ALEKSANDER- zdrobnienie? ....

Tak chcemy dac na imie naszemu synkowi, moja siostra mówi że będzie mówić Aleks, mi się znowu bardziej bodoba Alek,a inni jak usłyszeli to mówili Olek, mam sąsiada co ma tak na imie i wszytscy mówią na niego Alek i to jakoś bardziej mi pasuje. A Wy co sądzicie o zdrobnieniu tego imienia? Choć mi się najbardziej ono podoba w wersji Aleksander, ale wiadomo trudno mówić do noworodka Aleksanderek, dlatego zastanawiam się nad zdrobnieniem jakie ustalić by dziecko nie zwariowało gdy np. ja zawołam je Aluś, siostra Aleks, a babcia Oleńku chodz do babci...

jak dla mnie to Olek :)

a za granica Alex choc Alex to rowniez zdrobnienie od Aleksandry

Alek to inne imie chyba, olek to zdrobnienie ;]

Alek to zupełnie inne imię, Alex też nie... Olek i Oluś to zdrobnienia od imienia Aleksander.

tutaj jest napisane o zdrobnieniach tego imienia http://portalwiedzy.onet.pl/130608,,,,aleksander,haslo.html i ALek też jest

ale zdrobniale jest Olek i to juz masakra :O

tu nie ma zadnych reguł, a dziecko na pewno nie zwariuje

a w ogóle jak teściowej powiedzieliśmy jakie imie wybraliśmy to ono, no ładne, Oleś.... no a ja wymiękłam, skąd ona wzieła tego Olesia to nie mam pojęcia i głośno bez zastanowienia powiedziałam, co żaden Oleś... a ona to jak się zdrabnia, to mąż powiedział Olek, albo Alek.

co do zwariowania to pewnie masz racej, ja mam na imie Emilia, a mówią do mnie Emi, Ema, Emcia, Milka, Emka, także też dużo tego jest, a jak byłam mała to wiedziałam jak mam naprawde na imie:P

Mój syn ma na imię Aleksander. Wołamy : Olek, Oluś, Olinek, Aleks, Lusiek, e nie przychodzi mi więcej do głowy. W każdym razie bardzo lubię to imię, nie znam żadnego innego małego Olka i jest ok :)

co sie rzucasz na biedna tesciową,kobieto ! zdrobnienie ogolnie przyjete od Aleksandra to Olek a to,ze mozna mowic Alek to juz inna sprawa. wy mozecie na niego mowic jak chcecie ale nie zdziw sie kiedy inni beda mowic po prostu Olek.

Moja teściowa jak się dowiedziała że to imię wybraliśmy też powiedziała : "O, Olo będzie" :) Też mi się to nie spodobało a teraz sama czasem do niego OLO zawołam z żartów :)

no to jak ci sie nie podoba zdrobnienie to nie dawaj mu na imie aleksander.daj mu chociazby aleks ( czy tam alex)

Moim zdaniem Aleksander to piękne imię, a Alex to już jakieś udziwnienia typu te wszystkie Jesicci i Venessy.....

Mój brat ma Aleksandra i mówią do niego Alek bądź Aluś. http://www.bobovita.com.pl/galeria/51489 Proszę o głosik na naszego synka. Proszę głosować raz dziennie co 24 godziny. Dziękuję

nie mowie,ze nie jest piekne.tylko jak zauwazylas,autorce nie podoba sie zdrobnienie wiec moze niech zastanowi sie nad innym imieniem,podobnym ale w innej wersji;)

Oczywiście :) Ja tylko napisałam moje zdanie :)

mi nie chodzi o to że zdrobnienia się nie podobają, bo mi się podobają i to wszytskie, dlatego nie wiem jak będziemy na niego mówić, a na teściową nie naskoczyłam tylko zdziwiło mnie jej zdrobnienie, bo właśnie chyba każdy wie jak się imie Aleksander zdrabnia i zazwyczaj jest to Olek, jak by nie było:)

Mam kolegę Aleksandra i wszyscy na niego mówią Alek, z tym że do obcych z góry przedstawia się jako Alek nie Olek. Akurat mnie to nie przeszkadza jednak musisz wziąć pod uwagę, że Olek jest dość popularnym zdrobnieniem. Z kolei z drugiej strony bratanek mojej kumpeli ma na imię Olaf i wszyscy namiętnie do niego mówią Olek, Olo i Oleś. Tak naprawdę utrwali się to zdrobnienie, które wyniesie z domu a Aleksander to nie jest złe imię :)

Jak już się Wam urodzi Wasz syn to sami zobaczycie jak Wam najlepiej będzie zdrabniać jego imię, wtedy dopiero zobaczycie ile różnych zdrobnień przychodzi człowiekowi do głowy :) To jakiego zdrobniania najczęściej będziecie używać samo wyjdzie "w praniu" :)

no i chyba tak zrobimy:)

Alik

aleksandra-ola aleksander-olo proste

jak bede kiedys tam w przyszlosci miala synka to planuje go wlasnie nazwac Aleksander a zdrabniac bede Aleks :)

wszyscy zwykli nie znajacy go blisko odruchowo beda mowic olek :) skad to wiem .... kazdy mowi do mnie ola choc zawsze wolałam zeby mowili alex:)

Mam kumpla Aleksandra, od kiedy pamiętam wszyscy nazywają go OLO :) i bardzo fajnie to brzmi

"milkaa88 - a w ogóle jak teściowej powiedzieliśmy jakie imie wybraliśmy to ono, no ładne, Oleś.... no a ja wymiękłam, skąd ona wzieła tego Olesia to nie mam pojęcia i głośno bez zastanowienia powiedziałam, co żaden Oleś... a ona to jak się zdrabnia, to mąż powiedział Olek, albo Alek." no ale czemu nie Oleś? przecież imiona mają wiecej niż jedno zdrobnienie. na Krzysztofa też mozesz powiedziec Krzych albo Krzysiek albo Krzyś albo Krzysio. wiec na Aleksandra mozesz mowic Alek, Olek, Oleś itd. dziecko to nie pies żeby do niego mowić tylko i wyłącznie w jeden sposób, nauczy sie szybciutko że te rózne wersje imienia to ono.

bo mi sie poprostu to zdrobnienie nie podoba:) A jak będziemy móić to się okaże po narodzinach:) Pozrawiam Was.