Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ala ma kota i problem

Jakbyscie to rozegrały ?

Polecane posty

Gość Ala ma kota i problem

Przygarnelam z dworu kocura , wykastrowalam go i sobie zyje u nas ale ciagle sika , a to na lozko , na buty , nasikal nawet na meza , wczoraj oblal torbe z nowego latopa ktora trzeba wyrzucic , wejdzie do szafki z ubraniami i siknie po prostu juz brak mi sil o to zeby walczyc z mezem o tego kota maz chce go wyrzucic albo oddac gdzies i ciagle sie o to klocimy ale ja juz sama nie wyrabiam w mieszkaniu smierdzi tak ze wstyd nam kogokolwiek zaprosic , maz juz nawet swoich kolegow nie zaprasza bo sie wstydzi i ciagle klotnie o kota, powiedzial ze albo z domu zniknie kot albo on bo psychicznie juz nie wytrzymuje, atmosfera w domu jest napieta , ciagle krzyczy na kota , kot sie boi ucieka, ja krzycze na niego i tak w kolko. Wysiadam juz moze rzeczywiscie lepiej jesli oddamy kocura komus kto ma dom i bedzie sobie mogl wychodzic ? Z drugiej strony nie mam serca go oddawac bo niewiadomo do jakiego domu trafi w sumie chyba kazdy bylby lepszy niz ten teraz w ktorym maz go goni ale znowu z innej strony rozumiem meza bo nie wytrzymuje z tym smrodem juz i sie denerwuje:( Nie wiem co robic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnn30
"koty przywiazuja sie do miejsca, nie do ludzi" - tak mi powiedziala pani weterynarz jak moj kot to samo robil. wykastrowany i po przeprowadzce do innego mieszkania sikal gdzie popadnie. musi sie przyzwyczaic ,ale dobrze mu w tym pomoc. Moj kot bral antydepresanty, przez co byl troche otumaniony, ale za to spokojny. obsikane miejsca spryskiwalam specjalnym preparatem zawierajacym tzw.kocie feromony policzkowe. po miesiacu przestal zaznaczac teren.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdgdgsghdfgsdg
Zostaw sobie kota to jak cię mąż z tego powodu zostawi to będziesz miała się do kogo przytulić. Sama widzisz że to wszystko przez tego kota i ty się jeszcze zastanawiasz czy go w domu zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala ma kota i problem
Tak zastanawiam sie bo kocham zwierzeta ale kurcze to mnie przerasta:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdgdgsghdfgsdg
No to zastanawiaj się dalej aż mąż nie wytrzyma i cie zostawi(chociaż oczywiście nie życzę ci tego) i będziesz kolejną samotną kobietą mieszkającą z kotami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty u gory sie nie znasz
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ab7
ja znalazłam małego kotka 3 tyg. temu dałam mu kuwetę ze żwirkiem i od razu tylko tam się załatwia i nie ma z nim w ogóle problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ten jest wy kastrowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość provokejszyn jak nic
moze go bij? zanczy sie tego kto bij,jak gdzies nasika...moja mama tak robi ze szczeniakami ,zeby oduczyc ich sikania w domu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam inny sposob... brutalny ale podzialal na 3 moje kocury... jak nasika to zabrac go na rece.. i wytarzać pyskiem w tych sikach... nie krzyczec.. bo kot i tak ma na to wyjebane.. tylko sie stresuje i ucieka biedaczyna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sie bij boze
bo za tepak z ciebie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuupsss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do weta idz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×