Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamulkaaaaa

Ostatnio mam ze wszystkim pod górkę

Polecane posty

Gość mamulkaaaaa

Mały ma 2,5 roku, przyjęli go od września do pobliskiego przedszkola, tak bardzo chciałabym wrócić do pracy bo nie dostaję już zasiłku wychowawczego i przydałyby się własne pieniążki a nie tylko męża. Ale nie ma mi kto młodego zaprowadzić to tego przedszkola bo oboje pracę zaczynamy na 7.00 Może pogadam z szefową by od 8.00 zaczynać... nie wiem co zrobić... obawiam się że się nie zgodzą na takie coś i tak już im podpadłam bo poszłam na wychowawczy ale nie miałam co z małym zrobić. Zresztą tak jak tysiące innych mam w Polsce Jedna babcia mieszka daleko, druga z nami ale nie chce zaprowadzać młodego do przedszkola bo nie... chyba żebym jej płaciła. Co byście zrobiły? Myślałam o 5zł/ dzień za zaprowadzenie. To by był0 100zł na m-c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocna ta babcia
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamulkaaaaa
Czasem mam taki żal do siebie, do świata, nie wiem do kogo... wszystkie dziewczyny jakie znam mają albo super babcie, mogły wrócić do pracy albo stać je na nianie. Ja nie mam ani tego ani tego. Pracę mam marną, szukam czegoś lepszego ale strasznie trudno coś znaleźć.Staram się nie dołować, inni mają gorzej, wszystko sie ułoży z czasem... ale już więcej dzieci niestety mieć nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocna ta babcia
powoli wszystko się ułoży:) Tak jak piszesz inni mają gorzej, ja nie mam żadnej rodziny w mieście w którym mieszkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za babcia
straszne przykre to,co piszesz. Zeby być aż tak nieużytym? To moze płać jej 100zl miesiecznie i zeby go zaprowadzala i przyprowadzala, w końcu pól godziny nie idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAJA.....................
BABCIA TEŻ WAM BĘDZIE PŁACIĆ 5 ZŁ NA GODZINĘ JAK TRZEBA BĘDZIE SIĘ NIĄ KIEDYŚ OPIEKOWAĆ? BRAK SŁÓW WSPÓŁCZUJĘ CI ALE NIE JEST TO JEDYNY TAKI PRZYPADEK O KTÓRYM SŁYSZAŁAM , MOJA PRZYJACIÓŁKA ODDAWAŁA MATCE PÓŁ WYPŁATY ZA TO ŻE MOGŁA PRACOWAĆ I ZOSTAWIĆ Z NIĄ DZIECKO MASAKRA JAKAŚ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesada
przesadzasz. żal to można mieć jak poronicz albo dziecko jest chore.ogarnij się i ciesz z tego co masz.nie przesadzaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym zaproponowala 5 zł zobaczymy co powie babca, a to jest Twoja mama czy tesciowa? przykre ze wlasna rodzina tak sie zachowuje. kiedys wszyscy sobie pomagali, nikt od nikogo nei oczekiwal zapalty, a teraz babcia nie zaprowadzi za darmo wnuka do przedszkola. Masz prawo byc poirytowana, ale nie martw sie kiedys bedzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamulkaaaaa
to jest moja mama On uważa że jej nikt nie pomagał więc czemu ja mam mieć pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.odlotek.pl
co to za babcia?powiedz jej że za kilka lat jak poprosi o szklanke wody to ty powiesz nie ma problemu ale daj 5 zł http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ja mysle ze i tak masz dobra sytuacje bo po 1 masz parce do ktorej wracasz, po 2 pzryjeli ci dziecko do pzredszkola, po 3 mozesz zaplacic te 100 czy 200zl za zaprowadzanie i jesczze masz komu, ja np mam dzieckow prywatnym pzredszkolu bo w panstwowym nie am miejsc, na razie nei amm pracy do ktorej moge wrocic, nie mam babci ktora nawet za akse zaprowadzi mi dziecko :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama mieszka z 5km ode mnei ale tez mi nie chce pomagac ma mnie w dupie i tez mowi ze ejj nikt nie pomagal i ona pomagac nie bedzie :) tesciwoa tez nie chce nawet ogladac wnuka, chociaz ona jets daleko wiec.. ale jakos kurna nikkt ze znajomych ani na kafe nikt nie umie tego pojac ze nie mam z kim dziecka zostawic nawet na 5 minut :( kazdy ma jakas rodzinke, opiekunki itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamulkaaaaa
mysza to ja cie akurat rozumiem więc głowa do góry Najlepsze było jak ostatnio koleżanka mnie zapytała czy już byłam gdzieś na wyprzedażach bo już ruszyły. Nosz kurna! ciekawe jak mam jechać z dizeckiem ciuchy oglądać?! choć bardzo bym chciała... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamulkaaaaa
gadałam z matką czy za 100 zł by mi młodego na rowerze nie podrzucała do przedszkola ale sprawiła wrażenie że się jej ten pomysł nie podoba bo to, bo tamto... mam jej jeszcze wiecej zaproponować? to mi zostanie 800 zł z wypłaty odliczając dojazdy... mam doła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamulkaaaaa
na wsi mieszkam, tu każdy patrzy swego i nie znam żadnej matki w okolicy która zaprowadza dziecko... taka prawda! kobiety nie chodzą co sobotę do fryzjera, bo je nie stać. A ja jestem wywrotowcem bo 2,5 latka do przedszkola posyłam! tu gdzie mieszkam kobiety siedzą całe życie z dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana bez przesady! na wychowawczym podejrzewam, ze dostawalas o polowe mniej kasy niz zarobisz wiec te 100 zl moglabys zaoferowac komus innemu niz matce... jak moj/a poprzednik/czka pisal/a to sa tez inne mamy, ktore dzieci prowadzaja do przedszkola i zawsze sie mozna z jakas dogadac... ona zaprowadzi, Ty odbierzesz... albo wynajmnie kogos- jakas samotna babcie, ktorej przyda sie "stowka" do emerytury. p.s. ja jak bylam w poprzedniej ciazy to znajac moja matke na jej pytanie "a kto bedzie pilnowal dziecka jak pojdziesz do szkoly?" odpowiedzialam, ze wynajmiemy nianie a ona tak sie oburzyla, ze jej nie ufamy i ze jest niepotrzebna ze powiedziala- JA BEDE PILNOWAC!!!!! wiedzialam, ze ona chce by ja prosic a my ja podeszlismy sposobem i pilnowala malego przez 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamulkaaaaa
też próbowałam takich podchodów ale matka mi powiedziała że ona absolutnie nie będzie się z moim dzieckiem bo jej też nikt nie pomagał i ona nie ma zamiaru... na wychowawczym dostawałam 400 zł + 68 zł na dizecko ale teraz juz nic nie dostaję... ja mam na 7.00 do pracy, muszę wyjechać o 6.30 a co mam z młodym zrobić? targać go ze sobą, posadzić pod przedszkolem i niech czeka do 7.00 aż otworzą?! to jest żart oczywiście... Musiałaby obca osoba przyjść o 6.00 do mnie i posiedzieć z dzieckiem do 8.00 i zaprowadzić... ale nie mam kuźwa takiej osoby!!! i tak sie skończyłą moja kariera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porozwieszaj ogloszenia
moze sie ktos zglosi, ja kiedys chetnie bym wziela taką "robotke" za te 100-200zl. Moze jakas mloda dziewczyna sie zglosi,co chce dorobić. W koncu nie przepracuje się a zarobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×