Smoleńsk - niewygodna prawda dla świata! wypowiedz się.

dziś chyba większośc z nas ma świadomośc tego że katastrofa pod smoleńskiem nie była winą pilotów. Byli to ludzie znający sie na tym co robią, a ich zachowanie wskazywało na to że czuli się pewnie w swojej pracy. czy był jakiś zamach? nie mam pojęcia. czy był drugi samolot? też nie wiem ale pewne jest jedno że polski samolot został żle naprowadzony. nikt mi nie wmówi że kontrolerzy na radarach nie widzieli że coś jest nie tak. kolejna rzecz która niepokoi to godzina katastrofy, liczne kradzierze, żle zabezpieczony teren, zwolnienia natychmiastowe kontrolerów, milczacy ludzie. moim skromnym zdaniem Polska jak i cały świat ma świadomośc tego, że w Smoleńsku stało sie coś za co odpowiadają Rosjanie. pytanie tylko czy był to błąd człowieka czy zamierzony cel. Polsa władza wie śiat również ale pytanie co dała by ta wiedza? co można zrobić Rosji? Nawet kiedy im sie to udowodni to czego mamy oczekiwać że przeprosza? że sie przyznają? a USA ma im coś nakazac czy zakazc? nieoszukujmy się poznając prawde możemy tylko oczyścić dobre imie pilotów nic wiecej. o katyniu tez wiedzieli wszyscy a jakoś Rosja do dziśza to nieodpowedziała.

powiedz jak to obudzić się ze śpiączki po tylu miesiącach?? minęło cię jakieś 4500 tematów takich samych i jakieś 4586038043453453594239 postów.

wiem o tym ale wczesniej nie byłam na kafe a jestem ciekawa opini tutejszych osób

dla jakiego świata? chyba dla gruzji , abchazji czy innych gabonów. kto z cywilizowanych się interesuje , że gdzieś tam się stary rządowy gruchot zwalił.

moim zdaniem- to kontrolerzy z tej ruskiej budki nawalili.ale czy specjalnie czy "przez przypadek"-tego to już nigdy się nie dowiemy...

szkoda mi rodzin tych pilotów.

nie trzeba tego rozgrzebywać. tymbardziej , że się to szczęsliwie dla Polski zakończyło

Ruscy to szmaciarze i cwaniaki tak było, jest i będzie a taki kraj jak Polska co może ?

jak szczęsliwie dla Polski niby w jakim sensie?

szczęśliwy dla Polski co pokazała data 4 lipca. a nie byłoby tego szczęścia bez innerj najszczęśliwszej w historii Polski daty - 10 kwietnia.

Kaczyński nie chciał zabrać Jaruzela do samolotu.no i Jaruzelskiemu się udało...dzięki nienawiści Kaczyńskiego...a o tym nikt nie mówi...

TEŻ MI SIĘ WYDAJE,że najważniejsze,że kaczki straciły władzę...

Kaczynski nie chcial zabrac Jaruzelskiego na obchody majowe, na ktore Jaruzelski polecial z Komorowskim. Jesli czytasz, czytaj ze zrozumieniem, jesli przytaczasz informacje, najpierw dokladnie je sprawdz lumpeninteligencie. Powiedzenie, ze 10.04 to szczesliwa dla Polski data kompromituje cie na calego. Tylko scierwo moze tak twierdzic. Zginely niewinne osoby, uszanuj chociaz te rodziny cwoku.