kolezanka ma mnie za dziwke czy naprawde tak jest?

witam. dzis poklocilam sie z moja przyjaciolka ktora wygarnela mi ze bardzo sie zmienilam i strasznie zeszmacilam za kilka lat od kiedy wyprowadzilam sie od rodzicow. poszlo o znajomego ktory wprowadzil sie do mnie na kilka dni. ja osobiscie faktycznie liczylam, ze moze miedzy nami do czegos dojsc ale kiedy okazal sie calkowicie zimny troche sie jej poskarzylam ze nie jestem zadowolona z tego ze mieszka ze mna na te kilka dni po czym dzis uslyszalam ze robie z siebie szmate bo zalezy mi tylko na tym aby mnie facet przelecial... hmmm zaczynam sie zastanawiac czy to faktycznie ze mna cos jest nie tak i to jest cos zlego? jak Wy widzicie takie sytuacje? zaznaczam, ze nie jest to ktos kogo wyciagnelam z ulicy. troche jestem podlamana ta sytuacja bo nie wiem co myslec.... wyrazcie swoja opinie na ten temat prosze

podzielam zdanie Twojej koleżanki....

czy koleżanka jest pryszczatą dziewicą?

wlasnie w sumie nie- mialam wrazenie ze troche sie kreci obok niego ale tak naprawde za rok bierze slub wiec odpada taka opcja ze to przez zazdrosc choc nie wiem co o tym myslec

wlasnie w sumie nie- mialam wrazenie ze troche sie kreci obok niego ale tak naprawde za rok bierze slub wiec odpada taka opcja ze to przez zazdrosc choc nie wiem co o tym myslec

ma rację. trochę godności jako kobieta!

odpal, że następny będzie jej mąż - jak już zmieni samochód na wygodniejszy :)

Facet nie chce Ci dać dupy :D:D:D

Każda kobieta ma w sobie coś z dziwki jak to śpiewał pewien znany artysta, więc nie przejmuj się, jesteś normalną zdrową psychicznie kobietą.

ale jednak siedzi we mnie jakies dziwne poczucie ze cos jest nie tak tylko wlasnie - z nia czy ze mna...?

ten ostatni niedziel Każda kobieta ma w sobie coś z dzi**i jak to śpiewał pewien znany artysta, więc nie przejmuj się, jesteś normalną zdrową psychicznie kobietą. bezsensu .. jak kobieta tam sie bzyknie z jakims typem to określenie dziwki ... a jak facet co chwile jakaś przeleci to kim jest?/

" w każdej kobiecie dziwki 2/3"

brak Ci chłopa i tyle, nie masz przecież ochoty na dzikie orgie ;)