Gość darijka19 Napisano Lipiec 6, 2010 Pracowałam dotąd 8h dziennie, czasami 9..oczywiście nieodpłatnie. Czasami przychodziłam rano wcześniej z własnej nieprzymuszonej woli... zawsze byłam w pracy chwilkę dłuższą wcześniej . Pracodawca który przyjął mnie na staż oświadczył, że w wakacyjnych miesiącach mam pracować przez 6 dni w tygodniu, po 6 godzin. Najpierw myslałam, że 6 godzin pięc dni...ale niestety właśnie dowiedziałam się, że w sobotę mam odrobić. Niby wychodzę na tym korzystniej.... niby..... dotąd weekendy miałam płatne. Wolałabym przyjść tak jak przychodziłam i mieć te weekendy. Ale tu faktycznie nie opłaca się przychodzić teraz...bo mniejszy ruch... i rozumiem skrócenie czasu pracy, logiczne. Ale dlaczego te soboty?;( Utargowałam, że będę przyjeżdżała do pracy 20min później, inaczej nie zgodziłabym się . Tylko ciekawe czy szefowa czegoś nie odwoła;/...ojjj będzie wymiana zdań;P Bo mam ciężki dojazd w sobotę! Czyli 5 i pół h pracy.... Co o tym myślicie? Po ile h pracujecie na stażach? Ja myślałam, że sobie odpocznę;( niby krótki czas pracy...no ale tyle dni;P... I do tego w tą sobotę miałam mieć wolną... a tu duuupa! Ciekawe jak z dniami wolnymi, bo nalezy mi się 8godzin, a teraz mój dzien to 6;Pniecałe... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach