ahh Ci faceci każdy taki sam?? no i sie martwie:(

Kurde chłopak się nie odzywa od PIĄTKU! przez sobote napisałam tylko smsa i w nocy dzwoniłam ale 1 raz bo jakby imprezował nie chce mu przeszkadzać. W niedziele wieczorem dalej dzwoniłam i dziś to samo, wczoraj nie miał zasięgu a tak to nie odbiera. Czy ich nie interesuje to, że ktoś się może martwić co się stało.. Powiecie, że miał mnie dość.. zawsze on pierwszy pisał więc nie sądze, a jeśli już to niech mi to powie. Już nie wiem co myśleć, nawet nie ma z kim pogadać, martwie się o niego bo raz tak już było później się dowiedziałam, że miał wypadek..:( to nie jest fair..

Nie jesteś jego żoną, więc się nie denerwuj :)

a czego sie spodziewalas? oni wszyscy tak robia. Myslisz,. ze on wpadnie na to ze Ty sie martwisz? w zyciu... odezwie sie... i bedzie przepraszal i twierdzil ze to sie wiecej nie powtorzy.. niestety.. powtowrzy sie nie raz ani nie dwa... mialam ten sam typ:/

no ale jak sie debilowi coś stało jakoś mi to obojętne nie jest, wykituje zaraz.

masz racje to jest już w sumie 3 raz, przepraszał i niewiadomo co a dalej to samo;/

no wiec wlasnie... ja po 4 latach zorientowalam sie dopiero ze trzeba uciekac od takiego typa

a jak mu się na prawde coś stało.. kurde za daleko mieszkam także wiele nie zdziałam ;/ bede dzwonić i dzwonić..

Facet jest jak kot, nie lubi gdy się go więzi i kontroluje lubi sobie pobyć sam.

dziewczyno!! wez przejrzyj na oczy. Nie dzwon... nic sie nie stalo... moge dyche postawic..poczekaj... sam sie odezwie... jak przestaniesz sie przejmowac

tylko jak sie nie przejmować, pewnie śpi pijany w domu ale jakoś to do mnie nie trafia no trudno

Się niedorosłym gówniarzem nie przejmuj.

Pasowałoby. Teraz już dzwonić nie będę, poczta głosowa tzn, że zasięgu nie ma albo tel wył. Eh niech robi co chce jakoś przeżyje..

Dziwne to troche zeby nie miec codziennego stalego kontaktu ze sowim facetem moj Narzeczony nawet pisze jak wraca z pracy do domu ze wszyskto ok juz dojechal i mam sie nie martwic

Tak tak dorosły facet melduje się co 2 godziny u komendanta osiedlowej straży rodzinnej (czyt. żona)

mamy kontakt, no mieliśmy.. co dzień pisał gdzie idzie itp. A teraz 3 dzień już nie wiem co myśleć jesli mu się nic nie stało to dobrze ale jest debilem.

męska pomarańcza nie musi sie meldowac poprpstu niektorzy faceci maja potrzebe kontaktu z kobieta ktora kochaja tesknia i lubia dzielic sie z nia swoim zyciem a takze ja szanuja i widza ze w pewnych sytacjach kobieta moze sie martwic powtarzam robia to bo chca nie dlatego ze sie im to dyktuje

o dziękuje na to wygląda, że mnie nie kocha, nie tęskni, nie szanuje jeszcze lepiej..

Ocipiałbym jakbym po każdej czynności meldował telefonicznie się u baby. Jak się widzimy codziennie to po co dzownić z pracy i gadać o pierdołach ?

ja też zaraz ocipieje.. jak on może..;/

no i kolejny dzień.. pewnie już się nie odezwie do wieczora;/ zobaczymy jutro..

A ile toto ma lat? Bo zachowuje się jak 16latek :/ Świńsko tak się nie odzywać, współczuję Ci :(

toto ma 22 lata! nie wiem co się z nim dzieje ale to nie jest ok wobec mnie;/ Jak myślicie mogło się coś stać? Tel czasem zasięgu nie ma, tak to nie odbiera z resztą już nie dzwonie.. Trzymam tel przy głośniku żeby 'burczało' jak będzie się ktoś dobijał, no przed chwilą chwilke burczało ale nic a mi już serce do gardła heeh.

A może zgubił na imprezie ten telefon, a nie ma Twojego nr zapisanego nigdzie? Na necie też się nie pojawił?

nie było go na necie od tamtej pory, tel bez ładowania też by raczej nie wytrzymał 4 dni zwłaszcza, że to nie nówka..

To powiem Ci że ogólnie zaczęłabym się martwić, zwłaszcza że na necie nie był - bo tel mogli mu ukraść, mógł się rozwalić i tak dalej... Ale dostęp do kompa by miał gdyby był w domu :(

no właśnie się martwie ale jest jeszcze możliwość, że komp mu się zepsuł bo coś tam szwankowało a laptopa ma jego mama więc on rzadko ma dostęp, kurde już nie wiem pozostaje tylko czekać..

i co ja mam zrobić?????

???????