Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość On_19

Filologia rosyjska

Polecane posty

Gość On_19

Czy jest tu ktoś kto studiuję f. rosyjską i podzieliłby się wrażeniami? Ja osobiście zamierzam studiować na UŁ w grupie niezaawansowanej czyli, w tzw. zerówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odradzam Ci filologię, skoro swoje umiejętności językowe oceniasz tak nisko, że chcesz iść do "zerówki". Studia powinny być szlifowaniem bardzo dobrej znajomości języka, a nie nauką dla początkujących. Dlaczego odradzam? Dlatego, że po tych studiach nadal będziesz znał język w stopniu niewystarczającym, a innych umiejętności nie będziesz miał wcale. Lepiej pomyśl o innym, konkretnym kierunku, a rosyjskiego ucz się dodatkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_19
No tak, ale filologia rosyjska jest od zerówki z tego względu, by dać szansę na studiowanie jej osobom, które nie miały okazji nauczyć się owego języka w liceum i zdać go na maturze. Tak jak np. filologia południowosłowiańska, tam też zaczyna się od zera. Na drugim roku f. rosyjskiej są już zajęcia w języku rosyjskim, a na trzecim jest złączenie grup. Więc jeśli ktoś nie opanuje języka w niecałe dwa lata, to nie ma szans utrzymać się na tych studiach. Poza tym zerówka nie oznacza tego, że źle oceniam swoje zdolności językowe. Po prostu tam idą osoby, które z tym językiem wcześniej nie miały kontaktu. W ogóle jak można zakładać, że po skończeniu studiów, które trwają 5 lat, nie zna się języka, który się studiowało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"W ogóle jak można zakładać, że po skończeniu studiów, które trwają 5 lat, nie zna się języka, który się studiowało..." No niestety, tak bywa, szczególnie jeśli ktoś dopiero podczas studiów rozpoczął naukę języka. Filologia dla początkujących to to samo, co zwykła szkółka językowa :O Jaką Ty chcesz znaleźć po tym pracę? Nie chcę Cię urazić, tylko dobrze doradzić, przemyśl to jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Powiem tak - łatwo o pracę po tym kierunku nie jest. Mój mąż studiował na uniwerku w Poznaniu (ale nie zaczynał od zera, uczył się rosyjskiego w liceum), był semestr na stypendium w Moskwie, gdzie m.in. zrobił kurs z języka biznesu, obronił się na piątkę... Trzy lata zajęło mu znalezienie pracy w zawodzie i to jako nauczyciel - a to jak wiadomo nie jest szczególnie poważana praca... Mój mąż to lubi, wydaje mi się, że jest nauczycielem z powołania, ale nie jest to zawód dla każdego... Można też próbować w firmach współpracujących z Rosją, ale też wcale nie jest łatwo. Co do studiów - moje obserwacje są takie, że - jak każde studia językowe - nie są to na pewno studia dla leniwych :-p Sporo się trzeba naczytać, a język starocerkiewno-słowiański to podobno masakra ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_19
no nie zgodzę się z tobą, że f. rosyjska to jakaś szkółka, bo jak już mówiłem na drugim roku jest wyrównanie poziomów i podstawa ma zajęcia razem z innymi, wtedy to już student ma problem, że języka się nie nauczył. Prawdą jest, że na studiach nie każdy jest z powołania i są lepsi i gorsi. Wiadomo, że jeden będzie miał 3 a drugi 5. Więc po f. rosyjskiej czy angielskiej mgr może nie znać języka tak samo jak po historii niektórzy nie wiedzą w którym roku były rozbiory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_19
co do pracy to hmm... wiadomo, że może nie być łatwo, a jednak znajomość języka jest zawsze przydatna. Jak miałbym iść na tę filologię to wybrałbym spec. tłumacza. Chociaż praca w szkole też mnie "kręci". Wracając do nauki od podstaw.... na f. klasycznej już w drugim sem. studenci tłumaczą Cycerona i Platona. Poza tym sporo jest filologii, które oferują naukę języka od podstaw.... trzeba zrozumieć, że studia to nie liceum... tu trzeba samemu się uczyć i sporo pracy włożyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_19
