katolicy lubia starszyc biedne owieczki piekłem

chciałabym zeby bez raju i piękła wszyscy byli porządnymi ludzmi. tylko czemu koscioł katolicki lubi zastraszac, bazuje, na strachu.Uwaza i chyba nie ufa ludziom swoim wiernym, ze mogliby czynic dobro bo tak chca, więc starszy ich karą potepienia wiecznego..?a do tego stosuje przekupstwo w postacji raju.czy to jet dobre?Poza tym mam wrazenie, ze katolicy w wiekszosci jednak ludzie biedni sa zadowoleni z tego, co mowi religia, ze nie od nich zalezy wszystko w zyciu, ale to od Boga i ze dlatego na przykład sa biedni, bo taka ich misja, a bogatych nienawidza i zycza im piekła z zazdrosci. W dodatku katolicy czesto grzesza pychą.Bo chodza tacy dumni ze oni ich wiara i religia najlepsze, na pokaz robia dobre uczynki,ale pycha to najgorszy grzech W buddyzmie nie ma bazowania na strachu z tego co wiem.Optymizm jak najbardziej.A gdzie dobra nowina i radosna nowina??

najśmieszniejsze jest to że często taki przykładny katolik biegajacy codziennie do kościoła jest nietolerancyjny i źle życzy każdemu kto myśli inaczej niż on ... http://tnij.org/nokautsztanga

macie troche racji