Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dussiananana

dziwne zachowania męza a ja w ciąży

Polecane posty

Gość dussiananana

chciałabym opowiedziec wam moją sytuację , chcialabym żebyscie mi doradzili co mam zrobić i jak się zachować... Mam męza jestesmy razem po ślubie rok, a znamy się 3 lata, jak się poznalismy wszystko było fajnie, pięknie, nawet po ślubie wszędzie razem chodzilismy, czułam się kochana, chodziliismy do kina, do restauracji, na spacerki, nawet w domu bylo zawsze miło i romantycznie....jak on chciał gdzies isc to szedl sam ale robił wszystko z iuumiarem tzn miał czas dla innych i dla mnie, miał czas na pracę i na czas wolny ze mną,po ślubie cywilnym zaszłam w ciąże, on się cieszył bardzxo, kupił wypraawkę, pomalował pokoj, mowil ze sie nie moze doczekać dziecka, że bedzie sie nim opiekował i chodzil na spacerki, chodził ze mną n a usg, mimo że przytyłam 20kg to i tsak o siebie dbałam , malowałam się, farbowalam wlosy, ubieralam sie ladnie, a mimo to on zmienił się na gorsze, poprostu zmienił sie całkowicie: przestał mieć czas dla mnie, nigdy go nie było w domu, a jak miał wolną chwilę to wolał isc z kolegami na griillaa albo na basen, jeżdził z nimi nad wodę, wolał robić wszystko byleby nie być ze mną! nbawet jak mu staralam sie powiedziec ze mi przykro że nie spedzamy ani jednego dnia razem... wtedy powiedzisał; jak ci sie n ie podoba to wypie...aj.." czuję się tak źle z tym wsyztskim, niby jeszcze nie ma rozwodu ale czuje sie jakbym była samotna, brakuje mi wspolnhych chwil , a wypady z kolezankami czy do kolezanek to juz nie to samo, bardzo mi przykro jak np. kolezanka mowi ze idzie ze swoim do kina albo na spacer a moj nigdzie juz nie chce isc ze mną! a jak siedzi w domu to tylko teelewizor ogląda, a ja sprzątam, piorę, jeszcze jedno co razem robimy to zakupy w biedronce;) probowalam z nim porozmawiac, pooigadac i zapytac co sie dzieje , czmeu tak sie zmienil, a on powiedział ze jak mi nie pasuje to droga wolna, ze mogę sie wynosić.. mam dość tego że on: -nie chxce spedzac ze mną czasu -ciągnie go do patologicznych ciemnych sprawek typu zastraszanie kogoś za pieniądze lub pobicia -ciągnie go do tego żeby stać na ochronie w burdelu i jak mu tego zabraniam to on mówi mi cytuje" że staje na drodzę jego szczescia, ze chcialby duuzo zarobic i sie nie namęczyć!" a ja mu powiedziałam żeby poczekal pol roku, max rok i dam dziecko do żłobka, że bede tez kupowałą jedzenie, dawala na dziecko, że wtedy bedzie mógł odłozyć kase na auto czy coś... -on jeżdzi czasaamin dorywczo potajemnie busem-vipcar-"partycar"-w ktorym są zamontowanme rurki i plazma, rozrywki i inne cuda ( odbywają sie tam wieczory kawalerskie i panienskie), on jest w tym ochroniarzem.... -mówi mi cały czas że inne kobiety są fajne i lepsze ode mnie bo pozwalają swoim facetom na wsyztsko i nawet jak ich facet by do mafii należał to i tak by to popierały..! Zaznaczam że pieniedzy nam nie brakowało, zawsze mielismy na życie, opłaty, ubrania, rozrywki typu kino, restautracje,itp. nagle stał się taki pazerny i woli te czarne zarobki niż normalne życie normalny dom, normalną rodzine.. Obecnie wyniosłąm się do matki (zreszta sam mnie wygonił bo powiedział że ma dosc ze mu wchodze w paradę) dzisiaj zadzwonił i powiedział że chce sobie jednak wszystko przemyśleć do konca lipca i zdecyduje co dalej: czy bierzemy rozwód czy co... ja mu odpisałam smsa:"sam zaDECYDUJESZ CZEGO OD ŻYCIA CHCESZ,jesli bedziesz chciał rozwodu to trudno bede mujsiala sie z tym pogodzic, bedziesz placił alimenbty i juz, ale zawsze pamietaj ze bede wspominała te piękne chwile ktore kiedys przeżyliśmy razem, o tym jak keidys sie starałes i ajk czulam sie przy tobie szczęsliwa,patrząc na dziecko bede w nim zawsze widziała jakąś cząstkę ciebie".,.. co mam zrobić?>???? jak się zachowac???? jakbyscie sie zachowali na moim miejscu i co oo tym sądzicie?? szczerze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paattologia!!!
