Problem z tamponem...

Lipiec 6, 2010

Użyłam dziś 1 raz tampona. Jestem dziewicą i wkładam sobie tam, no i nie wiem, czy nie za płytko ogólnie mnie uwiera, tzn czuje go tam a chyba nie powinnam z tego co slyszalam. Źle mi się siedzi, dziwnie się czuje. Jakieś rady?

Lipiec 6, 2010

wsun go glebiej,(nie uszkodzisz sobie nic) i wtedy zobacz czy jest lepiej. tez mialam taki problem kiedys i to pomoglo

Lipiec 6, 2010

jakby nie dalo rady dalej ;/ czulam go no i powoli zaczelam wymowac (po jakims pól h) i bolało no i byl nasiakniety. Nie wiem czy to tam czy źle.... nie wiem. Gdzie indziej niz w tylek sie nie da ;/

Lipiec 6, 2010

tzn gdzie indziej niz tam i w tylek..bo wiadomo ze w niego nie wsadze ;/

po prostu eM. · Lipiec 6, 2010

Boze, to użyj podpaski.

LadyJeyJey · Lipiec 6, 2010

Nie dajesz rady z tamponem to nie szukaj tu pomocy bo co my mamy zrobić? wlożyć Ci go na miejsce? :P Wróć do podpaski i już...

Lipiec 6, 2010

Tsaaa.... oczekiwałam innych rad typu. Może za duże? Może ... no nie wiem? ale dobra... ;/ Sorry ale nie zamierzam w ten upał kisić się w podpaskach, skrzepach. Ohyda. Sama do tego dojde.

głaszczka · Lipiec 6, 2010

Ja już dawno dziewicą nie jestem a też mam czasami problem, musisz przykucnąć i włożyć go tak jak najbardziej od dołu, tzn tak jakby na dół pochwy. Wtedy głębiej wchodzi i nic nie uwiera. Nie wiem czy zrozumiałaś, ale popróbuj :P