Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzo_smutna :(

martwię się o moją mamę!!!

Polecane posty

Gość bardzo_smutna :(

Hey... Otóż. Coś nie dobrego dzieje sie z moją mamą. Od dłuższego czasu ma straszny męczący kaszel, jednak nigdy nie poszła w związku z tym do lekarza. (od ponad 30lat pali papierosy). Często jest bliska zemdleniu. Robi się blada i mowi ,ze jest jej słabo, po chwili jednak ten stan przechodzi. Skarzy się, że kłuje ja serce. Często boli ją głowa. Jeszcze czesciej ma problemy z bólem brzucha. Nie moze normalnie jesc, bo zaraz ją wzyma i kluje. Więc rozklada sobie na raty - lecz do syta najesc się nie moze. Z zadnym z tych objawów nie chce udac sie do lekarza. Tłumaczy się tym, ze jesli cos jej jest to ona nie chce o tym wiedziec. A JA SIE STRASZNIE MARTWIĘ!!! ;( Oprocz tego ma niedoczynnosc tarczycy, bierze dozywotnio tabletki, ok. 15 lat temu miała operację. Z tym regualarnie chodzi do lekarze. Jednak nie znam się na tym i te wyniki nie za wiele mi mówią, a ona sama mowic nie chce nic. Ma bardzo odpowiedzialną pracę, poswiecona jest jej calkowicie. Zostaje po godzinach, albo prace przynosi do domu. Napewno się nią stresuje (wiec moze objawy pasują do stesru? wrzody na zoladku czy cos) Jej zycie wyglada tak... rano wstaje do pracy, jest w niej nie raz po 10-12 godzin (zamiast 8), potem robi jakies drobne zakupy, czasem przygotuje jakis obiad. Albo poprostu kladzie się spac. Wstaje wczesną nocą, coś tam porobi i idzie spac dalej. Potem rano wstaje i znow to samo. Może przemeczenie? Widac po niej, ze jest juz zmeczona tym wszystkim, widac to po jej twarzy, po oczach. Strasznie wypadają jej wlosy. Oprocz tego ma tez problemy na tle wirusowym (wrzody - takie bulwy z ropa na ciele jej się robią jak na jakiś czas) oczywiscie z tym tez nic nie robi ;/ Oprocz tego nie uklada jej się w malzenstwie, choc to trwa już od kilkunastu lat... wiec nie wiem czy to moze miec zwiazek. A te wszystkie objawy rozpoczely się kaszlem... conajmniej 3 lata to trwa. Taki duszacy jest to kaszel. BARDZO MARTWIĘ SIĘ O MAMĘ!!! Jak slysze, ze kluje ją serce czy coś , to najchetniej nie spuszczalabym jej z oczu ani na moment. Od razu mam jakies czarne mysli ;( Jestem strasznie przewrazliwiona na tym punkcie, ze mogloby jej się coś stac. Jestem z nią strasznie zzyta i nie wyobrazam sobie, bo by bylo gdyby... ;( nawet nie chce o tym myslec ;( jest to dla mnie coś strasznego.... Nie wiem już co mam robic, jak do niej dotrzec, jak ją przekonac :( dlaczego ona nie potrafi zrozumiec tego, ze chce dla niej dobrze, ze martwie się o nią. Chcialabym jej doradzić jakie badania powinna zrobic, ale nie mam kompletnie w tym temacie pojęcia.... Prosze, niech mnie ktoś wesprze, niech ktoś coś doradzi, podpowie... zalamac się mozna, noooo... ;(;(;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geniusz-bezplatnie
nakop jej do dópy i do lekarza! co ona myśli że jak umrze to tylko ją to dotknie? żebyś ją miała sprać to ciągnij do lekarza bo sobie będziesz pluła w morde do końca życia!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_smutna :(
ona sobie chyba dokładnie tak mysli... ;( nie chce isc do lekarza, bo po co ma wiedziec, ze cos jest nie tak, jesli jest? Tak mowi :( a ja siedze i rycze. Poza mną nikt jej w domu tyłka nie truje, a szkoda. Tylko mowią, rob tak dalej to zobaczysz itp. itd. Chcialabym,zeby ktoś podsunał mi pomysl na jakie badania mam ją wysłac? Co powiedzieć? Pojdzie do internisty i nie powie tego co trzeba, a ja przeciez wejsc z nią tam nie moge. ;/ A jak juz pojdzie tam gdzie musi, to przejme wyniki i poszukam dobrze na necie i pewnie jakis znawza się znajdzie i powie mi co jest dobrze a co zle i jakos rozjasni. Byc moze ja jestem przewrazliwiona... ale nie uwazam, aby te objawy byly normalne.. a ta jej bagatelizacja wszystkiego wyprowadza mnie z rownowagi. odwracam się, ide do siebie i rycze... i zakladam jakies durne watki.... ktore i tak wiekszosc ma gdzies ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura...
moja miała identyczne problemy z papierochami, kaszel, rzyganie po nocach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_smutna :(
moja mama jak kaszle to się aż tak zanosi, jakby miała własnie zaraz zwymiotować. Czasem ją cofnie. Ale nigdy nie zwymiotowała. Zapomniałam dodać, ze ma jeszcze problemy z krążeniem. Mowila, ze dretwieją jej dłonie, nogi... nie dawno calkiem powiedziala mi o tym. Ktos moze to jakos zweryfikowac? Cos podpowiedziec... prosze Was! Nie zasne dzisiaj chyba, a nie dlugo musze wstawac do pracy ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura...
