kurde,zawinilam?zdrada?odwzajemnienie?

pare lat temu spotykalam sie z moim pierwszym chlopakiem trwalo to 2 lata po tym czasie on mnie zdradzil z jakas malolata ktora za pierwszym strzalem zaszla w ciaze dzisiaj maja 4 letnia corke.chodz bylo to kiedys wciaz jak go widze serce mi jakos dziwnie pika.parkujac dzisiaj auto bo mamy gararze kolo siebie!!!!trafilam znowu na M ale usmiechnal sie ja podeszlam on pocalowal skoczylo sie w jego aucie.dziwnie sie czuje czy ja zawinilam?a moze chcialam sie zrewanrzowac zdrada??bo po finale weszla jego zona.i nie czekalam az on skonczy ja doszlam.i byl koniec.to bylo chyba taka zemsta za to co mi zrobil....

Zemsta na kim? Bo chyba najbardziej cierpi jego zona, nie sadzisz?

1924734 baRDZO CHCIAŁABYM POGADAĆ JEŚLI KTOŚ NIE ŚPI NAPISZCIE

SORRY 1724734 NIE PAMIĘTAM SWOJEGO NR JEŚLI KTOŚ TAM JEST NAPISZCIE (nr gg)

a ja nie cierpilam jak on ja bzykał. wie teraz co to znaczy zniszyc milosc mi zrs\anic serce a on uległ emocja....sam chciał

uważajcie

gadacie ale omijacie moj temat.ide spac myslac na dzisiajeszym dniem

sossss podobasz mi sie