Jeśli chodzi o pracę to wybrałbym spec. tłumacza, chociaż nauczyciel też wydaje się być ciekawym zawodem. Wracając do nauki języków od podstaw. to jest właśnie sporo filologii, które oferują naukę języka z tzw. zerówką. Dużo zależy od nas samych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UŁŁ
A jak to jest na zaocznych zaawansowanych na pierwszym roku? Odrazu wykłady po rosyjsku są i "trzeba się dostosować" ? Czy jakoś badają najpierw na co nas stać, czyli do którego momentu rozumiemy co się do nas w tym języku mówi? No bo nie wiem, wydaje mi się, że te opracowania filologiczne tekstów powinny być w języku rosyjskim, no ale zdając maturę, to nie ma się aż tak wielkiego zasobu słów, żeby pracować tylko w języku rosyjskim ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sophie Lourence
możecie mi napisać jak trudno jest się dostać na ten kierunek od podstaw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odradzaam
Odradzam! gowniane przedmioty, nude zajecie, wykladowcy bez mozgu, ludzie porazka ;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
www.facebook.com/spottedir pierwszy spotted dla studentów filologii rosyjskiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez uwazam,ze studiowac filologie jezyka zaczynajac bez znajomosci TEGO jezyka,to takie...amatorstwo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka94xxxx
Ja własnie dwa dni temu zaczelam studiowac filologie słowiańska na KUL, spec rosyjski, od podstaw. Wiecie co... mowicie, ze my jestesmy amatorami? My jestesmy po prostu nastawieni na ciezka prace. Ja uczylam sie tylko angielskiego tak naprawde i co mialam isc na anglistyke? Bo co, bo umiem angielski? I po co.. A tak to cos nowego, nowe wyzwanie. Trzeba byc ambitnym a nie isc na studia "szlifować" zdolności... Oczywiscie jestem realistka i wiem ze bedzie ciezko. Moglam isc na jakies bezpieczenstwo wewnetrze, administracje, czy prawo (mamy wiecej godizn zajec niz ludzie na prawie!!) a potem sie modlic o prace sekratarki? Tak to chociaz wiem, ze sprobowalam nie byc bezrobotna tak do razu.. Co do pracy... kazdy ma na siebie inny pomysł, ja na przykład nie chce byc ani tłumaczen, ani nauczycielem, ale niewazne... Myslicie, ze osoby ktore uczyly sie juz rosyjskiego to sa takie hop do przodu? Po co ktos kto bardzo dobrze umie rosyjski ma isc na takie studia... osoby, ktore uczyly sie rosyjskiego i przychodza natakie studia... owszem, jakas wiedze tam maja, ale przewaznie z bledami. Kazde liceum dzialalo na innym podreczniku, grupy byly wieksze. U nas grupa jest bardzo mała i to pomaga w nauce jezyka. Co do przedmiotow.... czy sa nudne? Jesli ktos sie tym nie interesuje sam z siebie no to pewnie... to beda nudy. Ale bez przesady, ja uwazam, ze kazda wiedza moze sie kiedys przydac. Studia filologiczne to godziny pracy na uczelni, jak i w domu. Znajomi maja wolne piatki, czasem juz nawet od czwartku maja weekend, a ja bede siedziala i pisała te "szlaczki". Ale byłam tego swiadoma i na pewno to co robie to nie amatorszczyzna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze filologia rosyjska jest o wiele lepszym rozwiazaniem niz angielska. Nie ma przede wszystkim takiego nasycenia na rynku pracy. Angielski teraz to podstawa i nie ma w zasadzie czym sie szczycic jesli go znasz. Sama korzystam z tlumacza rosyjskiego i niemieckiego arb http://www.arb-tlumaczenia.pl/ i ma ode mnie duzo zlecen. Mysle ze na niemiecki jest ich jeszcze wiecej biorac pod uwage np. sprowadzanie aut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że filologia rosyjska jest lepszym wyjściem niż angielska, bo prędzej Rosjanie wezmą nas w zabory, niż Anglicy zakolonizują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby ktoś szukał słowników to mam 2 do sprzedania: Najważniejszy słownik, "biblię" wszystkich filologów rosyjskich - Słownik języka rosyjskiego, S. Ożegow http://olx.pl/oferta/slownik-jezyka-rosyjskiego-57-000-slow-s-ozegow-CID751-ID6YCYD.html oraz Podręczny słownik polsko-rosyjski z suplementem, Ryszard Stypuła, Galina Kowalowa http://olx.pl/oferta/podreczny-slownik-polsko-rosyjski-z-suplementem-CID751-ID6YDdd.