Zdradziłam :( a mam chłopaka jestem z nim 3,5 roki

jestem w kółku bibliotecznym w którym jest Tomek mój kolega.. napisał do mnie i gadalismy jako kolega/koleżanka.. po jakimś miesiącu była wigilia w bibliotece on siedział koło mnie odprawadził mnie na dworzec ... i .. tak to się zaczęło później napisał na tel podobałam mu się gadał ze mna przez tel po 4 godz dziennie bez przerwyyyy zakochany był po uszy później ja się w nim zadłużyłam kiedyś poprosił na lekcji żebym wyszła na korytarz na dole (przy szatni_) a on rzucił się w moje ramiona przytulił pocałował chwilkę pogadał i poszłam ciągle byłam zamyślona dawał mi ultimatum on albo mój chłopak ale mimo tego że tak mówił kochał mnie nadal i czekał na decyzję do skutku wiele razy mu mówiłam że nie mogę z nim być (mimo że chciałam) dobrze mi się z nim gadało) teraz zakończyliśmy wszystko po 4 miesiącach znajomości gadamy jeszcze na gg dość często o byle czym co zrobic? powiedzieć chłopakowi? często o nim mysle nie wiem czemu może się zadłużyłam miło wspominam chwile z tomkiem i te rozmowy ale teraz jestem zagubiona :(

Bardzo dobrze ze zdradziłaś, w końcu możesz się poczuć jak prawdziwa kobieta. Wszystkie inteligentne, mądre, wartościowe, uczuciowe kobiety zdradzają. Chlopakowi się nie przyznawaj, chodź do łożka z tym drugim i w sumie możesz szukać jeszcze trzeciego.

jaka karę moge dostać za nie oddanie ksiazki?

Przestańcie pisać bzdury bo jeszcze jakiś naiwny facet uwierzy. Wiernych kobiet nigdy nie było, nie ma i najprawdopodobniej nie będzie. Skoro przez 7 milionów lat ewolucji, kobiety nie nauczyły się tworzyć monogamicznych związków, to ciężko mieć nadzieję że kiedyś to nastąpi. Chociaż może za kolejne 7 mln. lat wy też nauczycie tego co my mężczyźni potrafimy już teraz.