Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość echhhhhhhhhhhhhh

Ja patrzę na swoje stare zdjęcia sprzed roku to mam ochotę płakać.

Polecane posty

Gość echhhhhhhhhhhhhh

Taka szczęśliwa i beztroska na nich byłam.życie stało przede mną otworem a ja nie bałam się niczego.Pomyśleć, że przez jednego faceta straciłam wszystko, rodzinę, przyjaciół i duszę . Nie robi tego świadomie po prostu się niedobralismy, to nie miłość a obsesja z mojej strony.Jestem za słaba by odejść, on mnie kocha ja go nie, nie chcę go zranić, onmnie rani swoim zachowaniem, niezrozumieniem moich potrzeb, inne priorytety mamy.Nie wyobrażam sobie życia bez niego ale z nim też.Paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhhhhhhhhhhhh
czuję swędzenie pochwy , ty tez to czujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhhhhhhhhhhhh
nie podszywajcie się. mam dość pewnie się rozstaniemy wtedy zostanę sama nie wiem jakim cudem się pozbieram.... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhhhhhhhhhhhh
22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawel______
Tylu facetów chodzi po ziemi... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozbierasz się...kobiet sobie radzą po rozstaniach znacznie lepiej niż faceci, jesteśmy silniejsze...a poza tym tego kwiata pół świata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhhhhhhhhhhhh
wiem ale jajestem do niego tak strasznie przyzwyczajona, czuję się w pewnym sensie odpowiedzialna za niego, po rozstaniu pewnie będę zastanawiać isę jak sobie radzi, czy ma inną kobietę i jak mu z nią jest....nie wiem czy zniosę to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andie
kiedyś nie wytrzymasz, ale może byc juz wtedy za późno niejedna osoba mogłaby ci to powiedzieć nie marnuj swojego i jego czasu, nie zasługujecie na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhhhhhhhhhhhh
to mi się takie nierealne teraz wydaje.... poza tym nie mam odwagi zerwać, co mu powiem, że się nie dobraliśmy i dlatego go ranie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andie
no właśnie teraz a pomyśl za kilka lat, będziecie tylko się na siebie wkurzać skoro się nie dobraliście jak piszesz... czy chcesz takiego życia dla siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhhhhhhhhhhhh
nie chcę.... ale boję się że jak nie ten to żaden, ja go darzę sympatią naprawdę... mimo wszystko to dobry chłopak jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhhhhhhhhhhhh
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek na tapecie
Jesteś uzależniona od niego i tyle. I to nie on ale to ty go kochasz. Jemu to zwisa i powiewa. Jest bardzo cwany. Widocznie tak go wychowali ze mu wszystko wolno, nawet poniewierać kobietę. Każda kobieta kiedyś w swoim życiu była uzależniona od jakiegoś fagasa. Kiedy minie parę lat od zerwania z osobnikiem to wtedy nie wstydzimy się przyznawać do takiej chorej znajomości z takim chorym na głowę osobnikiem. Byłam uzależniona. Minęło 5 lat od pozbycia się tego czerwia z mojego życia, i dopiero teraz mogę mówić, że niedawałam sobie z nim rady. Myślałam, że to on był ode mnie uzależniony ale to nieprawda. To ja nie umiałam odejść. Minęło 5 lat jak wogóle się nie kontaktujemy. Jestem spokojną, dobrą dziewczyną, nie płaczę już z byle powodu, umiem się bronić, jestem szczęśliwa, że go już nie ma. I nic mnie nie obchodzi czy to ścierwo jest pijane w sztok, czy ścierwo chodzi do roboty i czy ścierwo jeszcze wogóle żyje, a jeśli zyje to z jaką babą. Nic mnie to nie obchodzi - mam spokój ducha... tylko żal mi tych lat dziesięciu gdy dawałam się opętać przez ścierwo. Inaczej by minęły moje lata, inne bym miała relacje z rodziną. Czas minął na moją niekorzyść. Oddałam mu 10 lat, kiedy byłam najpiękniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×