chyba zartujesz? kopa mu w dupe i zatrzasnij za nim drzwi! co on ma decydowac o tym czy bedzie rozwod? a co on krol jaki? powiedz mu, zeby spadal i KONIEC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dussiananana
dziewczyny ja sie na nic nie obrazę, wypowiadajcie sie dalej!!!! ja tak sie boje sama wyvchowywac dziecko, że matka beedzie mi sie wtracala w wychowywanie jak bede z nią mieszkac , ze kasy bedzie brakowało:(....... co roobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dussiananana
ja tak bym chciala zebysmy byli razem, moze dziecko go zmieni czy nie???? jak myslicie???????????????????? moze jednak p[powinnnaaam pozostac u matki do porodu i zobacze czy dziecko go zmieni na lepsze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaloz se na
nawet nie chce mi sie tego czytac.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dedka
moim zdaniem wpadl w nowe towarzycho, spodobalo mu sie, jest zaaferowany tym calym klimatem i dlatego mniej sie toba interesuje. taki typ. zero w tym twojej winy, przejrzy na oczy i pewnie wroci jak pies z podkulonym ogonem... a wtedy ty zdecydujesz co dalej....tymczasem mieszkaj u mamy nie odzywaj sie do niego niech spada na drzewo. Jestes silna mądra i napewno dasz rade sobie sama. nie ma istoty silniejszej niż kobieta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
Z tego co piszesz, to jakis typ spod ciemnej gwiazdy. Nielegalne siano, pobicia, kojarzy mi sie z jakims prymitywnym karkiem, takze dlatego, ze potrafi sie tak brzydko do ciebie odezwac. twoj sms byl zbyt poblazliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dussiananana
dziekuje za wypowiedzi.... a jak myslicie czy dziecko go zmieni czy juz raaczej nie???? to radzicie zebym sie nie odzywala/nie dzwonila juz do niego ??? ciekawe co on powie pod koniec lipca.... ja nie chce zeby dziecko nie mialo ojca;((((((( moze jestem glupia ale to dla mnie wielki szok, ze bylo tak pieknie a a nagle sie tak zmienił!! piszcie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dussiananana
tak, on jest karkiem:) waży 135kg przy wzroscie 190cm, chpodzi codziennie na silownie. ale mniejsza z tym, że ma taki wyglad, najbardziej boli mnie to że tak się zmienił, ze najpierw traktował mnie jak ksiezniczke a teraz jak śmiecia;(// kiedys to ani chwili nie mógł beze mnie życ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dussiananana
mój sms był zbyt pobłażliiwy.. hmm więc co mi radzisz napisać w smsie do niego żeby dobrze podziałąło i przemówilo mu do głowy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
Lepiej nic nie pisz narazie, jesli on nie meczy ciebie smsami. Niech sobie poustawia w glowie. Trudno ocenic, jak sie zachowa po pojawieniu sie dziecka. Moze sie zmieni i zacznie ciebie znow szanowac, a moze sfiksuje tylko na punkcie dziecka. Trzeba poczekac. Czy on planuje byc przy porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomyśl sobie co gorsze: wtrącanie się matki w wychowywanie dziecka czy bycie poniżaną przez kogoś kogo się kochało/ kocha????? i w ogóle co to ma być, że to on łaskawie przemyśli wszystko do końca lipca i da Ci znać co dalej, czy będzie rozwód czy nie....??? Dziewczyno uciekaj od niego puki nie jest za późno. Czasy już są inne wiadomo, że samej będzie Ci ciężej wychować dziecko ale na pewno sobie poradzisz, znam pełno samotnych matek, które sobie świetnie radzą, dobrze Ci radzę rzuć go w diabły!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooonnnnaaaa
