pierscionek zaręcznowy nie wiedzialam jak

się zachowac. chlopak podpytuje mnie jaki podobalby mi sie najbardziej, a mnie sie podoba z diamentem jednak nie powiem mu bo diamenty sa drogie. on sie zapytal czy podoba mi sie z czerwonym oczkiem nie wiem czy to szafir z czerwonym? mnie sie podoba z bialym ale z diamentem jest drogi a z tego co widze on chcialby mi kupic z czerwonym. czy przewaznie zawsze pierscionki zaręczynpwe musza byc drogie i diamentem lub bialym zlotem? nie bedzie to obciach jesli kupi mi z czerwonym? wiem ze teraz mysle sobie co na to inni to glupie ale jakos tak dziwnie. wlasciwie gdyby nie inni, ze beda gadac ze sie nie wysilił, ze to i tamto, ze po slubie tez bedzie skąpy lub za badzo oszczedny, to moglabym nosic i taki z czerwonym

ja bym powiedziala: kochanie, kup taki jaki ci sie podoba

szafir jest niebieski, czasem zielonkawy powiedz mu jaki ci sie podoba, przeciez po to pyta zeby wiedziec, a nie zeby uslyszec klamstwo. jak nie ma kasy na brylanty to niech kupi z wielką cyrkonią;)

czerwony to rubin.

a co cie obchodzi co ludzie pomyslą? moglby ci dac pierscionek dołaczony do gumy do zucia i nikomu nic do tego jesli tobie sie podoba

wiesz co pierscionek zareczynowy jest symbolem ale takze wyrazem szacunku do kobiety kobiety sie nie ceni w pieniadzach natomiast pokazuje sie jej ze sie na nia nie skapi jes to piersionek na cale zycie i powinien byc porzadny taki ktory sie nie rozleci czy nie zbrzydnie za 10 lat wszystko zalezy od majetnosci faceta jesli zarabia malutko to oczywistymm jest ze nie bedziemy wymagac od niego nie wiadomo czego ale jesli zarabia powyzej 2-3 tys to powinien kupic cos porzadnego z brylantem sa dziewczyny ktore w ogole nie lubia bizuterii i takie ktore lubia zycie z jajem i chetnie zarecza sie pierscionkiem z odpustu a czerwone oczko to moze byc rubin ale uwazaj jest roznica miedzy rubinek maturalnym a rubinem syntetycznym ktory jest sztuczny z pierscionkie daja certyfikaty jesli kamienie sa naturalne i prawdziwe

nie nie powiem mu ze z bialego zlota bo nie chce go naciagac na koszta widac wylozenie 1000 zl to dla niego duzo skąd wiem ? studiuje i placi za studia w ratach bo stwierdzil ze nie moze sobie pozwolic odrazu calosc wylozyc. nie zarabia 3000 a d 2000 choc nie wiem czy nie mniej. czy spotkalyscie sie kiedys z pierscionkiem zareczynowym z czerwonym oczkiem?

Kiedys kazdy pierscionek zareczynowy byl z czerwonym oczkiem,bo to kolor milosci.Choc przyznac trzeba,ze teraz modne biale diamenty,i nie przesadzaj z ta cena,jak go niestac na jeden diament to jakgo bedzie stac utrzymac cale zycie rodzine?????

hmm ale może wyjeżdza do pracy zagranice? U studentów to modne:) mój tak robił. I miał kasę. Z estypendium i pracy wakacyjnej.

juz ci napisalam ze szafir jest niebieski, wiec niewiem czemu pytasz o czerwony:P

Nie ważne jest z jakim oczkiem, ważne by był szczerze i z miłości dany :) wiem bo niestety zerwałam zaręczyny...nie dla wszystkich są diamenty... mi przyniosły rozpad związku.

moja mama miała z perła białą..w złocie..ale perły to łzy..:( bo związek opłakany..

żółte złoto wraca do mody, wiec nie upieraj sie na biale;)

Nie to żaden obciach!!! Rubiny są bardzo ładne, tylko nie pasują niestety do każdego stroju, ale kto by się tym aż tak bardzo przejmował... Moja mama ma pierścionek z rubinem i do tej pory wygląda ślicznie :) Mi osobiście najbardziej podobają się te z szafirami i mini mini diamencikami :P http://www.yes.pl/diamenty/pierscionki/36639-pierscionek-z-diamentami-i-szafirami-BB-Z-000-Y01-1293WS http://www.yes.pl/diamenty/pierscionki/36626-pierscionek-z-diamentami-BB-Z-000-Y01-2234W Najtańsze pierścionki z brylantami (malutkimi, ale brylantami) widziałam w "YES". Widziałam jeden bardzo ładny w promocji za mniej niż 400 zł. Wiem to sporo, ale tyle na pewno da radę odłożyć w ciągu paru miesięcy. Teraz jak patrzyłam z takich z typowym diamentowym "oczkiem" najtańszy jest ten: http://www.yes.pl/pierscionki-zareczynowe/36552-pierscionek-z-brylantem-BB-Z-000-Y01-1549W05

no ale przeciez jesli dostane bez certyfikatu to nie bede mu mowic ze jest sztuczny :( jak dla mnie niezrecznia sytuacja. a i co to znaczy porzadny skad ja mam wiedziec jaki to porzadny po cenie nie poznasz bo mam kolezanke ktorej facet wylozyl gruba kase za pierscionek i wypadlo oczko

Tu masz rubiny http://www.yes.pl/diamenty#pierscionki/rubin Sorry za promocje "YES", ale naprawdę podobają mi się ich wyroby :) http://www.voila.pl/369/c09y8/index.php?get=1&f=1

Kurcze sorki za ten link ze zdjęciem, który dostał się do wiadomości... Coś się popieprzyło kafeterii...