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też wybieram się na filologię rosyjską! Póki co chodzę na kursy przedmaturalne do warszawskiej szkoły www.jezykrosyjski.com.pl bo chcę jak najlepiej przygotować się do matury,a przy okazji rozszerzyć swoje horyzonty,poznając kulturę i literaturę tego kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość28
A ja od października bieżącego roku jestem studentką filologii rosyjskiej od podstaw, więc pozwólcie, że wypowie się w tym temacie ktoś, kto wie o czym mówi. Po pierwsze - zarzucanie amatorstwa studentom f.r którzy na filologii zaczynają naukę od podstaw jest kompletną bzdurą i nonsensem. Studenci obu grup, od podstaw i zaawansowanej mają równe szanse, bo w tej grupie zaawansowanej żadnych orłów nie ma, a rosyjski to nie jest język którego po trzech latach nauki w liceum nie zdasz na maturze wcale go nie używając. Mówimy o języku SŁOWIAŃSKIM, polecam zejść na ziemię - większość zalatwia tutaj nasza polska, słowiańska intuicja językowa. Druga sprawa - w oparciu o wspomnianą intuicję językową nauka w grupie podstawowej NIE zaczyna się od podstaw. Owszem, nauka alfabetu, tak - i zaraz potem ogromna ilość tekstow, ćwiczeń konwersatoryjnych i nauka gramatyki NIE od podstaw, tylko rzeczy, których mimo słowiańskości nie podłapiemy od razu. Podsumowując: nauki jest ogrom, woda jest głęboka, czasu nie ma na nic, minęły dwa miesiące a za nami już cały podręcznik 150 stron i część gramatyki. Wykładowcy stopniowo przechodzą na rosyjski rezygnując z polskiego a na II roku obie grupy zostaną złączone z językiem wykladowym rosyjskim. Pozdrawiam poprzednich ekspertów, którzy koło rosyjskiego nawet nie leżeli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się ucze sama dla siebie poza uczelnia w profi lingua we wrocku. lubie te zajecia i jezyk - ciekawa odmiana po angielskim spotykanym niemal na kazdym kroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się składa, że tez uczyłam się w Warszawskiej szkole www.jezykrosyjski.com.pl bardzo pomogły mi w zdaniu matury i dostaniu się na wymarzone studia. Rosyjski zawsze mnie intrygował na podłożu kulturowym jak i chociażby z uwagi na to, w jaki sposób wszystko jest zapisywane;) Wiedze z tym związaną chłonęłam niczym gąbka, a szkoła doszlifowała moje zdolności uderzając w samo sedno. Bardzo polecam jeśli ktoś chce poznać rosyjski, warto, naprawdę. Bardzo polecam szkołę, maja super skuteczny system nauczania a przy tym przystępne ceny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również polecam www.jezykrosyjski.com.pl bardzo przyjemnie wspominam naukę, wiele wniosła w moje życie, bardzo fajny program no i niezapomniani ludzie - pozytywnie, oczywiście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja trochę z innej beczki... Studia na wyżej omawianym kierunku miałam ukończyć w 2014 r. , ale zawaliłam ostatni rok. Przez cztery lata nie uczęszczałam na zajęcia, teraz postanowiłam rekrutować się ponownie. Czwarty, czyli I rok II stopnia mam zaliczony. Pozostała kwestia zaliczenia przedmiotów w celu wyrównania i piaty rok. Moje pytanie dotyczy możliwości przepisania i zaliczenia przedmiotów, które na 4 roku już zaliczyłam. W dziekanacie usłyszałam,że jest taka możliwość poprzez złożenie odpowiedniego formularza. Problem polega na tym,że przez 4 lata nie uczęszczałam na zajęcia i czy jest możliwe zaliczenie przedmiotów? Czy są jakieś limity czasowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×