Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Maja..

Jak namówić mamę? :(

Polecane posty

PeaSorela - Jedyna dobra wypowiedź :P chyba sobię zrobię Bye ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marynazwawki
Boże dziewczyno- co ładnego jest w kolczyku w języku?;/ nie dość, że kojarzy się z niehigienicznym wstrętnym smrodem z gnijącego jedzenia, które na pewno w tej dziurze się zbiera po drugie- kawałek metalu w gębie? po co to komu? i tak tego nie widać, więc nie mów, że ładnie wygląda masz 15 lat dziecko! ja w Twoim wieku nie malowałam się, nie mówiąc o robieniu kolczyków! chyba, że w uszach. kolejna mała barbie rośnie. pępek, język, pewnie palisz fajki, masz farbowane na czarno bądź tlenione włosy i malujesz się mocno kredką jak emo tak niestety większość ludzi widzi laski w tym wieku, który mają kolczyki w językach. zobaczysz, jaka siara to będzie, jak skończysz więcej lat. kobieta powinna być delikatna i subtelna, a uśmiech i piękne zęby są jej najpiękniejszą ozdobą. tymczasem otwiera buzię w uśmiechu a tu taki wstrętny pręt jak jakiś umysłowo chory.... a już całkiem stroniąc od mojego zdania (i większości ludzi...) wiesz jakie ryzyko niesie przekłucie języka? porażenie nerwów twarzowych, zakażenia wszelkiego rodzaju... widziałaś zdjęcia języków, które zostały źle przekłute? pooglądaj sobie i zdecyduj sama, czy chcesz się kaleczyć i pozbawiać dopiero rozkwitającej kobiecości:] http://img450.imageshack.us/i/tongue34xr.jpg/ http://www.piercing.oranzeria.pl/pics/zakazenie_piercing.jpg smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co? Ja bym na twoim miejscu jednak z tym poczekała. Kolczyk w języku i sam zabieg przekłucia języka należą do najbardziej niebezpiecznych. Nie dziwię się, że twoja mama nie chce się zgodzić. Nie chce mieć potem niczego na sumieniu, jeśli coś ci się stanie. Jednym z groźniejszych niebezpieczeństw jest to, że np. możesz stracić czucie w języku na całe życie (nie będziesz odbierała bodźców smakowych) jeśli zostanie naruszony jakiś nerw. Ale to tak jak mówię jeden z wielu minusów. I nie mów, że koleżankom się nic nie stało, bo ty zawsze możesz być tym pechowcem. Jak każdy. Ja np. miałam fazę na kolczyk w nosie. Rodzice się nie zgodzili. Teraz jestem im za to wdzięczna. Potem chciałam kolczyk w pępku. Bo koleżanki miały i mi się to spodobało. Ale stwierdziłam, że to głupi argument, że mi się u koleżanki podoba. Pomyślałam, że poczekam jeszcze z rok. Poczekałam i... nie mam kolczyka. Już nie chcę. Choć mama mnie nawet namawia na niego, bo jej się to podoba. Także czasem lepiej się wstrzymać. Szczególnie jeśli coś może na prawdę zaważyć na naszym zdrowiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno jaka ty jestes za przeproszeniem głupia... :O "bo ja chcem i muszem to miec" tupnij jeszcze nóżką:O Od zawsze wiedziałam, że te dzieci w gimnajum nie są normalne:O I ja również zycze CI z całego serca, żeby sie mama nie zgodziła, nie dlatego, że jestem chamska, a dlatego, że kiedys bedziesz żałowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jyujytj
trochę szacunku do rodziców.. ok zrób, tylko jak będziesz miała dziecko które nie słucha się ciebie a ty będziesz się o nie martwiła tak jak o siebie to zobaczysz jak to jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adas a ty kawaler jestes
? ? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie droga Agatko nie będę marnowała czasu na Ciebie. Zobaczę jak dalej będzie. Narazie mam w pępku i było bez żadnych komplikacji, tak samo w uszach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja to rób i tyle. Jak potem "dostaniesz surową karę" albo coś Ci się spieprzy, to miej pretensje tylko do siebie, za swoją głupotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupcia34253252
Moja nie zauważyła po 2 latach. Mam nadzieje ze mama sie zgodzi:) pogadaj z nia na spokojnie :) i tak pewnie zrobisz jak bedziesz chciala - ale lepiej idz do profesjonalisty:):) . Chociaz pewnie znudzi Ci sie po jakims czasie tak jak mnie , ale powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pupcia - dzięki :) marynazwawki - ty opisałaś blacharę, ja taka nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jatakmysle
Masz bardzo mądrą mamę :) Nie idz slepo za innymi bo zle skonczysz. Kolczyk w jezyku to tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tych wszystkich które tu
się chwalą, że ich matki nie zauważyły kolczyka przez miesiąc, rok, dwa lata - współczuję "wspaniałego" kontaktu z najbliższą osobą na świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tych wszystkich które tu
Maju - po co rozpoczynasz dyskusję, skoro potem dziękujesz tylko nieodpowiedzialnym małolatom, które przekłuły sobie język bez wiedzy rodziców? Trochę konsekwencji, piszesz czasami całkiem mądrze, a czasami jak rozkapryszona 10-latka :O Tak przy okazji - w żadnym profesjonalnym salonie nie zrobią Ci tatuażu ani piercingu bez PISEMNEJ zgody rodzica, jeśli jesteś niepełnoletnia. U kosmetyczek, albo w mordowniach nastawionych tylko na zysk - co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna młoda