Wiesz co napisz mu tak... Wiesz co w nosie to mam! powiem CI tylko, że prawdziwy facet nie zachowałby się tak w tej sytuacji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba wpakowal sie w ''zle'' towarzystwo jesli mozna to tak nazwac w ogole. jaks mafia czy cos. chyba uczucia i odczucia mu zanikły:O. tak to ludzie zmieniaja sie pod wpływem innych.... a moze mu cos grozi i chce cie ''odgonic'' sama niewiem. ale wyglada to tragicznie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrzewiem
szczeze to dziecko go nie zmieni a ty i tak zostaniesz sama bo on nie bedzie siedzial w domu z placzacym dzieckiem, sama to przechodzilam to wiem!jesli jest teraz niedobrze to gorzej bedzie jak sie malenstwo urodzi!on zacznie uciekac z domu! obsrane piluchy placzace niemowle to porzadny odstraszacz , jedno co ci powiem madrego to to ze jak tylko pojawi sie na swiecie twoje malenstwo to juz meza potrzebowac nie bedziesz! wierz mi przelejesz cala milosc na malenstwo i zapomnisz o tym nieudaczniku! a tak poza tym niezastanawiasz sie czy on czasem nie posuwa jakiejs dupy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz problemy
koleś prędzej czy poziej i tak wyląduje w pierdlu ustaw wysokie alimenty i ucieeeeaj czemu? jasiu gdzie jest twój tata? w więzieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrzewiem
pewnie jeszcze dragi bierze bo oni tak robia . jaka to karira byc ochronarzem w burdelu?? chyba taka ze ma rabat na doopczenie!daj sobie kobieto spokoj z tym debilem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie ze za pomoca sms rozwiazujecie swoje problemy malzenskie Nie obraz sie ale piszesz jak czternastolatka , ktora poklocila sie z jaims chloptasiem w ktorym jest smiertelnie zakochana taki jest poziom Twoich wypowiedzi Kazda dojrzala kobieta i prawie matka nie zadawalaby takich naiwnych pytan jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
Ja znalam takiego kolesia, ktory koksil i zajmowal sie roznymi podejrzanymi rzeczami. Ogolnie byl chamem i burakiem. W pewnym momencie ustatkowal sie, chajtnal ze znajoma mi dziewczyna, i o dziwo, chlopak nie do poznania. Chociaz bezposrednio doswiadczenia nie mam z takimi typami, tez bym sie bala, ze twoj zalicza cos na boku. Nie stresuj sie narazie (latwo powiedziec), ale jesli jego chamskie zachowanie bedzie sie powtarzac, nie masz sie chyba co ogladac na niego. Dziecko pewnie da ci kopa i motywacje do dzialania, nawet jesli zdecydujesz sie wychowac je sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwelinkaaa
