Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezradna :(

Doradźcie? Jak powinnam się zachować?! Czy mama już rodzi?!

Polecane posty

Gość bezradna :(

proszę, pomóżcie, nie wiem co mam robić :( mama jest w ciąży, termin ma na 26.07 ale to chyba już! Mama leży na kanapie i zwija się z bólu ;( nie wiem jak mam jej pomóc, z tego cowiem to skurcze ma już gdzieś od 3 godz. Mama kazała mi siedzieć w pokoju, pewnie nie chce, bym ją oglĄdałą w takim stanie :( jesteśmy same w domu, tata poza iastem, ma wyłączony tel, dzwoniłam, choć mama prosiła żeby nie, bo do rana wytrzyma :( tak twierdzi :( co mam robić? słyszę jak cierpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do szpitala powinno sie jechac jak sa skurcze przez co najmniej godzine co 5 minut i sie nasilaja Moze zwilz jakiś recznik i poloz mamie na glowie.. Nie boj sie wszystko bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna :(
czyli dzwonić ? mama nie chce jechać, jest strasznie uparta... a co z wodami? dopóki nie odejdą, to ją odeślą do domu? ;( mam dopiero 12 lat. niezbyt wiele wiem. strasznie się stresuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadzwon do szpitala moze mama wytrzyma do rana ale to moze byc niebezpieczne postaraj sie z nia porozmawiac powiedz ze sie boisz i martwisz, ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie boj sie nie odesla jej sprobuj zadzwonic nie na pogotowie zadzwon do szpitala polozniczego powiedza Ci co robic i podejma decyzje czy wyslac karetke skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna :(
przepraszam że ciąglę pytam, ale naprawdę nie wiem co robić nigdy nie byłam w takiej sytuacji :( mam bez jej wiedzy dzwonić? najbardziej się boję, że to się w domu zacznie.. nasi sąsiedzi za nami nie przepadają:( chce mi się płakać. i czy karetka przyjedzie do poodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej zadzown na pogotowie powiedz ile masz lat i opisz sytuacje ze same jestescie i ze sie boisz spokojnie bedzie dobrze jestes bardzo dzielna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oluś olek
Po kiego te glosowania i glosy zbieracie??? Dziewczynko dzwon na pogotowie,oni ci powiedza co i jak i w razie czego przysla karetke,ktora zabierze mame do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna :(
pani powiedziała, że jak wody odejdąą to jeszcze raz dzwonić :( czy to długo może potrwać? nie chce by mama męczyła się zbyt długo. czy podczas skórczy można masować plecy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyżby kolejna prowokacja
Nie chce mi się wierzyć, że 12-letnia dziewczynka siedzi na kafe i zadaje pytania. Nie chce mi się wierzyć, że ktokolwiek na pogotowiu powiedział 12-letniej dziewczynce, która jest sama w domu z mamą w zaawansowanej ciąży zwijającej się z bólu by obserwowała czy wody odejdą. 12 letnie dziecko mogło zapytać czy ta woda ma być z kranu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet jesli prowo a tego nie wiemy nie robimy nic zlego a moze mozemy pomoc 12 latka coz moj syn wie co to wody plodowe tez ma 12 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjj
Raczej to prowokacja - nie wierzę, że w szpitalu powiedzieli, żeby czekać do odejścia wód - przecież do samego końca może nie dość do pęknięcia pęcherza płodowego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyżby kolejna prowokacja
Nawet jeśli to 12-letnie dziecko samo nie powinno być osobą, która zadecyduje o tym, czy wody odeszły czy nie. A dyspozytorka, która kazała dziecku czekać w takim przypadku powinna zmienić zawód. Jak dla mnie czy to prowokacja czy nie dzwonić na pogotowie, płakać, wpadać w histerię itd. Trzy tygodnie przed terminem to nie jest normalne, jest zagrożenie i pogotowie powinno przyjechać i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzy tygodnie przed terminem to 38 tydzien to jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgyhujikol
Zadzwoń bez mamy wiedzy do szpitala. Powiedz , ze mama rodzi. Przyjadą i po problemie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina318
Zadzwoń do szpitala na porodówkę, opowiedz jaka jest sytuacja, a oni powiedzą co powinnaś zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×