Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kaktusowata

odchudzające 30 do dzieła :)

Polecane posty

witam dzis powiedziałam sobie stop z zarciem smieci , zamierzam zacząc jesc to co bardziej wartosciowe ktos ze mna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokittkkaa
Witaj:) własnie całą noc siedziałam nad sobą i stwierdziłam ze nie moze tak być, ze przez tydzień-od poniedziałku do piątku waga jest super- tylko ten wystający i trochę obwisły brzuch, a po łikendzie 2 kg nadprogramowo i oczywiście znów od poniedziałku zaczynam zrzucanie bez sensu:( Chętnie się przyłącze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i chyba zostałam sama no trudno dzis sie wazyłam i bede to robic w kazdy poniedziałek waga moja dzisiaj to 68,5 :( chce dojsc minimum do 65 kg a jesli sie da to i jeszcze wiecej ale 65 to moj ten pierwszy cel :) codziennie tez bede pisac co zjadłam , wszystko nawet z tymi małymi grzeszkam no moze jednak ktos ze mna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bryza kefirowa
czesc! ja odkrylam dla siebie diete typu ograniczenie kalorii 1200-1500. Jesli jej nie lamie chudne bardzo powolutku ale zawsze. Mialam troche przerwy ze wzgledu na urlop, waga niby ta sama ale jakas nabablowana sie czuje dziwnym zarciem. Dlatego robie sobie 2 dni oczyszczenia a potem kontrola posilkow w tygodniu. Dzis jeszcze nie tak restrykcyjnie ale sr i czwartek scisle wedlug zalozen. W przyszly poniedzialek ma mnie byc 1-1,5 kg mniej a potem to 0,5 kg na tydz. Zobaczymy... Na razie poczytam co tam na forum w trawie dietetycznej piszczy- moze cos mnie zainspiruje Pozdrawiam matke zalozycielke i inne 30stki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bryza kefirowa
poza śniadaniem: 3 kefiry po 250 g, 4 pomidory wstep zaliczony, jutro/ pojutrze -akcja splaszczania brzucha. Cwiczenia powiadasz? Odpada - chyba bym padla trupem- pot sie leje ze mnie przy malym spacerze. Aktywnosc w upale u mnie spada do zera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bryza kefirowa
hej ogladam swoje urlopowe zdjecia i zniesmaczona jestem Mam niezaduza nadwage ale cialo nieciekawie sie prezentuje. Jesli uda mi sie wytrzymac te 2 dni na oczyszczaniu kefirowym uwierze w to ze dam rade powalczyc o sylwetke sprzed kilku lat. Dzis bedzie duzo kefirow i duzo pomidorow. Chyba nawet bardziej niz na splaszczeniu brzucha zalezy mi na udowodnieniu sobie ze to ja rzadze a nie zoladek i podniebienie- przeciez to tylko 2 dni. Napisz prosze jaki masz przykladowy jadlospis i jaki cel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bryza kefirowa
no i nie bedzie 2 dni oczyszczania:) dzis wieczorem ide na urodzinowe spotkanie. Nie wezme tam ze soba swojego kefiru:) Nie lubie tortow wiec nie bede sie nim raczyc ale na pewno cos dobrego pozre. Nie wiem co zrobic w zwiazku z tym Czy dodac jeden dzien skapy, kefirowyczy zaczac jakas dietke. Stad uciekam bo jakas pustka, chyba nie dla mnie odchudzanie na forum.Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem jestem tylko mam małe dziecko wiec ono nie zawsze pozwala mi do kompa usiasc jesli o mnie chodzi to nie stosuje zadnej konkretnej diety ograniczyłam porcje i zamierzam poswiecic troche czasu na ruch :) a ha postaram sie jeszcze jesc ostatni posilek do 20 :) chodze spac o 23 wiec mysle ze to wystarczy ;) zobaczymy jak mi pójdzie moj pierwszy cel to 65kg a pozniej zobaczy sie dalej - w sumie najwazniejszy cel to pozniej te wage utrzymac jestes jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli moge to dolacze ... Kilka slow o sobie ? Wiek : 38 (prawie ;) ), wzrost 164, waga 67kg :O... czyli jakies 10-12 do zbicia :O Od tygodnia wzielam sie za siebie, hehe, powinnam raczej powiedziec ze staram sie, ale nie zawsze mi to wychodzi :P... Moja bolaczka ? Wilczy glod po powrocie do domu i rzucanie sie na wszystko co pod reke wpadnie ... no i, nie ukrywajmy, lakomstwo :D i lenistwo :D Postaram sie zagladac regularnie ale pacuje i tez mam male (no moze nie az tak male jak Ty, Kaktusowata) dziecko w domu i czasu malo... Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ze mozesz:) ja tez zaglądam w miare mozliwosci ale zawsze lepiej jest zajzec jak sie wie ze ktos zostawił jakiegos posta :) ja mam 29 lat wzrost 168 i waga 68,5 pierwszy moj cel to waga 65 a pozniej zobaczy sie co dalej i tak najwazniejsze dla mnie jest pozniej te wage utrzymac bo z tym mam najwieksze problemy zawsze marlena a ile ma twoje maleństwo? ja czekam az sie upały skoncza i jak minie 6 tydzien po porodzie i troszke zaczne chyba sobie cwiczyc w domu ale z tym tez u mnie róznie bywa wiec zobaczymy jak mi to wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Corka ma 16 miesiecy :) ... Cwiczenia... hmmm, to raczej nie dla mnie :(... moja gimnastyka to biegi po metrze do/z pracy i ostatnio, jesli pogoda pozwala, to po pracy spacery z mala ... na wiecej nie mam czasu i sil :) Masz w zamysle jakas konkretna diete ? Ja osobiscie powiedzialam dietom NIE ;), nastawiam sie glownie na zmiane nawykow bo moj styl zycia (i jedzenia) ostatnio wolal o pomste do nieba... Przede wszystkim staram sie nie jesc po 21.00 (chodze spac kolo polnocy) i na wieczor jesc lekko ... no i wprowadzic uczciwe sniadania, do tej pory traktowane nieco po macoszemu ;) ... z tym bedzie ciezko bo o 6h30 nie mam na sniadanie najmniejszej ochoty :O...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie planuje konkretnej diety - jakos nie wierze w diety cud , moje postanowienia sa mniej wiecej takie jak twoje jesc mniej a czesciej , nie jesc na noc, nie jesc smieci no moze od swieta tylko ;) i te cwiczenia jakies no ale z nimi to zobaczymy jak bedzie mieszkasz w wawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie w Wwie... za granica ;) ale nie w UK :) No wlasnie, woda ... Wode ogolnie lubie i z tym nie mam problemow tylko ze podczas dnia najczesciej o niej "zapominam" :P... ale teraz ostatnio stawiam sobie w pracy butelke pod reka i zazwyczaj w ciagu tych 8 godzin z 1-1.5 litra wypijam :)... a drugie tyle po powrocie do domu :) Moj dzisiejszy jadlospis... hmmmm, niespecjalny :O ... rano dwie kanapki z szynka (przemoglam sie ;) ) kawa i szklanka soku pomaranczowego, ale na obiad juz befsztyk z frytkami :O i salatka a na kolacje talez zupy jarzynowej i ... 2 racuchy :O... Wiem ze nie powinnam, zwlaszcza te racuchy na noc, ale nie moglam sie oprzec !!!! Przez caly poprzedni tydzien az do wczoraj w miare sie dzielnie sie trzymalam, jadlam lekkie kolacje i... popuscilam sobie ... no ale to tylko taki "wyskok" .. od czasu do czasu, bo chyba bym oszalala :D. Zreszta nie mam zamiaru odmawiac sobie wszystkiego, lubie jesc i nie wyobrazam soebie gdybym miala sobie nie pozwolic na jakies "szalenstwo" od czasu do czasu ... W mojej "diecie" nie ma rzeczy zakazanych :) sa tylko takie ktore jem tylko od czasu do czasu :)... i moze w mniejszych ilosciach :) Tez bede uczciwie pisac co jem.... slowo pisane ma wielka moc ;), czasami dopiero w ten sposob czlowiek sobie zdaje sprawe ile glupich rzeczy w ciagu dnia pochlania ... Ty masz jeszcze usprawiedliwienie : ciaza, a ja sie po prostu zaniedbalam :O, bo jak po ciazy wracalam do pracy to wazylam mniej niz przed (ok 60 kg)... teraz wiem na 100% ze to obiady w knajpach mnie gubia... no ale jak juz wiem gdzie jest przyczyna to moze i uda mi sie do czegosc dojsc :) 🖐️ ... bede jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj :) ja tez nie zamierzam sobie odmawiac i niewiadomo jak sie głodzic . ja skolei mam słabosc do biszkoptów i jem je codziennie i nadal bede to robic ale w mniejszych ilosciach tez bede pisac uczciwie co zjadłam :) i zaczne od dnia dzisiejszego - oczywiscie zrobie to wieczorkiem zawsze jak jestem na diecie to mam tak ze cały czas jestem głodna jakby organizm wiedział co ja robie i buntował sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokittkkaa
