jego eks i jej matka

Spotykam się z facetem od jakiś 4 miesięcy. Układa nam się naprawdę dobrze. Ale jest mały problem w postać jego byłej dziewczyny i jej matki. Mój Piękny był z nią jakieś 2 lata z kilkoma przerwami, bo go strasznie zdradzała. On o tym wiedział, ale za bardzo był (moim zdaniem) zaślepiony, a jego zdaniem to było przyzwyczajenie. Nie spotykał się z nią od momentu kiedy jesteśmy ze sobą, ale czasami ją widuje jako, że mieszkają niedaleko siebie. Ostatnie jednak się z nią spotkał i zabrał do kina, bo stwierdził, ze miał ochotę gdzie wyskoczyć, a jego kumple byli zajęci i pomyślał o niej. Szkoda, że nie o mnie a przecież wiedział, że nie jestem zajęta. O spotkaniu powiedział mi kilka dni później. Tłumaczył, że dopiero po takim czasie, bo bał się mojej reakcji. Powinnam być zazdrosna? Tym bardziej, ze za każdym razem, gdy ktoś w jego towarzystwie wspomni o niej to jest trochę zły i zdenerwowany. Nie za bardzo chce ze mną o niej rozmawiać. mam wrażenie, że jeszcze coś do niej czuje. Druga zmora moich myśli to matka jego byłej. Dzwoni do niego z każdą bzdetą. Ze tu coś jej się zepsuło, żeby coś dla niej załatwił. Dosłownie ze wszystkim! a on to dla niej robi bez mrugnięcia oka. Zastanawia mnie jeszcze to, że mówi o niej: "niedoszła teściowa". Mam z nim o tym pogadać czy jak? Bo nie chciałabym wyjść na jakąś chorobliwie podejrzliwą i zazdrosną. Czy możecie mi polecić jakieś metody, żeby on przestał angażować się w życie i różne sprawy jego eks i jej matki?

chyba zartujesz? nie ma przykjazni pomiedzy bylymy!!! ukrócilabym i jedno i drugie. dziewczyno opamietaj sie!!

Odetnij tę pępowinę póki nie jest za późno. Ja bym dała mojemu gdyby poszedł do kina z byłą. Romans gotowy. Matka niech sobie znajdzie złotą rączkę bo to też nioe jest normalne.

a po kinie pewnie zaprosił ja na lody

ale nie chce wyjść na zazdrośnice. Nie zgadzam się z tym, że przyjaźń między byłymi nie istnieje. Ja przyjaźnie się z byłym, ale nie widujemy się za często bo mieszkamy w innych miastach, ale wiem, ze mogę zawsze na niego liczyć. Mój facet nie jest zazdrosny o mojego przyjaciela (albo mi o tym szczerze nie powiedział) Jak dać mojemu Pięknemu dać DELIKATNIE do zrozumienia, żeby tak nie uczestniczy w życiu eks, a konkretnie jej matki?