Salemka bardzo ladne te pierscionki podobaja mi sie chyba ze cos takiego mu podsunę? zastanawiam sie czy pierscionek moze byc srebrny? wszedzie widze zaręczynowe złote . a czy 500 zl na pierscionek zareczynowy to obiektywnie patrzac malo? zupelnie sie nie znam

Boze moj, dziewczyny jak mozecie tak podchodzic do zycia...jak to: jak zarabia tyle to pierscionek za tysiace a jak ma tyle to "chociaz" za tysiac...ludzie o czym wy mowicie?? moj maz kupil mi kiedys pierscionek - lizaka, ktory swiecil :) poweidzial mi ze ma cos dla mnie, zaczal wkladac na palec...nie wiedzialam, ze to taki plastik, wtedy bylam przekonana, ze daje mi pierscionek zareczynowy....niestety, to byl kiepski zart, do dzis jest mi przykro na mysl, co poczulam, jakie rozczarowanie, ze to jednak nie zareczynowy... i chociaz nie jestem jajcara w tych sprawach, to oddalabym wtedy dusze, zeby ten lizakopierscionek mogl byc moim zareczynowym pierscionkiem...nawet jakby mi nakretke ze sruby nalozyl to bylabym najszczesliwasza osoba na ziemi... tak sie zdarzylo, ze po ok. roku kupil prawdziwy, zareczynowy pierscionek. Sam wybral, zrobil cala akcje, pomagalo pol rodziny i znajomi, zeby wszystko sie udalo...nie mam pojecia za ile pierscionek byl, wiem tylko, ze nie mial jednego oczka - zgubilo sie w czasie zawirowan z organizacja zareczyn, pekl kilka dni po wlozeniu na palec, ale NIGDY nie sciagnelam go z palca, az dopiero na slubie, kiedy zamienial sie miejscem z obraczka...to byl najszczesliwszy dzien w moim zyciu, i chociaz nie kosztowal majatek, byl mi najcenniejszy, poniewaz on postaral sie, wybral go sam (to byla jedyna rzezcz, ktora wybral dla mnie sam) i tym wlasnie mierze jego wartosc, choc moje malzenstwo niestety juz nieistnieje, jednak tej chwili i tego szczescia nie zapomne do konca zycia

Nie ważne ile kosztuje :) Ważne, że od serca ;) Ja nie chciałabym droższego. Bałabym się z nim wychodzić, żeby się nie zgubił, czy żeby ktoś mi go nie ukradł. Pewnie przesadza, ale trudno, taka jestem :) 500 zł moim zdaniem to całkiem OK. Wielu kupuje zwykłe srebrne z cyrkonia do 200 zł i to też jest w porządku!!

Mnie wystarczyłaby nakrętka od roweru, jeśli by ją dał ze szczerego serca. Czytam i czytam co tu piszecie i z daleka czuć wieśniacką pretensjonalnością. Dla wolniej mysśących: z całym szacunkiem do ludzi ze wsi - nie chodzi o miejsce zamieszkania, ale o mentalność.

Jakbym miała wybierać ponownie - nie chciałabym z zadnym oczkiem, srebrny, ale szczery.

Ku*wa ale masz problem ciesz się że cię kocha i chce Ci to okazać a Ty się czepiasz pierścionka jak zwykła szmata

Nikt się o nic nie czepia. Dziewczyna się po prostu zastanawia, co w tym złego? Ma wpływ na jego ostateczny wybór i zastanawia się, co wypada zasugerować, a czego nie... Ludzie czemu zawsze musi się znaleźć, ktoś kto będzie szukał dziury w całym???

ja dostałąm taki tylko ze z bialego złota :) http://www.yes.pl/diamenty/pierscionki/36627-pierscionek-z-brylantami-BB-Z-000-Y01-2235 na rocznice dostałą kolczyki i zawieszke do kompletu :)

Piękny! Jak przeglądałam ich stronkę również wpadł mi w oko :) Jest w pierwszej trójce moich ulubionych :)

a ja mam z czerwonym i jest piękny ;p

Jesteś totalna kretynką... Kupi Ci taki na jaki go stać.. Nie liczy się za ile ale liczy się to, że z serca... Jesteś głupia pisząc co inni powiedzą.. To nie jest dla ludzi tylko dla Ciebie. Gdybym była na jego miejscu to bym zerwała z Tobą bo dla Ciebie liczy się kasa i to co za jaką sumę dostaniesz. Tylko pamiętaj miliony i żadne diamenty szczęścia Ci nie dadzą... Kochaj to co masz a nie cudujesz jak księżniczka. Pomyśl trochę o nim.. MA wyłożyć nie wiadomo ile kasy na pierścionek żeby Tobie dogodzić? A sam później będzie myślał za co studia opłaci i skąd na życie weźmie bo KRÓLEWNA musi mieć to co pragnie nie licząc się z nim i jego wydatkami. Żal jest taki pustych panienek jak Ty!!!! Pierścionek to jest jego decyzja jaki za ile i kiedy.. POmysl trochę!!! to, że Ty masz kasy jak lodu nie znaczy, że każdy ma tak samo.. I to czego zapragniesz. Inni wiążą ledwo koniec z koncem i cieszą się ze wszystkiego bez wybrzyzadzania. Ty JESTES TAK ROZPUSZCZONYM BACHOREM ŻE TKICH JAK TY UNIKAŁABYM NA 100000MILLL!!!