zastanawiałam sie wlasnie nad tym czy on kogoś nie posuwa...ale w sumie to kiedy miałby to robić? skoro: jak idzie do koleżków to odbieran zawsze telefon, nie dzwoni do niego żadna babka, zawsze w telefonie słysze męski głos:) a do pani o nicku "DOBRZEWIEM" mam pytanie: czyli twój facet tez uciekał z domu jak sie pojawiło dziecko i sie rozstaliscie???? bo napisalas cos w stylu " ze to odstraszacz i ze tak pewnie bedzie, ze sioe juz o tym przekonalas..." bo on mi dzisiaj napisal rano takiego smsa: zobaczymy jak to będzie, do konca lipca dam ci znac bo wiem ze w polowie sierpnia rodzisz.... że jakby co to bys musiala sobie poprzewozic meble, rzeczy do matki... jaq bym tak bardzo chciała zeby dziecko go zmieniło i jesczze w tym jest moja nadzieja, żyję tą nadzieją,... a zastanawiam się czy żony jego kolegó sa takie zdesperowane czy jak że np,. pozwalają im stać w burdelach na bramce lub wozić dziwki taxowkami lub inne rzeczy... mają dzieci odchowane a jeszcze przy nich tkwią.. jak myslicie??? dlaczego??????????? co myslicie o mojej sytuacji?? piszcie dalej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwelinkaaa
"ANTYPATOLOGIA" : a ten typ jest z ta dziewczyną już dlugo? tzn dlugo już są po slubie?? mówisz ze on sie przy niej zmienił?>a dla wczesniejszych był chamem..?? to moze kiedyś mój tez dla kogoś się zmieni.... ehhhh, ale czmeu nie dla mnie;(/........... a ten którego ty znasz to sie zajmował ciemnymi sprawkami a teraz co robi?? normalnie juz pracuje?? TO JAK MÓJ ZADZWONI I POWIE TAK:" NIE BEDE STAŁ W BURDELU, GO-GO ITP. ALE NIE ZABRONISZ MI JEŻDZENIA W TYM PARTYCARZE( W TYM AUTOBUSIE Z IMPREZKAMI I WIECZORAMI KAWALERSKIMI I PANIENSKIMI Z RURKĄ I STRIPTIZEM), CO WTEDY MU OIDPOWIEDZIEC??? I CO MU ODPOWIEDZIEC NA JEGO SŁYNNY TEXT:" BĘDE SOBIE ROBIŁ CO CHCE I NIKT MI SIĘ NIE BEDZIE WCINAŁ I MATKOWAŁ...? CO ODPOWIEDZIECD ŻEBYM WYSZŁA Z TWARZĄ?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frankasowa
Mi sie tez wydaje ze to towarzystwo go zmieniło. Uczestnictwo w takich wieczorach panienskich pewnie tez mu uswiadomilo ze teraz juz sie skonczyła samowolka i ty na wszystko sie nie zgadzasz i "podcinasz mu skrzydła". Ten sms był do bani bo dalas mu do zrozumienia ze to on rządzi i decyduje o twoim życiu-bo tak przeciez jest. Może i do konca lipca zateskni zrobi sie milszy na chwilę, Ty wrócisz i wszystko zacznie znowu sie pogarszac. Jedyna dobra decyzja jaką mozesz teraz podjac to mu napisac ze ty juz podjelas decyzje sama i zrozumiałas ze wam obojgu bedzie lepiej osobno. Nie martw sie ze nie dasz sobie rady-mama Ci pomoze-pieniadze bedziesz miala bo on bedzie musiał płacic alimenty a jak dzidzia podrosnie pojdziesz do pracy i bedzie ci o wiele lepiej niz gdybys miala mieszkac z nim. Teraz wielu facetow decyduje sie na zwiazki z kobietami z dzieckiem-Toba tez napewno sie jakis zaopiekuje predzej czy pozniej-tylko uwazaj przed kolejnym slubem odczekaj dłuzej zeby dobrze poznac partnera. A dziecko go reczej nie zmieni-pewnie by sie wkurzal że ciągle płacze że w nocy przez nie sie budzi i wcale nie byloby miedzy wami lepiej. Dziecko nie scala związku tak jak mysla niektorzy tylko wystawia go na probe, a wasz zwiazek juz teraz jest w rozsypce. Pewnie jak bedzie was odwiedzał to bedzie idealnym tatusiem-bo niedzielnym tatusiem jest byc latwo-co innego byc ojcem na codzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko zdecyduj sie jestes w ciazy czy juz urodzilas ? Bo zalozylas inny topik ile kosztuje utrzymanie noworodka i piszesz ze jestes samotna mama Tutaj nicki juz Ci sie pomylily i uzywaz nicka z tamtego topicku to jak to jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrzewiem
