Jak wyrzucić z domu moją matkę?

Witam Chciałbym sobie ułożyć życie ale nie mogę bo moja matka jest dosłownie diabłem tak jak moja siostra. Moja matka doprowadziła do śmierci mojego tate, który dał jej wszystko co najlepsze a ona zawsze go niszczyła nawet teraz żeruje na jego śmierci mimo, że on jej miał dość. Wyrzuciła go z domu mimo że on całe życie zapieprzał na kopalni żeby ona miała dostatnie życie i po roku od wyrzucenia go z domu za pomocą sądu koleżanki i kogoś tam jeszcze popełnił samobójstwo przez powieszenie się na kablu.. nieprzyjemne było jak wszedłem do jego mieszkania a tam śmierci i pełno krwi... właśnie taka jest moja matka Teraz próbuje się mnie pozbyć przez doprowadzenie do mojej śmierci mimo, że działam charytatywnie to ona mówi, że jestem śmieciem zażyganym gównem i że powinienem zdechnąć tak jak tata bo zawsze będę nikim... Nie proszę o odpowiedź ludzi którzy będą pisać że mam się sam wyprowadzić bo tacy ludzie nie mają najmniejszego pojęcia co się dzieje Pytam konkretnie: Co mam zrobić żeby w trybie natychmiastowym wsadzić ją do więzienia? Bo inaczej się jej nie pozbędę bo mieszkanie jest na nią Chcę się jej pozbyć zanim ona się mnie pozbędzie proszę o odpowiedź

Koles znajdz jakakolwiek robote i spadaj z tamtad jak najszybciej !

W Y R A Z Y W S P O L C Z U C I A

nie warto sie uzerac.Nic nie mozesz zrobic jak mieszkanie jest na nia.Lepiej zwin majdan i lec za granice do pracy.Nie potrafie pojac jak matka moze tak traktowac wlasnego syna.

Siostra też tam mieszka? masz jeszcze jakieś rodzenstwo?

Jeżeli mieszkanie jest na nia to mało zdziałasz :/

korwa czy jakies czarne chmury zawisly ?AUTORZE TAK CI W TO WIERZE JAK W ROZOWE ANIOLKI-ty chcesz matke na ulice wywalic a nie ona ciebie i szukasz dobrego sposobu

wazonik no moze i masz racje,bo pisze,ze ojciec sie powiesil na kablu i ze wszedzie pelno krwi bylo:P to jest niemozliwe przy powieszeniu!

Kew i powieszenie - to dwie sprzeczności a Ty kombinujesz jak możesz, kto Cię utrzymuje jak pracujesz tylko charytatywnie, przecież jesz jedzonko i w ubranku chodzisz.

Ile masz lat? powinieneś być wsparciem dla matki i siostry, nie powiesz nam że ojciec nie pił alkoholu bo alkoholicy tak kończą a jeśli mieszkanie było Ci potrzebne to ojca by lo wolne- do wzięcia. Zgadnij kto cię urodził, jeść dawał, w chorobie pielęgnował, kochal i co się porobiło? Matka i siostra to jest to zło które najszybciej wsadziłbyś do więzienia , a kto Ci jeść będzie dawał.

no ale czemu niby nie miałbys sie wyprowadzic? nawet jak jestes niepełnoletni, to masz gdzie isc. a jak masz juz 18stke, to pewnie masz rente po ojcu, o ile sie uczysz, to tylko znalezc jakas najtansza stancje, praca na weekendy, wieczory i masz ja w dupie. Chcesz mieszkac w JEJ mieszkaniu? Ja sama mialam cięzka sytuację, może inną niz Twoja, ale b. ciezką. I nie mialam najmniejszej ochoty zostac w tym miejscu, tylko uciekać! spieprzyłam 900km stamtad i jest mi dobrze. Njpier oczywiscie był wyprowadzka do pobliskiego miasta, potem na studia do wiekszego, teraz jeszcze dalej. Jesli nie opuscisz tego miejsa, to wszystko bedzie w tobie siedziec!

moja matka tez doprowdzila mojego ojca do smierci, moje starsze rodzenstwo ma problemy ze soba po jej wychowaniu, teraz nikt nie zwraca na nia uwagi, ale kiedys mialam okazje rozmawiac z policja i oni mi powiedzieli ze mozemy ja wyslac na badania psychiatryczne,

Nie widzicie, że to chory umysłowo pisze? Ojciec za pomocą sądu, koleżanki i h wie czego się powiesił i było pełno krwi z tego tak? Tylko chory psychicznie chce się rodzica pozbyć. A za co żresz i masz gdzie mieszkać? Płacisz coś matce, dokładasz się? Nawet jak relacje pomiędzy rodzicami były złe, to są/były ich sprawy a tobie nic do tego. Się wyprowadź i układaj sobie na swoim życie. Matkę będzie wyrzucał. Ja p. co za gnój masz w głowie, człowieku idź się lecz.

powinieneś odbyć stosunek z mamusią jak przypadniecie sobie do gustu reszta się sama ułoży