Witam, jeszcze raz wracam jeśli mogę, miałam koszmarne przeżycia i w ogóle komputerka nie wł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokittkkaa
Jeśli chodzi o mnie, to jak napisałam wcześniej, walczę z przejadaniem sie w dni wolne od pracy, od razu rośnie i wystaje mi brzuch :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak na dwa slowa bo mam za soba ciezki dzien :O ... i zaraz sie udaje na zasluzony odpoczynek :) Rokitka - witaj spowrotem :) Fajnie ze jestes :) Mam nadzieje ze ten nadchodzacy week-end bedzie dla Ciebie jak ta pierwsza jaskolka zwiastujaca wiosne :) U mnie tez week-end'y do latwych nie naleza ... przede wszystkim dlatego ze trzeba meza karmic :P :D Kaktusowata - u mnie lodowka mi sie sama przed oczami otwiera :D ... oczy sie staram zamykac ale rece i tak na slepo do siegaja :D U mnie (na sniadanie kawa sdzisiaj sniadanie i obiad w normie ok i duzy jogurt a na obiad znow salatka z tunczykiem :) ) tylko kolacja o nieco podniesionym ryzyku ;) ...znow sie zupa jarzynowa pojawila (duuuuuzy talez :) ) i 3 kromki chleba do niej wszamalam :(... a mialam unikac wegli na noc :( ... No nic, jutro bedzie lepiej :) ... zreszta kolacje jadlam dzisiaj wyjatkowo wczesnie, ok 19.00 to juz ja pewno dawno spalilam :D W niedziele rano wskakuje na wage, hehe... chyba sie zalamiemy :D ... i ja i waga :D Zamelduje sie znow...🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* U mnie dzisiaj sniadanie i obiad w normie (na sniadanie kawa sok i duzy jogurt a na obiad znow salatka z tunczykiem :) ) ... ...widac ze na oczy ledwo patrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam melduje co mi wczoraj przez gardło przeszło -dwie kromki chclebka z wedlina drobiowa -jakies 100g biszkoptów -krupnik -gotowana noga z kurczaka ale tylko czesc udowa, dwie łyzki buracz ków i dwie kromki chlebka - oczywiscie hektolitry wody mineralnej :) zobaczymy jak mi dzisiaj pójdzie dzien ale mysle ze moj jadłospis nie bedzie duzo odbiegał od dzisiejszego:( niestety nie gotuje codziennie wiec zazwyczaj obiad mam na dwa trzy dni a ze kolacje lubie zjesc ciepła to czesciej obiad dziele na dwa posiłki ❤️❤️❤️ Adrian mój największy skarb http://www.suwaczki.com/tickers/82dosg18d6cac8xl.png ❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokittkkaa
Kaktusowa gratuluje dzidzi:) Ale jak miesiąc temu rodziłaś to chyba nie możliwe ze jadłaś jak to kiedyś napisałaś smieciowate jedzenie. No ja dziś na sto procent nie przekroczyłam 1000kalorii\ a brzuch mam masakrycznie duży, napęczniały echhhh Jak bym musiała tak mieć bez względu ile zjem, no ale weekend to widać muszę być jak bańka;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jadłam duzo smieciowego przed ciąża , pozniej w ciazy juz nie wiadomo ze zwgledu na dziecko :) i teraz tez juz nie ale strasznie mi sie chce takich rzeczy gotowych z barów budek itp moj jadłospis z wczoraj -dwie kanapki z wendlina -miseczka biszkoptów -krupnik i kawałek schabiku gotowanego tak sobie pomyslałam ze jak odrzuciłabym te biszkopty to peewnie jeszcze wiecej bym chudła , ale nie bede sobie wszystkiego odmawaic a co tam u was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokittkkaa
no ja dziś dopiero po 16 zjadłam pierwszy posiłek- wcześniej totalnie mi sie nie chciało, było u mnie tak duszno Bakłażany zrobiłam w piekarniku do tego pomidorki:) w zamrażalniku mam wodne lody:) mmyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobitki ;) U mnie week-end masakryczny pod wzgladem jedzenia :( ... Waga dzisiaj rano pokazala wprawdzie 65.9 kg ale jestem z siebie bardzo niezadowolona :O ... ... wiec nie bede Wam tu dzisiaj gledzic ... Bede jutro 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×