nie jestesmy juz ze soba. nie pozwol zeby on ci dyktowal ze on sie zastanowi i ci da odpowiedz.kop go w dupe!bo przyjdzie taki dzien ze ci przywali bo podejrzewam ze bierze dragi, dziecko daje ogromna sile i determinacje i bardzo zmienia kobiete.wszystko bedzie dobrze , pusc go z torbami i skoncentruj sie na malenstwie i na wlasnym szczesciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwelinkaaa
nie odwiedzał by nas.. bo powiedział ze jakby wziął rozwód to by sie zrzekł w sądzie praw do dziecka i nie wchodziłby mi w parade, bo mowi ze wtedy by nie chcial zeby dziecko sie z nim spotykalo i mieszkalo ze mną i np. nowym facetem... zeby juz nowy facet mogl czsuc sie ojcem jesli by chcial. powiedział ze z alimentami by nie robił problemu, ale nie dałby wiecej niż 400zł (bo pracuje an czarno i wg sądu jest biedakiem bo nie ma żadnej umowyy , wiec moglby poiwiedziec ze nie pracuje), ale obiecał ze jesli dojdzie do rozwodu to da te 400zł mama ma dobre chęci, chce pomóc, ale boję sie ze bedzie mówila że jestem paqsożytem, że jej problemu narobiłam itd. a pozatym ona pracuje w sklepiee zarabia tylko 1000zł i za miesiac zamykają ten sklepik bo splajtował i bedzie musiala szukac pracy:( boje sie ze niue znajdzie;( a ja do pracy bym chętnie poszla ale z noworodkiem nbie ma kto zostac,a dziecko mohge dac do żłobka najwczesniej od pół roczku. porażka;((((: z drugiej strony ciesze sie z dziecka, pokochałam je, jak czuje jak sie rusza to mi się łezka w oku kręci,... mówie do niego czasem... to wg was dziecko go nie zmieni??? kurcze;((:(( a moze go coś ruuszybi jak zobacyz takie malenstwo to mu bedzie żal że je by zostawił same na świecie???? a najgorsze jest to że zawsz eprzed slubem powtarzał ze nie chce nielegalnie pracowac, ze nie chce miec kontaktu z ciemnymi sprawkami, że chce byc ochroniarzem ale uczciwie np. w interwencji, na obiekcie itd... kurcze;( '

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwelinkaaa
do KASHA 226:" nie urodzilam, za miesiac porod, ale sie musze zorientowacc ile co koszuje.. wiec zalozylam też wątek z kosztami . do "DOBRrZEWIEM": narkotyków napewno nie bierze, bo bierxze odżywki na siłownie,a tego nie wolno mieszkac z narkotykami.. zreszta jakby ćpał to by sie bardzo nerwowy zrobił, smiałby sie, mialby dziwne oczy itd itd....... czekam co napisza jeszcze innii.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwodkaaaaaaaaaaaaaaaa
ale zawsze pamietaj ze bede wspominała te piękne chwile ktore kiedys przeżyliśmy razem, o tym jak keidys sie starałes i ajk czulam sie przy tobie szczęsliwa,patrząc na dziecko bede w nim zawsze widziała jakąś cząstkę ciebie".,.. ogarnij sie kobieto!!!!!!!!!!!!!!!!!! kopa w dupe a nie lzawe teksty pisac. zobaczysz ulozysz sobie zycie .z tym typem nic dobrego cie nie czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko podziwiam Twoja fantazje pogoda sie u Was posula czy co ? Wyjdz na spacer , nad rzeke , poopalaj sie tylko glowe zawracasz , kazda rady Ci wypisuje a Ty masz dobra zabawe , mozna inaczej spedzac wakacje , ciekawiej, zapewniam Cie Milego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×