pierwszy raz z facetem i obrzydzenie trwa

:( Mam teraz uraz. Dorosla baba a dala sie zaciagnac do lozka, bo potrzebowala kogos przy sobie. W domu pomiatala mna matka, nie mialam pracy. Napatoczyl sie dawny kolega, ktory kiedys za mna lazil. Bylo mi wszystko jedno. Mialam depresje. Na ulicy udaje, ze go nie znam, bo znajomosc zakonczyla sie tak, ze mi powiedzial, ze powinnam miec chlpa co by mnie w morde lal.

ide spac. Dobranoc

Możesz troszkę jaśniej? W czym leży Twój problem?

powinnaś miec chłopa1

Chyba wiem mniej wiecej o czym mowisz...

A zle ci pewnie nie zrobił, tylko dobrze:)

Ty wolna, on wolny- o co biega?

nie wiem jak autorka, ale dla mnie to troche puste było:O

problem lezy w tym, ze nie nalzezy isc do lozka z facetem po to tylko, zeby miec to wreszcie za soba oraz po to, zeby nie czuc sie kompletnie odrzucona.

no trzeba przyznać, że faktycznie głupia...