pozdeawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez to kiedys przerabialam , :) lubilam byc w centrum zainteresowan ,krecilam kolesi ,uwodzilam ,ale nie zeby z tego sex byl ,bawilo mnie to chyba to sie nazywa dowartosciowaniem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ni j z facetami kompletnie nic nie robię! po prostu lubię męskie towarzystwo, lubię jak na mnie patrzą, jak się oglądają,ale tez poprzez to szukam stałego związku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odbijasz sobie "stracone" lata, chcesz się dowartościować, może brakowało ci poczucia, że jesteś kobietą... powinno samo przejść. jednak musisz uważać, bo to faktycznie może uzależnić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak myślałam,ale mi to przeszkadza. Czasami nie chcę,ale już nawet nad tym nie panuje. Kumpela do mnie coś mówi, a ja patrzę na facetów na ulicy i prawie jej nie słucham...nie potrafię tego opanować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joijo
to twoj sposob na dowartosciowanie sie, chociaz dosyc zgubny, bo jak przestaniesz zwracac uwage mezyczyn, to co, powiesisz sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie sie zakochalam w zajebistm megga cudownym kolesiu , reszta fagasow juz mnie nie interesuje ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula384
ja mam tak samo , tak uwielbiam flirtować, że nie potrafiłabym nawet związać się z żadnym facetem , chociaż z drugiej strony bardzo bym tego chciała;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze z ciebie to i trudny przypadek :) jest tez w tym milego ze sie podobasz facetom ,i bedziesz potrzymywac ten stan ,ale jesli to sie nigdy nie znudzi to moze stac sie pozniej juz nie takie fajne;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie rację;) boję się związać z jakimkolwiek facetem bo pozna mnie z jakimiś swoimi znajomymi, okaże się,że oni będą fajni i... :( ;PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×