Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość njknlknkubkjnuyhbvkjhb

sąsiad? wróg- czy przyjaciel?

Polecane posty

Gość njknlknkubkjnuyhbvkjhb

piszcie jakie macie kontakty z sąsiadami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje tylko do dzień dobry i to tylko do wybranych sąsiadów, czyli tych z naprzeciwka:) Innych ignoruje i oni ignorują mnie:) Z flejtuchami i brudasami nie rozmawiam:o Zostawiają worki pełne śmieci przed drzwiami do śmietnika, bo im się odkluczyć drzwi nie chce:o Albo na klatkach schodowych kolekcjonują te worki. Latem mam wybór wszystkich gatunków much, jakie występują w Polsce. A zapaszek - cud, mniód i orzeszki:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njknlknkubkjnuyhbvkjhb
no ja tak samo, ale u mnie na osiedlu jest inaczej, no i trochę się czuję jak taki odludek, ale nie chcę mieć znajomości "na siłe"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njknlknkubkjnuyhbvkjhb
czasem się zastanawiam, czy oni to te cudowne kontakty to na pokaz, bo czasem zalatuje taką sztucznością, że nie można tego słuchać, a nie mogę inaczej bo mamy bardzo blisko siebie balkony i ogródki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nie mam w zwyczaju bratania się z obcymi ludźmi. Wali mnie, co kto robi u siebie w 4 ścianach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdhjifhirehfiaqhfaeirf
ja sie ze swoja sasiadka przez sciane nienawidze i wcale tego nie ukrywamy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sasiad to nigdy nie jest przyjaciel bo na miasno przyjaciela trzeba zasluzyc, we wiekszosci ludzie sa zawistni, zazdroszcza, watpie w ogole ze mozna ufac tak naprawde obcej osobie bo czy wy ja znacie? procz tego ze mieszkacie obok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no, to zależy od sąsiadów
większość na dzień dobry, niektórzy i na parę zdań a z hałaśliwą suką w mieszkania pode mną - to wojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu czemu
a ja mam swietnych saiadow,mieszkamy w domach odleglosc miedzy nimi jest niewielka,to naprawde duze szczescie trafic na takich sasiadow,codziennie gadamy wyglupiamy sie,w sobote albo w piatek zawsze oni u nas na grilu albo na odwrot,znamy sie juz kilkanascie lat,jestesmy nie tylko sasiadami ale i przyjaciolmi,naprawde mamy chyba szczescie,ze tak sie dobralismy i dogadujemy sie bardzo dobrze,no i zawsze mozemy na siebie liczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njknlknkubkjnuyhbvkjhb
no własnie, a u nas są młodzi, z dziećmi, przechwalają się przez balkony gadżetami dla dzieci ich kupkami i zupkami, nie mam z nimi nawet tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×