miłość

To co w naszym świecie rozumiemy przez miłość jest zaledwie fantazjowaniem na temat drugiej osoby i jak dawno temu ktoś celnie napisał „pocieraniem naskórków. Uczmy się prawdziwej miłości, która jest dawaniem. Ona zmienia wszystko. Uwalnia od trosk i problemów. Daje szczęście jakiego nie daje nic w świecie. Gdy zaś pogrążamy się w ego: „mój wygląd, moje pieniądze, moja rodzina, moje rzeczy, moje przyjemności, moje bezpieczeństwo, moja religia, moje poglądy, to musimy doświadczać problemów i zmartwień, wiecznego lęku o jutro (w bardzo rozmaitych formach). Tylko prawdziwa miłość, która jest dawaniem, wyzwala. Tylko ona daje szczęście, które nie jest chwilowe. Szukajcie uczciwie, a znajdziecie :)

hmm jesteś na erotycznym i nie w realnym życiu

Czlowiek posiada wiecej potrzeb, niz tylko milosc, patrz Jozef Fritzl.

w realnym, owszem, zdiwiłabyś/zdziwiłbyś się, erotyczny to faktycznie pomyłka :) ale może nie do końca :)

hmm co za myśl

dlaczego, myślę,że to bardzo trafione, wielu ludzi, właściwie wszyscy pragną pogodzić sex z miłością..ale czy tylko dawanie ma sens na przetrwanie miłości, nie ,myślę,że ludzie są zbyt egoistyczni z natury..to powinno się równoważyć i dawanie i branie, po to szukamy sobie kogoś aby dostawać,,miłość, ciepło, i wszystko inne, sami dajemy ale oczekujemy od partnera tego samego, a nawet więcej..

Szukajcie uczciwie, a znajdziecie - jasne, chyba w okolicach 40 :P

daj mi kupe kasy to sie nie bede martwił o jutro