dokładnie,współczuję kontaktu z mamą i w ogole nastawienia do mamy... Żeby się ukrywać że się cos takiego zrobilo i jeszcze sie tym szczycic , zenada. A jakby wam sie cos stalo, to mama za was odpowiada, ale wy macie w nosie to. Jak ja się cieszę, że moja mama jest dla mnie najlepszą przyjaciółką , a nie złem koniecznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna młoda
dokładnie,współczuję kontaktu z mamą i w ogole nastawienia do mamy... Żeby się ukrywać że się cos takiego zrobilo i jeszcze sie tym szczycic , zenada. A jakby wam sie cos stalo, to mama za was odpowiada, ale wy macie w nosie to. Jak ja się cieszę, że moja mama jest dla mnie najlepszą przyjaciółką , a nie złem koniecznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjaciółkę mam również, bo nie wyobrażam sobie rozmawiać z mamą na każdy temat i robic to co z przyjaciółką. To przdewszytskim matka, Ona ma swoje zasady, nakazy i zakazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna młoda
dokładnie,współczuję kontaktu z mamą i w ogole nastawienia do mamy... Żeby się ukrywać że się cos takiego zrobilo i jeszcze sie tym szczycic , zenada. A jakby wam sie cos stalo, to mama za was odpowiada, ale wy macie w nosie to. Jak ja się cieszę, że moja mama jest dla mnie najlepszą przyjaciółką , a nie złem koniecznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna młoda
Moja też jest dla mnie matką, ale umie ze mną rozmawiać, a nie tylko zakazywać i za to ją szanuję i dlatego nie zrobiłabym takiej głupoty, żeby coś poprzekłuwać i się z tym ukrywać, dziecinada totalna. Jak jesteś taka "dojrzała" żeby sobie kolczyk w języku strzelić, to bądź dojrzała żeby się mamie przyznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tych wszystkich które tu
"To przdewszytskim matka, Ona ma swoje zasady, nakazy i zakazy." Zapewne bez powodu, tylko po to, by Ci dokuczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tych wszystkich które tu
taka jedna młoda - gratulacje dla Twojej Mamy, wspaniale Cię wychowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam kolczyk w języku
i szczerze odradzam, jesteś młoda więc nie rozumiesz pewnych spraw. Koleżanki mają i co z tego? Ja od kolczyka zniszczyłam sobie strasznie zęby. Kolczyka możesz wyjąć ale zęby masz na całe życie (no chyba że chcesz mieć sztuczne :o) Nie rób tego. Twoja mama ma racje. Też byłam młoda i głupiutka, najpierw zrobiłam kolczyk w języku to po pierwsze przez 2 tygodnie nie mogłam nic jeść bo mnie bolało a później zniszczyły mi się zęby po dłuższym noszeniu. Poźniej kolczyk wyciągnęłam i zrobiłam sobie z boku ust (tzw monroe), znudzil mi sie po 3 miesiacach i zostala mi wielka dziura na twarzy :o Tak poza tym kolczyki w jezyku juz nie są modne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 234324234234
popieram matkę, mam 20lat ale kolczyk w języku to przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wstepie nawet obecnosc i zgoda rodzica nie jest argumentem do przeklucia czegokolwiek w dobrym studiu cialo dziecka bo o takim tu mowa zmienia sie i nie odpowiadamy za komplikacje pisze z doswiadczeniem wynikajacym z wlasnych przekluc i mojej pracy w studiu tatuazu.Nie przekonacie dziewczyny bo w tym wieku nie ma slowa NIE niech zrobi niech pocierpi posepleni bedzie wiedziala ze moze nie bylo warto.Ps ADA$ 5 no pieknie a co i gdzie ja wlasnie koncze prawy rekaw:Dpozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polka matka
zrób se kolczyk stracisz smak to bedziesz mogła nawet gówno żreć!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam kolczyk od
3 lat. Gdy robiłam byłam już pełnoletnia ale wiem że kosmetyczka żądała zaświadczenia od rodzica że się zgadza od niepełnoletnich osób. Moja mama tez nie wiedziała że mam kolczyk w języku, zauważyła dopiero po jakiś 3 tygodniach. Ale mam o tyle fajną mamę, że powiedziała że to moje ciało i moja sprawa tylko żebym uważała. Co do samego zabiegu to szczerze powiedziawszy nawet nie wiem kiedy mi kosmetyczka przekłuła język, wcale nie bolało:) Ale za to później był mały problem z jedzeniem. Wiadomo, język spuchł, trochę bolał. Przez 2 dni jadłam papki z owoców, nic konkretnego. Ale później było już dobrze:). Porozmawiaj z mamą na spokojnie. Przedstaw swoje argumenty dlaczego chcesz mieć kolczyk ( tylko nie mów , że dlatego że wszystkie koleżanki mają) i może pójdziecie na jakiś kompromis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z kolczykiem...
jak masz tak uparta mame jak np moja to raczej watpie, zeby dalo sie cos w tej sprawie zrobic... ja tez bardzo chcialam kolczyk w jezyku... jakos od 17 roku zycia i do rodzicow tez nie trafialy zadne argumenty... odpuscilam... szkoda mi bylo nerwow... kolczyk zrobilam sobie jak skonczylam 24 lata ;) calkiem na spontanie ;) na poczatku troche sie z nim meczylam... bolalo i leciala ropa... ale kolczyk zostal ;) zastanow sie czy warto toczyc boje z rodzicami ?? jesli bardzo chcesz to zrobisz sobie pozniej... no chyba, ze chcesz ten kolczyk "bo kolezanki maja" to marny powod...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myslisz ze z kolczykiem
Bedziesz fajna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×