do osob mieszkajacych w blokach

U mnie na osiedlu odkad lato jest bachory czyli mlodziez kolo 19 lat mniej wiecej siedzi pod blokami lub wystaje w klatkach pija piwo wydzieraja sie halas prawie cala nc lokatorzy nei reaguja co uwazacie robic w tej sytuacji?

zadzwonić na straż miejską

.......daj spokoj.......wydra sie, wyszaleja i przejdzie.....a ci co pija piwo w klatce to mozesz osobiscie zwrocic uwage.....

bachory to pomyślałam sobie o małych dzieciach do 10 lat, 19 latkowie to nie bachory

daj im zyc starucho.

zależy na którym pietrze mieszkasz, pamietam że w moim starym bloku ktoś z parteru zgłosił na policje hałasujących a oni mu zdewastowali parapet na szczęście miał kraty :o te pijaki to chamy :/ zgłoś na straż albo policje ale anonimowo , w nocy możesz na policje bo już zakłócają ciszę nocną + picie alkoholu na dworzu beda mandaty :)

wyprowadzić się do willi pod lasem

daj im zyc starucho.

jw

daj im zyc starucho.

zależy na którym pietrze mieszkasz, pamietam że w moim starym bloku ktoś z parteru zgłosił na policje hałasujących a oni mu zdewastowali parapet na szczęście miał kraty :o te pijaki to chamy :/ zgłoś na straż albo policje ale anonimowo , w nocy możesz na policje bo już zakłócają ciszę nocną + picie alkoholu na dworzu beda mandaty :)

albo na policję anonimowo,od razu przyjadą i zgarną na izbe,bo to młodzież-wiem bo rok temu przetestowałam i tak im stracha na pędzili że od tej pory spokój jest-żadnego chlania na ulicy

na straz miejska dzownilma i nic zadzwonilam na policje nie wiem cyz byli zgloszenie przyjeli ale wiecie jak to sie bedzie powtarzac to co dalje, Czemu ci ludzie w blokach nic z tylm nie robia a ta mlodziez taka neiwychowana przeicez to ajkies neinormalne ludzie rano do pracy wstaja i nei moga spac

reaguja a ty?? jesli kazdy bedzie patrzyl by ktos inny zareagowal to mamy jak mamy w naszym kraju ze gowniarze robia co chca dzwon na policje i z glowy dostana mandat za picie to bedzie spokoj

nie jestem starucha mam dzieci w wieku 17 i 16 lat i moje dizeci sie tak nei zachowuja poza tym to chyba nei ejst normalne zachowanie w nocy

witam w klubie,u mnie to samo,tylko dodam zarzygane chodniki,klatki,śmieci pod klatką i w klatce,wybite szyby,ciągły hałas,z roku na rok coraz gorzej,ciężko się mieszka i dlatego budujemy dom,jeszcze tylko przeżyć jakoś te 3 lata:)

papapappapaaaaa nie jestem starucha mam dzieci w wieku 17 i 16 lat i moje dizeci sie tak nei zachowuja poza tym to chyba nei ejst normalne zachowanie w nocy Skąd wiesz, ze Twoje dzieci nie pija na czyjejś klatce schodowej?

wiecie co takie glupie rady dla autorki ze sobie ma wybudowac dom pod lasem sa smieszne w bloku sie sporo placi i sorki chyba to nie jest mniejsce imprez takie zachowania bachorow bo to fakt ze to bachory niewychowane , to skandal, nei maja kasy na klub to w domu neich imprezuja, A gdzie ich rodzice bo sami nei mieeszkaja ja bym sie nimi zajela

to na jakich wy osiedlach mieszkacie:D współczuje. u mnie na osiedlu generalnie jest spokój, blokersi już dawno pozakładali rodziny więc nie ma już wandalizmu, nie ma picia, bójek. Już tak jest od dawna. Jak jade na kilka dni do chłopaka na wieś to tęsknie do tych wrzasków dzieci, do tego gwaru, do tych ludzi wiecznie chodzących do sklepu. Wyjdziesz i zawsze spotkasz kogoś znajomego, pogadasz a tam?? wszyscy siedzą w swoich "willach" i nikt nosa na droge nie wystawi. Nuda i jeszcze raz nuda.

wiesz ja tam nei narzekam ale wiesz musisz wstac o 6 i cala noc jtos sie wydziera i widac ze nikt nie reaguje nei moige zamknac okna bo sie udusze za cieplo to nei ejst normalne raczej Britnej z Pirs, jak to skad wiem? Bo moje dzieci nie przebywaja po 22 na dworze , to ejst moj obowiazek zeby wiedziec co sie z nimi dzieje

Autorko gdzie mieszkasz? Bo mam wrażenie, że jesteśmy sąsiadkami. Ja za te wrzaski porozbijałabym butelki po piwach na łbach :O

Do 22 tez moga komus zycie uprzykrzać:) Poczekaj z rok czy 2 tez będą popijac browary na cudzych klatkach schodowych. Chyba, ze wtedy tez będa musiały przed 22 byc w domu.

wiesz jak ktos mieszka w domku to mu nikt pod oknem mordy nei drze i to samo powinno byc w bloku ten brak szacunku to jest koszmar jakis nei wpsomne o tym gdzie sie podziali dzielnicowi a poza tym uwazam ze Spoldzielnia mieszkaniowa tez powinna sie tym problemem zajac

racja, to w takim razie pewnie mieszkacie w dużym mieście na dużym blokowisku?? naprawde współczuje. niektórzy potrafią uprzykrzyc życie człowiekowi, dobrze że u mnie póki co jest spokojnie na osiedlu

Też mam 19 lat i nie uważam się za bachora :o

Ale wiecie co u mnie stosuje ostatnio straż miejska? Ktoś zadzwoni ze skargą, straż zajeżdża cichutko za blokiem żeby nie spłoszyć gówniarstwa, podchodzi i grzecznie zaprasza do auta :)

Też mam 19 lat i nie uważam się za bachora :o

Britnej wez sie puknij wiesz to ladne macie myslenei czylmi wieksozsc mlodziezy ma prawo sie tka zachowywac wiesz moje dzieci sa neiltetnei i ja mam obiwiazki poza tym anwet jelsi moj syn jest dluzej to o tym wiem ,a corka nei ma ochoty sie zadawac z holota

Skoro nie uważasz się za bachora to nie powinnaś czuć się urażona. Zresztą 19 lat? Co to jest? Masz dowód osobisty i tyle.

I jestem pełnoprawnym obywatelem i mam prawo wymagać ,żeby mi na pani mówili a autorka niech do swoich dzieci mówi bachorze ! :o