Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panna młoda z trzeciego lipca

kto zaszedł w ciążę w noc poślubną?

Polecane posty

Gość panna młoda z trzeciego lipca

u mnie oczywiście za późno na jakieś objawy itd ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że noc poślubna była moim najbardziej płodnym dniem, a raz, od święta, się nie zabezpieczyliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna młoda z trzeciego lipca
za wcześnie na objawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowkaa25
ja się 4 cykle nie zabezpieczałam i dopiero w kolejnym zaszłam - a w noc poślubną to byliśmy tak padnięci że te plemniczki i tak siły niemiały haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość provokejszyn jak nic
wiekszosc zachodzi przed noca poslubna, wiec mysle,ze niewiele......a skad wiesz za akurat w noc poslubna zajdsz\iesz? nie urpawaidz sexu od tej nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w noc poślubną nie ale podczas podróży poślubnej tak i to świadomie z premedytacją :)) a że mały urodził się 5 tyg wcześneij to wiele osób myśli że to owoc nocy poślubnej :DDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna młoda z trzeciego lipca
wcześniej mieliśmy 2 tygodniową przerwę. noc poślubna przypadła na środek cyklu. a reszta z zabezpieczeniem.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ess30
ja zaszłam w ciążę w noc poślubną :) serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy w zyciu pod wplywem alko
w noc poślubna, chyba, ze nic nie piliście, bo ja trochę piłam i mój mąż też, także nie pozwoliłabym na poczęcie pod wpływem alkoholu, bałabym się, że dziecko może być chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puknij się w głowę nigdy ...
w życiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panno młoda, po 2 tyg.
abstynencji plemniki mężczyzny są gówno warte. jest ich dużo, ale większość w ruchu c i niżej. pojawiają sie deformacje witki i główki. Po takiej przerwie musielibyście mieć dużo szczęścia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a para młoda była trzeźwa
w noc poślubną? Jeśli nie, to fajny potomek z tego wyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panno młoda, po 2 tyg. to chyba troche niedouczona/y jestes, bo organizm faceta co trzy dni pozbywa sie nasienia w sposob naturalny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justysiu pani wyżej
napisała dobrze.doczytaj sobie o oczyszczaniu...każda klinika wykonująca inseminacje i zabiegi ivf informują, iż abstynencja musi wynosić od 3 do max. 5 dni.pow. 5 dni lekarz nie zrobi inseminacji, a embriolog zdecyduje się na ICSI lub IMSI, bo klasyczne in vitro skończy się fiaskiem. To odnosi się także do zapłodnienia ustrojowego. przez wiele lat niekompetencja laboratoriów fałszowała wyniki badania nasienia.Laboranci radzili 2 tyg. abst. przed spermogramem np. teraz te mity już dawno nie funkcjonują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość według metody Krugera
abstynencja powinna wynosić od 3 do 5 dni.-taką normę ma większość cywilizowanych labo....a teorii dziewuchy, co pisze o naturalnym pozbywaniu się nasienia z szacunku dla swej wiedzy komentować nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg metody Krugera
abstynencja powinna wynosić od 3 do 5 dni.-taką normę ma większość cywilizowanych labo....a teorii dziewuchy, co pisze o naturalnym pozbywaniu się nasienia z szacunku dla swej wiedzy komentować nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg metody Krugera
abstynencja powinna wynosić od 3 do 5 dni.-taką normę ma większość cywilizowanych labo....a teorii dziewuchy, co pisze o naturalnym pozbywaniu się nasienia z szacunku dla swej wiedzy komentować nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28.08.2010
Ja kochałam się ze swoim mężem dzień po weselu, do tej pory spóźnia mi się okres, robiłam test ciążowy i wyszło pozytywnie, więc można powiedzieć że potomka zdziałałam tuż po nocy poślubnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna mloda z trzeciego lipca
śmiesznie, że wpadłam na swój temat.. w noc poślubną jednak nie zaszłam w ciążę:-) na podróży poślubnej się zabezpieczaliśmy.. a teraz właściwie nie musimy - bo seksu nie ma haha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To, ze przez 2tygodnie
ze soba nie spali, nie oznacza, ze abstynensja jej męża trwała 2 tygodnie, prawda?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna mloda z trzeciego lipca
łojej, a te 2 tygodnie to największy problem? i nie, trzeźwi nie bylismy. ale bardzo napaleni i spragnieni siebie - jak po imprezie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To, ze przez 2tygodnie
jasne, ze to nie problem, ale się wkurzyłam, że ktoś twierdzi, że nie mogłaś zajść w ciążę, bo twój chłop ma przeterminowane nasienie... No cholera jasna, jak mu kobieta zrobiła 2 tyg postu, to sobie sam odświeżył zasoby i tyle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×