a to ciekawe, czemu jej drętwieją? mi zwykle drętwieją w przypływie paniki, ale ja to ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona może mieć nowotwór!!! kurde.. sluchaj.. jak cos sie jej bedzie dzialo, to wzywaj natychmiast karetke pogotowia! oni ja sila wsadza do karetki. ty im tam opowiesz wszystko co tutaj i zrobia jej badania czy jej sie to podoba czy nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strach przed prawda
tez takie mam objawy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_smutna :(
to samo chodzi mi po głowie... staram się tak nie myslec... ale te wszystkie objawy, to wszystko ;( bożeeeee.... ;( i co mam jej powiedzieć? że sama porównałam Twoje objawy? i do tego dałam porównać obcym osobom w internecie? i wszystkim kojarzy się z jednym... nie. nie mogę ;( poza tym kaszel występuje już wiele, wiele lat, to nie jest od dzisiaj. Dzisiaj przy mnie jej się znowu słabo zrobiło poprostu i znowu zaczelam meczyc temat. ALE ona to wszystko lekcewazy ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem co czujesz! moim skromnym zdaniem mysle ze moze jej cialo daje znac ze wiecej juz dymu nie przyjmie! moj brat mial utrate przytomnosci na kilkanascie sekund przez kaszel wywolany paleniem i rzucil odrazu! powiedz mamie jak bardzo sie boisz i ze martwisz sie o nia,niech pomysli o tobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up.....................
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo senes pije
wiesz co?,moj maz pali juz 30 lat,i wlasnie tez mial takie ataki kaszlu ktore wlasnie doprowadzaly go do odtuchow wymiotnych,bedac u lekarki pare dni temu wspomnial o tym problemie i okazalo sie ,ze wystarczyly nieduze tableteczki o nazwie CLEMATIS,kaszel ustapil jak reka odjal,te tabletki a niestety na recepte,ale jjak juz znasz nazwe,to moze sama udaj sie do lekarza z prosba o ich wypisanie,powiedz ze mama ma taki kaszel a bez problemu wypisze Ci recepte. NIe martw sie,tylko dzialaj,a zoladek jest poprostu obciazony tym kaszlem i wymiotnym odruchem ktory mu towarzyszy,a to ma bezposredni wplyw na zoladek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość januszek
Może to być kaszel papierosowy.No a serce pewnie ma osłabione po pa[ierochał i żołądek też. Postrasz ją rakiem .Może to ją zmobilizuje Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gretella
Umów jej wizytę u lekarza-najlepiej pulmonologa-bez jej wiedzy i postaw ją przed faktem dokonanym. Idź z nią po prostu i koniec. To może, ale nie musi być nowotwór, więc nie bój się. Takie objawy to może być tez przewlekła obturacyjna choroba płuc, albo astma. Z jednym i drugim , da się przy odpowiedniej pielęgnacji żyć. U mojej mamy astmę spastyczną wykryli 15 lat temu i żyje i ma się dobrze, tylko trzeba o siebie dbać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gretella
z badań to przede wszystkim: specjalistyczne prześwietlenie płuc, tomografia płuc i spirometria. Oprócz tego standardowe badania krwi i moczu. Możesz albo od razu umówic wizytę u pulmonologa (ale wtedy prywatnie, bo bez skierowania nie przejdzie), albo najpierw internista, od niego skierowanie do pulmonologa i od niego już mama dostanie skierowania na prześwietlenie, tomografię, spirometrię itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo senes pije
do pulmonologa potrzebne jest skierowanie,wie najpier musialaby isc do rodzinnego po skierowanie ktorego lekarz nie wypisze osobie ktorej nie dotyczy problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko figura sowy
ale może iść prywatnie przecież, zanim się doczeka wizyty na nfz to zejdzie pięć razy. Prywatnie nie trzeba skierowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo senes pije
Jesli Twoja mama jest az tak uparta i nie bedzie chciala isc do lekarza,to ja Cie namawiam do tych tabletek CLEMASTIN,nic nie zaszkodza a z penoscia pomoga na ten kaszel,naprawde to jakis zbieg okolicznosci,bo jak pisalam wczesniej moj maz mial dokladnie tak samo jak Twoja mama,z ta roznica,ze moj malzonek byl u lekarza i po wyluczeniu choroby poprzez wykonane badania jedyne co dostal,to wlasnie te tabletki,ktore niemal natychmiast daly rewelacyjny skutek. I z uporem maniaka namawiam Cie,zebys zalatwila recepte a zobaczysz,ze mamy kaszel ustapi z dnia na dzien,co Ciebie uspokoi a mama o wiele lepiej sie poczuje. PS,te tabletki nie sa drogie,kosztuja ok 5zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×