nie moge spotkac tego jedynego

jestem nierozumiana przez facetow jestem wrazliwa i troche niesmiala i zagubiona

czyli przegrałaś życie

normalka :)

to tak jak ja

nie ty jedna, prawde mowiac... wiele z nas ma podobny problem, tylko wszystko zalezy co chcemy z tym zrobic! ja kilka miesiecy temu zapisalam sie na szkolenie w Szkole Uwodzenia, Wywierania wplywu i rozwoju osobistego ( www.wyzszaszkolauwodzenia.pl) i teraz zaczelam wierzyc w siebie i w to ze moge byc szczesliwa. jescze nie spotkalam tego jedynego, ale przynajmniej zaczelam umawiac sie z facetami:) dzieki szkoleniu juz wiem ze wszsytko zalezy ode mnie i od mojego podejscia:) dlatego angela nie chowaj glowy w piasek i sprobuj cos ze soba zrobic! zacznij od nastawienia! zycze powodzenia:)

Angela, nie jesteś sama. Ja też tak mam. Może kiedyś to się zmieni :)

mam 29 lat, jestem wykształcona, mądra, BMI prawie 18, i nie mam sił być singielką! Znam swoją wartość i wiem czego od życia chce. Ale co mam zrobić by zwracali na mnie uwagę Panowie w wieku 29-34 a nie 17 lat!!!!!!! Nie moja wina ze natura dala mi szybką przemianę materii i wygląd o 8 lat mniej....

Kolejna doskonałość, której jakoś nikt nie chce. Normalnie na tym forum jakieś odwrócenie praw ekonomii następuje. Albo co poniektórym mocno się coś wydaje... :o

bedzie dobrze

ja mam ciężki charakter, pani idealna pewnie też

Nie ma ciężkich charakterów, trudnych też nie. Po prostu każdy ma swój system wartości które akceptuje u drugiej osoby lub nie. Gorzej jak ciągle się trafia na osoby które mają duzo niższy system wartości niż my, wtedy jesteśmy sami, i nie ma to związku z ideałem, czy jest się grubym czy chudym, wysokim, średnim czy niskim. Być z kimś tylko po to by kogoś na siłę mieć nie sprawdza się i jest niedojrzałą głupotą.

Nie szukaj, im bardziej człowiek sie stara, tym mniej wychodzi. Ja kiedyś usilnie szukałam swojej drugiej połówki, po jakims czasie dałam za wygraną... Zaczęłam inwestować w siebie chodzić na kursy i szkolenia. I tak oto na jednym ze szkoleni z firmy http://www.homocreatore.pl/ poznałam mojego obecnego męża:).

może czasem szukasz zbyt wysoko,może nie ten wysoki wysportowany blondyn,a ten niższy ,ale pełen ciepła szatyn?

a co ma powiedzieć nadwrażliwy facet, którego emocje, wartości i życie nieco przerasta?

Po co takie stare, zakuzone tematy wyciagacie. A juz mialem napisac do Kropeli_lez :D:D

wyciągamy stare,bo jesteśmy ...nekrofilami ?:)

Ja nie szukam na siłę, bo nie znajdę, a wierzę, że kiedyś znajdę kobietę:-)

ja mam 31 i poznalam goscia 27 wyglada na starszego ode mnie i jest super ;)

bedzie dobrze

nawet nie zdajesz sobie sprawy jak ciężko jest dziś również odpowiednią kobietę.